kaskaleczna
Fanka BB :)
nietypowy.nick mój też już gotuje sam, tylko raczej takie rzeczy na szybko. bo wraca po 19 dopiero do domu ale pranie już robi zupełnie sam- a początki były trudne
ja strategicznie od jakiegoś czasu przyuczam go do roli ojca, tzn. już wie że w niedzielę parę godzin będzie spędzał sam z dzieckiem, żeby nie było zbytnio przywiązane do mnie, żebym mogła po prostu się ruszyć- moja koleżanka ma 4-letnie dziecko i jak wyjdzie do drugiego pokoju to ono w ryk...........masakra jakaś.....
teraz pracuję nad tym zeby w głowie ułożył sobie że jak wróci z pracy i zje, będzie kąpał małego.....
bo chłop to musi pogodzić się z pewnymi rzeczami i odpowiednio wcześniej dowiedzieć się o nich
ja strategicznie od jakiegoś czasu przyuczam go do roli ojca, tzn. już wie że w niedzielę parę godzin będzie spędzał sam z dzieckiem, żeby nie było zbytnio przywiązane do mnie, żebym mogła po prostu się ruszyć- moja koleżanka ma 4-letnie dziecko i jak wyjdzie do drugiego pokoju to ono w ryk...........masakra jakaś.....
teraz pracuję nad tym zeby w głowie ułożył sobie że jak wróci z pracy i zje, będzie kąpał małego.....
bo chłop to musi pogodzić się z pewnymi rzeczami i odpowiednio wcześniej dowiedzieć się o nich