reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Melonowa ale chyba nie powinno sie w trakcie ciązy zmieniac tp- tak pisały nasze panie doktor
nonek jak masz już sporo ciuszków to może pojedz do tej dziewczyny i zobacz co tam ma- jak 3/4 rewelacja to sie nie zastanawiaj-

przyłączam sie do tańca deszczu- u nas skwar
 
avocado świetny pomysł :) masz jakies prace zwiazane ze scrapbookingiem ?

co do burzy to u nas sie nie zapowiada jest duszno i goraco ;/ a na dodatek umre dzis z nudów bo moj mz po pracy jedzie na fuche i pewnie bedzie kolo 20 ;/ cały dzien bede sama :(
i jeszcze glowa mnie boli ;/

Magda86Poznań ta lekarka powiedziala ze ma moj lekarz jeszcze raz przejrzec badania i wszystkie usg i samemu jeszcze sprawdzic na monitorze pomiary powiedziala ze wydaje jej sie ze wczesniej bylo zle okreslone
 
Ostatnia edycja:
BabyPoznan ja przez moją księgową nie dostawałam przez 3 miesiące pieniędzy z ZUS takich jakie mi się należały.... dotawałąm tyle ile starczało na rate kredytu, a powinnam była dostawać jeszcze 1000 zł więcej. Jak próbowalam to wyjaśnić to na mnie krzyczała, że ona pracuje już 11 lat w finansach więc chyba wie, że mi się nie należy... a ja wiedziałam co innego... Zgłosiłam się do ZUS z prośbą o wysłanie do księgowej interpretacji Ustawy.... miała im w ciągu 7 dni odpisać na pismo... odpisała po półtorej miesiąca po interwencji ZUS i dyrekcji... Ja byłam umówiona z dyrekcją, że jeśli ZUS zinterpretuje tak jak ona mówi to ja wrócę do pracy i będę robić jakieś drobniejsze rzeczy.... ale miałam wrócić na 3 miesiące, żeby to zmieniło moją sytaucję... przy zwlekaniu księgowej nie zdążyłabym niestety, bo przecież terminu porodu na własne życzenie nie przesunę...
ZUS jednak potwiedził moje stanowisko... co prawda księgowa i tak źle to wylicza i dostaję nie 1000 zł więcej a 700 ale już nie miałam sił i nerwów....
Duże stresy były...
 
Witam się z Wami znad laptopa ale spod wiatraka :) leżę w samych majtkach i staniku i ulgi nie czuję. Co tu robić w taki skwar? Odwołałam dziś wizytę lekarską - nie dałabym rady dotrzeć na nią. Mam w poniedziałek.
Dołączam się do tańca deszczu, chciałabym być teraz w Szczecinie :)
nonek - też bym wzięła tę paczkę, najwyżej, co Ci się nie spodoba, możesz wystawić na allegro, a jak tam są kurtki itp. to chyba warto.
 
Dziewczyny czy macie jakieś sklepy internetowe gdzie zamawiacie rzeczy dla maluszka, kosmetyki, pościele... i dla siebie do porodu? byłabym wdzieczna jakbyście miały jakieś linki pod ręką....:)
 
Hej hej:)

czytam Was, ale brak mi sił na regularne pisanie... Źle się czuję przez te upały, trudno mi się oddycha i tylko bym spała. Powinnam coś posprzątać, ale to ponad moje siły:/ pocieszam się, że jutro już ma być chłodniej, więc dzisiejszy dzień muszę jeszcze jakoś przetrwać.

Kurde, ja nic jeszcze nie kupiłam dla dzidziusia. Czekam na ciuszki od kuzynki, ale może nawet miesiąc jeszcze poczekam, a wcześniej nic nie chcę kupować, żeby się nie powtórzyło. Może jak się ochłodzi, to się w końcu za to zabiorę i chociaż wózek jakiś konkretny wybiorę i zamówimy. Myślałam o xlanderze, ale nie wiem jeszcze, który konkretnie.

Co do kasy, to ja od stycznia nie pracuję, mamy tylko pieniądze męża, ale póki co nie jest źle, na szczęście. Mam zamiar jeszcze tak nie pracować mniej więcej przez 2 lata, kasy starczyć musi i tyle.

Mąż ma urlop, siedzimy w domu, tzn. on ciągle coś tam grzebie, teraz np. przykręca kontakty w łazience do góry, jeszcze nie wykończonej, a ja leżę. Masakra. Dawid znów u babci;)

Słabo mi i duszno, idę napić się wody i kładę się pod wiatrakiem:)
miłego dnia!
 
reklama
Hej u mnie troche chlodniej ale od rana nie moge sie ogarnac cala noc lrzelazilam nie moflam usnac bylo duszno i goraco jak juz usnelam to bym sie udusila bo cofnelo mi sie wieczorne mleko i czulam zesie dusze zerwalam sie i zwymiotowalam:( jeju....

Za godz przykedzie siostra bo idziemy na zakupy a ja chyba padne:(

Wogole pikocze mi serce zmierzylam cisnienie i 118/70 ale puls 96 koszmarnie mi sie dzien zaczyna:( trzymam za wszystkie kciuki odezwe sie wieczorem jak pojada:)
 
Do góry