reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Dzień dobry Majóweczki

Melduję się, że żyję! Sama nie wiem co ja robię z czasem, mam wrażenie, że wiecznie gdzieś biegam, coś załatwiam...Dzieci, dom, praca, artykuły, wieczorny czas dla siebie i dla M, zebrania Rady Rodziców w przedszkolu i okazuje się, że czasu zostaje tyle, co nic...

Zaraz wychodzę do pracy więc napiszę szybciutko, co u nas.

Dzieci zdrowe (potrzykroć przez lewe ramię!:-)), Andrzej dzielnie chodzi do przedszkola, na razie od kilku tygodni nie miał żadnego napadu! :-) Zapisałam go do szkółki pływackiej, zaczynamy w przyszłym tygodniu. Poznał nowych kolegów i jest zafascynowany pewną dziewczynką :-)
Gaby ulubionym powiedzeniem jest: nie chcę! Powtarza to bez przerwy :-) Biega, uśmiecha się, jest bardzo bardzo radosna. tradycyjne dba o linię więc jolu jadłospis dziewczynek powalił mnie na kolana! U nas 100 g zupki to mega wydarzenie! Kaszki to jeśli już - max 120!W tym tygodniu podejdę do przychodni i dowiem się ile moja Calineczka waży. Obecnie ząbkuje więc w nocy bywa ciężko...

Wszystkim dziewczynom wracającym w szkolne progi (Kasia, Marzenka, M@dzia, tsarina), mam nadzieję, że to wszystkie, życzę owocnej i interesującej nauki.
Choruszkom zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka :-)
Marudnikom i wymuszaczom podwórkowym mówię powtarzając Gabę - niu niu! :-)
 
reklama
Witam z samego rana Mamstud cieszę się że u was tak pozytywnie oby tak dalej Twoja Calineczka nie chce jeść a mój je jak smok (jak jest zdrowy) a waży tyle samo praktycznie :)
Bohaciefko już nic nie podaje Kamilkowi teraz kupiłam multi sanostol i będę mu dawać na poprawę odporności zobaczymy
Jolu napisz co tam u was?
Kamilek jutro startuje znowu do żłobka zobaczymy co się będzie działo
 
Witam dziewczynki:-)

Nie zaglądam tu często, ale jak już zajrzę, to po protu MUSZĘ napisać:-D.

Jolu,
współczuję z całego serca. Trzymam kciuki za Alunię - może zabieg się uda zrobić?
Na pewno dasz znać.
Ale Twoje dziewczynki mają apetyt....wowww....

Moniko:happy:,
spóźnione, ale najserdeczniejsze buziolki z okazji urodzin:***

Madziu,
oby w żłobku wszystko było dobrze!:tak: Najważniejsze, że Kamilek już zdrowy

M&M's,
głowa do góry, śpij ile się da i prześpij tę jesień:tak:. Też mam taki plan;-). A jak Maja wywiązuje się z umowy? Chodzi o spanie:-).
No widzisz, jak chce Tobie pomagać. Mój Szymon to bardziej interesuje się szczotką kibelkową tak, jak Marcel:-D- bardziej w kierunku mycia zębów:szok:

Marzena,
jak dają możliwość dokształcenia się za darmo, to nie ma opcji- trzeba korzystać.

Aga,
ja też się wybieram do fryzjera - chyba jutro się uda:tak:

Bohaciefko,
zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!

Umi,
my się jeszcze nie znamy:sorry:- witaj :-)

Mały się obudził....

Paaaa.....
 
hejo,

Jolu, jak dziewczynki?? z tego że nie piszesz wnioskuję że pewnie jesteś w szpitalu z Alą. trzymam kciuki i napisz jak będziesz mogła.


