reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
rybkaeee bez takich gatek też się nauczą;-)

NIom wiem, ale mi chodzi o to, zeby z pampków konkretnie na rzecz pieluch organicznych zrezygnować. Zdecydowaliśmy z mężem, ze zmieniamy kierunek myslenia, zainwestowałam sporo kasy w pieluchy organiczne, konkretnie ze strony Pieluszkarnia - Dziecięca Natura, maja teraz promocję na otulacze i pieluszki, i kupiłam tez majtaski treningowe. Więc wniosek jest taki, ze nie muszę sprowadzać z Australii ;-)
 
hej

moja zaczęła mówić w końcu swoje imię, ale z oporami, strasznie nie chce powiedzieć, a wychodzi to coś w stylu Dola/Dala i imię męża - Przemo - Nemo :-D
Moje łatwe to od dawna gada :-)

o tych pieluszkach już dawno czytałam, fajna sprawa ale ja za wygodna jestem by bawić się w ich pranie ;-) :-D
 
Cześć :-).
Znowu w pracy...

blue jesteś w stanie pracować w domu przy dziecku?
Z rana teściowa wzięła młodego na zakupy, więc miałam 1,5 godziny, a potem jak spał jeszcze 2. Jak jest w domu i nie śpi, to nie ma szans :no:

bluechwyciło za serducho, nie?:happy:
Nooo :tak:

a mój M chodzi dumny jak paw:baffled: bo młoda mówi "Andziej":tak:
Mój mówi Tata Jemik (Remik) i Mama Ada (Aga) :-D

Co do pieluch i sikania, to Karol dzisiaj rano oświadczył, że chce siku i strasznie dużo zrobił do nocnika (a właściwie do tego pojemniczka, bo dla niego radochą jest sikanie na stojąco), a pielucha z nocy była prawie sucha :baffled:. Ale jak mu kiedyś zdjęłam pampka na próbę, to wołał siku jak już gatki były mokre ;-).
 
dzień dobry

U nas na razie zastój z nocnikiem. Miśki sadza :baffled::tak:
Nasze imiona od dawna mówi bo mamy łatwe dla niej do wypowiedzenia. Na początku mówiła Eła i Ciabeł (Paweł) W ogóle do tej pory czasami p nie wymawia. Patataj na koniku - to ciapataj :-D
 
Co do pieluch i sikania, to Karol dzisiaj rano oświadczył, że chce siku i strasznie dużo zrobił do nocnika (a właściwie do tego pojemniczka, bo dla niego radochą jest sikanie na stojąco), a pielucha z nocy była prawie sucha :baffled:. Ale jak mu kiedyś zdjęłam pampka na próbę, to wołał siku jak już gatki były mokre ;-).

U nas właśnie od dawna po nocy pieluszki są prawie suche - chyba, że się dużo w nocy przebudza, a jeśli nie to się śmieję, że jeszcze na dzień mogłabym tę samę pieluszkę jej założyć :-D
Jak wstaje to od razu bierze nocnik i zawsze bardzo dużo zrobi, ale potem w dzień to już nigdy jej się nie chce siku ani kupę, mogę pytać tysiąc razy i jej się nie chce.
Dzisiaj jak siedziała na nocniku to zawsze jeszcze woła mleko i tak siedzi pije i nagle do mnie "Mama idzie kupka". A potem jak wstała tak ją ogląda i mówi "O dwie" (tak się pozawijała i wg niej to były dwie kupy :-D)
 
U nas właśnie od dawna po nocy pieluszki są prawie suche - chyba, że się dużo w nocy przebudza, a jeśli nie to się śmieję, że jeszcze na dzień mogłabym tę samę pieluszkę jej założyć :-D
W sumie to my do tej pory nie przebieraliśmy go od razu, tylko czekaliśmy aż nasika :-)

Wczoraj mi się strasznie spodobało jak Karol się bawił takim małym plastikowym wieszakiem do bielizny - udawał, że to jest autobus, w którym jedzie pan kierowca i dzieci do przedszkola, autobus jechał po moście, którym była barierka łóżka. A potem wieszak był dźwigiem i K. opowiadał że się kręci. Fajnie, znaczy że ma wyobraźnię :tak:.
 
W sumie to my do tej pory nie przebieraliśmy go od razu, tylko czekaliśmy aż nasika :-)

Wczoraj mi się strasznie spodobało jak Karol się bawił takim małym plastikowym wieszakiem do bielizny - udawał, że to jest autobus, w którym jedzie pan kierowca i dzieci do przedszkola, autobus jechał po moście, którym była barierka łóżka. A potem wieszak był dźwigiem i K. opowiadał że się kręci. Fajnie, znaczy że ma wyobraźnię :tak:.
i to jaka hehehe


U nas właśnie od dawna po nocy pieluszki są prawie suche - chyba, że się dużo w nocy przebudza, a jeśli nie to się śmieję, że jeszcze na dzień mogłabym tę samę pieluszkę jej założyć :-D
Jak wstaje to od razu bierze nocnik i zawsze bardzo dużo zrobi, ale potem w dzień to już nigdy jej się nie chce siku ani kupę, mogę pytać tysiąc razy i jej się nie chce.
Dzisiaj jak siedziała na nocniku to zawsze jeszcze woła mleko i tak siedzi pije i nagle do mnie "Mama idzie kupka". A potem jak wstała tak ją ogląda i mówi "O dwie" (tak się pozawijała i wg niej to były dwie kupy :-D)
ale sie usmialam :-D:-D:-D:-D
brawo za kupke:-D:-D:-D:-D

u nas znowu roboty:crazy: cos spaprali ostatnio i woda zaczela leciec i jeszcze w prysznicu nie bylo cieplej wody :crazy::rofl2:
cale szczescie juz koncza


dziewcvzyny jestem juz 5 tyg po porodzie i nadal nie moge robic brzuszkow , ani skretow . cos mnie tam na wysokosci pasa strasznie boli , tak samo prezy dzwiganiu maluchow . czy to nie powinno juz sie wszystko zagoic :confused::confused::confused:
jakos za pierwszym razem nic mnie nie bolalo i lepiej sie goilo:dry::dry::dry:
 
Miloku, może to rozstęp mięśnia brzucha ci tak dokucza. Ja tydzień po porodzie prawie wylądowałam na czyszczeniu macicy w szpitalu, mówię wam, z bólu po ścianach łaziłam.
 
reklama
Do góry