hop hop:-)
Jeździliśmy na rowerach - 15 km
:-)
agutekjakbym o Zosi czytała
porządek musi być i spanie na noc nie za późno
my to planowaczki jesteśmy;-)
roksia wybyczałam się i odpoczęłam psychicznie
najbardziej cieszyło mnie to, że Zosia miała obiad z dwóch dań, dwa długie spacery, zabawy z rówieśnikami i żadnej wpadki sikaczowej
ale codziennie bym tak nie mogła
w temacie sikania...nie wysikaliśmy jej po kościele i wpadka była...w cocodrillo
ulotniliśmy się szybko a mnie doleciało tylko pytanie sprzedawcy "co tu tak mokro"
czyli musimy pamiętać by ją wysadzić wcześniej bo zawołała ale nie było gdzie tak w parę sekund...
kuxajestem w szoku, że tacy nauczyciele jeszcze istnieją
takie pisanie nic nie daje poza zniechęceniem do nauki, szkoły i n-la.
JAk macie już to orzeczenie to pokaż wychowawcy, n-le powinni zmienić sposób zachowania. W praktyce wiem, że ciężko z tym, ale jak nie zadziała całe środowisko to biedny będzie synek:-(
ADHD to nie jest takie hop siup, to są zmiany w obrębie centralnego układu nerwowego i tym dzieciom trzeba pomóc z tym żyć.
Dali Wam jakieś leki? mam nadzieję, że obejdzie się bez tego...
fredzikADHD diagnozuje się w młodszym wieku szkolnym, powinno się przed 7 r ż. to stwierdzić.
Tak jak pisze kuxa, teraz niektóre zachowania określa się mianem prawidła rozwoju, niekoniecznie prognozujące to zachowanie...
odpowiadając na Twoje pytanie, to że Szymek teraz nie ma ADHD ( de facto nie może go jeszcze mieć) nie znaczy, że w przysłości go nie dopadnie...
nie jest też tak "łatwo" mieć ADHD, trzeba mieć co najmniej 6 zaburzeń z 3 sfer utrzymujących się minimum 6 mcy.
Główny symptom to wcale nie bieganie, nadruchliwość ale problemy z koncentracją...
ale kto wie co komu pisane, nie ma co zachodzić w głowę
tak się to u Was poskładało, że sobie myślę...dobrze, że Ty przez to przechodziłaś, lepiej Szymka rozumiesz
dla mnie np. byłaby to nowość i pewnie bardziej by mnie zachowanie dzieca drażniło