Madziu, trzymam kciuki z jutrzejszy żłobek Kamilka. :tak:

Mamstud, dobrze żeś się wreszcie odezwała, babolu ty. ;-) cieszę się że wszytsko u was ok. :tak::tak:

ech Małgosiu, u nas ok. :-) śpię codziennie 1,2 - 2 godziny. Ale nadal ciśnienie mam niskie, więc cały czas jestem senna i otępiała jakąs taka.
Ale po za tym ok. Maja jest słodka. :-) a śpi raz lepiej raz gorzej, niestety ostatnio budziło ją słońce. naszczęście ostatnie dni są badziej pochmurne. :-)
ja przytyłam już 4 kg - szok, wstyd i wogóle masakra.

ale ok. :-)
 
witajcie

Martuś - dzięki za ściągnięcie mnie na głowny ;-):-)

JOLU - CO U WAS? Co z Dziewczynkami? jak operacja Ali?

mamstud - witaj Kochana!!! Cieszę się, że Andrzejek tak fajnie się zaklimatyzował w przedszkolu. Super, że zapisałaś go do szkółki pływackiej - to będzie duża odskocznia od jego "problemów", a ile nowych sił dzieki temu posiądzie - super - naprawdę:tak::-).


Owco - dużo zdrówka dla Twojej Rodzinki, a w szczególności dla Ciebie - bo to Ty musisz skakać nad swoimi mężczyznami :happy:.


Małgosiu - a co planujesz z włoskami zrobic? - booo... jak dla mnie wyglądasz idealnie - i nic bym nie zmieniala :tak::-)!!!


Marzenko - ale fajnie z tym kursem:tak:. Nic się nie bój i nie obawiaj... Kurcze... jak byś pojęcie o wszystkim miała, to byś kursów nie potrzebowała - prawda? Traktuj to jako nowe doświadczenie i świetną zabawę... przecież po odbyciu kursu nie zostaniesz naczelnym informatykiem w szkole - także... nie stresuj się!!! A taki papierek zawsze może się później przydać:tak::-).

Tsarina - kciuki będą zaciśnięte. A tak w ogóle - to... ten profesor nie pomylił zajęć - statystyki z wdrażaniem czarnej magii? hehehe:-D No i kolejne gratki dla Twojego talentu pisarskiego - ukłon po same palce stopowe:-):-):-).
 
wiecie co, aż napisze na ogolnym bo mnie to całkiem zabiło... zjadłam sobie leciutką kolacyjkę do winka- grzankę z masłem czekoladowym, idę z bardzo niecnymi planami do lóżka, gdzie czeka mój mężczyzna, a on mi mówi, że chyba powinnam iść do łazienki i umyć sobie nosek... zaskoczył mnie, więc posłusznie poszłam, patrze do lustra a ja dziurkę od nosa mam całą umorusaną tym masłem- mąż ma mnie za fleję i to straszną... ja mu tłumaczę, że to masło czekoladowe, a on mówi, że dzieci w przedszkolu też tak to nazywają jak sie tym objadają... nie lubię go już!

i jeszcze dodać miałam, że z Izy Mirki zrobił sie demon zjeżdzalni- i to nie tych małych dziecinnych, ona zjeżdża na dorosłych, gdzie kąt nachylenia jest ok.45 stopni!
ok, lecę spać, DOBRANOC!
 
Hejka
Kamilek już żłobku było płaczu że ho ho serce mi się kroiło bo musieli go ode mnie odciągać mało mi wlosów ie wyrwał czemu dzieciom tam się nie podoba przecież mają tyle zabawek masakra oby się przyzwyczail
 
witam się i ja

Tsarina - a idźźź... Weź to wszystko w żarty obróć...;-):tak::-) i żartobliwie pofochaj się jakiś czas... - jakby Twój M coś od Ciebie chciał, to powiedz, że "Ty takich rzeczy nie możesz robić, bo za młoda i dziecinna jesteś":-p:-D. A później możesz Mu dowalić, że ... masełko miałaś też w innych miejscach, a On zamiast pobawić się w "tropiciela" - to olał sprawę ;-):-D:-D:-D Zero romantyzmu...;-)



Madziu - ojejj... wyobrażam sobie ten rozdzierający płacz (lament) :-:)-(- mam nadzieję, że w szybkim czasie przyzwyczai się do nowego miejsca - buziaki dla Was



