pytacie czy rodzę? - nie. niestety...
Mój M wyjeżdża czwartek-piątek i przewiduje że wtedy się zacznie. ale to chyba jeszcze za wcześnie...czy myślicie że mam jakieś szanse?
Kasiu obiecuję meldować się codziennie. :-)
Mój M wyjeżdża czwartek-piątek i przewiduje że wtedy się zacznie. ale to chyba jeszcze za wcześnie...czy myślicie że mam jakieś szanse?
Kasiu obiecuję meldować się codziennie. :-)
Ostatnia edycja: