Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

Ja czekam na "Teraz albo nigdy". Coraz później to puszczają .

o której?

sluchajcie a jak w takie upalne dni biegaja ubrane po domu wasze dzieciaki?

 

[Agutek]

w ogole uwazam, ze tvn zaczyna przeginac z godzinami puszczania filmow...kazdy lepszy film leci po 21-tej...komu sie chce tak dlugo czekac? przeciez znacznie wieksza ogladalnosci mieliby o 20 a oni wtedy jakies gowienka puszczaja...zaczynaja mnie tym irytowac, bo nie usmiecha mi sie ogladanie do polnocy

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

witajcie:-)

Madzik nie zasnęłam w sałatce, ani w torcie, ani w ogóle, nawet po powrocie do domu, bo mały był juz wyspany,
jestem nieprzytomna, bo nie śpię od piątku, na pocieszenie zostają mi wspomnienia z imprezy i spotkania z przyjaciółmi po latach (bo to był ślub kolegi M ze szkoły),

a wyczyn Zosi , jednak mój Piotrek przy niej wysiada

ide spać;-), do jutra

 

[blueberry77]

o której?

Dzisiaj o 22:35. A pierwszy odcinek był chyba emitowany o 21:45.

sluchajcie a jak w takie upalne dni biegaja ubrane po domu wasze dzieciaki?

U nas dzisiaj było pochmurno i nie czuło się wcale upału, ale jak jest gorąco, to Karol chodzi w body z krótkim rękawem, albo koszulce z krótkim, albo bez rękawów, krótkich spodenkach i czasem w skarpetkach, a czasem bez. Dzisiaj chodził bez skarpetek, bo sobie zdjął :-).

 

[Agutek]

przegiecie..kto im to bedzie niebawem ogladal?

moja biega pstatnio w pieluszcze i t-shircie i na boso...troche sie martwilam czy za zimno nie bedzie, bo mamy na podlodze tylko kafle i parkiet, ale kataru brak, wiec chyba to sie nam sprawdza...oby tak dalej...

 

[blueberry77]

Aha, raz jak wróciłam z pracy, to się bawił z babcią na balkonie w samym bodziaku. U nas jeszcze w mieszkaniu ukropu nie było w sumie.

 

[szalona mama]

W
W dalszym ciagiu mówię, że mam dość Zosi wyczynów - zrobiła w łóżeczku kupę, wysmarowała nią kołdrę, prześcieradło, wzięła do buzi, roztarła po rękach i nogach

no to mogą sobie ręce z Szymkiem podać ;-)

 

[Sandi]

A wiecie, że ja nie piłam jeszcze tequilli

to srobuj ;-)

A ja piłam i z reguły nie kończyło się to dobrze

ja jeszcze zyje ;-)i nie jest tak zle ;-)

właśnie wstala z łóżeczka i stała pod drzwiami i nie da się odłożyć absolutnie...właśnie mąż ją wziął

identycznie jak moja hmmmmcoraz bardziej mnie przekonuje jakis moze bunt

po kilku minutach płaczu poszłam i zaproponowałam, żeby się położyła to przygotuję jej picie...zrobiła to..ale jak tylko się napiła to znowu płacz i "błaganie" o wzięcie na ręce...wzięłam i położyłam ją koło siebie i się uspokoiła...leży i patrzy co robię...

nie wiem co się jej stało..nie rozumiem o co chodzi i to jest najgorsze :-(

no wlasnie o co chodzi bo u nas to samo jak ze mna to ok ;-)

no i wogole to 2:0

 

[Sandi]

blueberry a jak pije sie u Was teqile? z czym?


dobranoc Babiszonki :-)

 

[Agutek]

Dzień dobry

Sandi może faktycznie to jakiś "wiekowy" kryzys? No nie mam pojęcia, moja pięknie sama spała i dupa blada teraz, jest ryk, histeria i błagalne wyciąganie rączek. O 3 w nocy się obudziła i znowu nie chciała się położyć tylko na rączki i przytulać się chciała. Ech.

Jak u was pogoda? U nas znowu pięknie, słonecznie, gorąco od samego rana.