Tsarina - hahaha - moja Jaga tez jest pogromczynią zjeżdżalni - pieronica mała w ogóle nie boi się!! Zjeżdża ze wszystkich!! Na tych większych to już ja idę też na górę, co by odpowiednio ją ustawić (żeby nam nie wypadła z połowy zjeżdżalni, albo nie obkręciła się w poprzek), a na dole M ją łapie.

na dowód - kilka fotek z niedzielnego placu zabaw

29w4jzp.jpg

9i5p4h.jpg

153wnq8.jpg




Umi - już wczoraj miałam Ci napisać - bardzo się cieszę, że zaczęłaś do Nas regularnie zaglądać i się udzielać :-):-):-) (powiało świeżością). A może pokazałabyś się nam na wątku fotkowym - fajnie by było Was poznać :tak::happy:.
 
Witajcie :-)

Aga,
ale masz teksty na zawołanie:-D. Uśmiałam się na głos:-D. Chciałabym zobaczyć minę Pana Tsarina, jakby coś takiego usłyszał...he...he..
Ładne zdjęcia. Ale z Ciebie laska:tak: - a dopiero co narzekałaś, że w ciąży tyle przybrałaś :-p:-)
A do fryzjera musiałam już wczoraj skoczyć, bo dziś nie pasowało. Tylko skróciłam grzywkę i trochę pocieniowałam je na górze, bo mam bardzo gęste włosy i ciężkie i już mnie denerwowały;-). A jak będzie Izunia, to tak zaraz nie pojadę...:sorry2:.

M&m's
,
skąd ja znam to samopoczucie - ciśnienie też mam bardzo niskie i przed południem dosłownie nie funkcjonuję.
A wagę to może schowaj do szafy, co?:-p:-D

M@dziu
,
a może próbowałabyś, jakby się zachował Kamilek, gdyby ktoś inny go odprowadził? Może by tak nie płakał....:-(

Mamstud,
fajnie, że znowu wszystko ok. Powodzenia dla Andrzejka:-)

U nas bez zmian;-)
Szymon "znormalniał";-):-D, tzn. zaczął się budzić rano ok. 6, a nie jak dotąd o 8...ech... już się nie wyśpię. No i w związku z tym w południe przesunęła mu się drzemka z 12 na 11. Śpi teraz jeszcze na szczęście:happy:.
Ale za to wieczorem będę go kłaść troszkę wcześniej i mam nadzieję, że będzie szybko usypiał...
 
reklama
Dzień dobry Majóweczki!

Patrzę przez okno i oczom nie wierzę! Świeci słońce, takie prawdziwe, jasne słońce! :-) Po porze deszczowej to miła odmiana :-)
Gaba zaraz wstanie, zjemy obiadek, pójdziemy po brata i może jakiś spacerek odhaczymy :-) Dziś mam wolne i dobrze mi z tym

malgos Ja też byłam u fryzjera, opitoliłam się na krótko bo denerwowały mnie już moje kłaki. Już się nie mogę doczekać fotek Izuni, wypuść ją już! :-)

m&m's 4 kg?! Ty grubasie! :-) Mam nadzieję, że z każdym tygodniem będziesz się czuć coraz lepiej.

tsarina przychylam się do słów Agi, następnym razem mu przygadaj! A tak z innej beczki: to w tym nosie na pewno czekolada była? :-)

aga fotki super, Gaba boi się zjeżdżalni, ale to krasnoludek więc w sumie się nie dziwię :-)

marzenka zazdroszczę Ci tego kursu, kiedyś byłam na podobnym i bardzo mi się podobał.

m@dzia Kamil płakał bo znowu się odzwyczaił, z każdym dniem powinno być lepiej. Podobno dzieci przestają płakać mniej więcej po dwóch tygodniach.... Szkoda, że tak choruje ale to uroki żłobka. Andrzejka musiałam wypisać po 4 miesiącach bo mi się dziecko prawie wykończyło... Mam nadzieję, że u Was będzie lepiej!
 
Do góry