reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witajcie dziewczyny :-)

ewo - przykro mi :-( Dziewczyny już wszystko powiedziały, więc nie będę powtarzać.. Trzymaj się..

U nas dziś piękna pogoda :tak: Pospacerowaliśmy trochę, a Piotruś po raz pierwszy prawie wogóle nie spał tylko się rozglądał, śmiał i gugał :-D
 
reklama
mała śpi:-) dziwnie się czuję jak wchodzę do sypialni i nie ma łóżeczka:baffled: no ale moja córcia sypia do 6rano więc nie ma sensu by była z nami w sypialni:no:
 
Dzień dobry wszystkim Mamom!!

Wika obudziła się na amciu a ja skorzystałam i usiadłam do kompa. Chyba bede musiała Małą odzwyczaić od spania ze mną i przenieść do łóżeczka, bo już zaczyna przesypiać od 23 do 6 :-):-) I mąż się ucieszy że będzie mógł wrócić z wygnania.

?U nas pogoda już się robi piękna więc trzeba sie pakować na działeczke do dziadków i troche sie poopalać.
 
Dzień Dobry Mamusie:-)
właśnie minęł pierwsza noc Natalci w swoim pokoju:tak: spala od 20 do 4 dałam jej jeść i dalej pospała do 7 pewnie by jeszcze spała ale robiła kupsko:-D teraz rozrabia na macie:laugh2:

moja córka ma już 3 miesiące ale ten czas leci
 
Moje dziecko pospało do 8 i się obraziło na cycusie. Jest głodna ale nie chce z nich jeść, rozgląda się tylko dookoła. Ale ja ją przetrzymam chwilę i pewnie w końcu się skusi :-D

Tak myślę co tu dzisiaj robić?
Mam takiego lenia, że nawet na spacer mi się iść nie chce....
...ale trzeba :-p


Och roksi już 3 miesiące :-)
To moja za tydzień, bo dokładnie tyle jest młodsza :tak:

kasia przekładaj małą do łóżeczka czym prędzej :tak: mąż pewnie baaaardzo stęskniony ;-) :-D
 
bluberry musze cos poszukukac na te chrzcinki , ale wiem ze u mnie w miescie jest sklep z gadzetami komunijnymi i takimi na chrzest i mam nadziej tam cos znalezc.

Agutek ta rodzinka hmmm szkoda strzepic jezyka..

roksi super ze juz malutka w swoim pokoiku spi.ja sie dopiero do tego zamierzam ale najpierw musze ten pokoik urzadzic i ciuchy nasze powynosic.zajme sie tym po powrocie z polski:tak:
 
ale u nas pogoda super:-) też wybieramy się na spacer:tak: Natalka właśnie zasnęła na macie:szok: przykryłam ją kocykiem i niech sobie śpi:-)
 
reklama
Dziewczyny,
mój syn się wczoraj pierwszy raz na mnie obraził.

Od trzech dni nie robił kupy. W sumie cały czas nie było po nim widać, że potrzebuje tej kupy więc się nie martwiłam ale przedostatnią noc kiepsko spał-praktycznie od 2 w nocy oka nie zmrużył ( i ja też) całe rano był płaczliwy więc postanowiłam , że po południu jak nic się nie zmieni to daje czopka. No i dałam tego czopka. Nawet dobrze nie wszedł jak kupa poleciała i w tym momencie młody w ryk. To był straszny ryk- nie zanoszenie się- tylko płacz pt " jak -mogłaś -mi -to -zrobić?" Aż się cały posmarkał. Pierwszy raz mu się coś takiego zdarzyło. Nie dał się uspokoić, nie dał sobie ubrać pieluchy ani ubranka. Nawet trzymanie na rękach nie pomagało- ewidentnie dawał mi do zrozumienia , że zrobiłam coś nie tak. Może go bolało robienie tej kupy tak wbrew własnej woli? Sama nie wiem.

Dopiero cyc go uspokoił i potem to już cały zadowolony no i noc znowu prawie cała przespana.

Strasznie mi go było żal takiego płaczącego. Kompletnie jestem nieodporna na tą jego zbolałą minkę, podkówkę i łzy cieknące po policzkach....ech...

pozdrawiam
 
Do góry