Witam dziewczynki i serdecznie pozdrawiam
u nas po staremu z jednej infekcji w drugą tylko ksawier wyszedł z jednej to krystian przyniósł nową z przedszkola i chodzi z katarem i kaszlem i dziś już widze katar u ksawcia i tak w koło , do tego m bedzie miał operację kolana 20 lutego po tym jak z krystianem spadł ze schodów biegł do auta jak nam się starszy dusił na pseudokrupa i mu w kolanie poszły krzyżaki do puki była opuchlizna to lekarz myślał że będzie ok ale teraz są już luzy i kolano się blokuję , ale bądzie ok
fajenie że dzidzie się pod serduszkami dobrze rozwijają,
a tak z refleksji rok temu wszystkie wyczekiwałyśmy rychłych porodów a tu nasze szkraby zaraz będą dmuchać pierwszą świeczkę , jak ten rok przeleciał.
co do kilogramów to ja ciągle z nim walczę w jeden dzień mam mój wynik zadawalający a na drugi ponad kg do przodu i nic konkretnego nie wrzuciłam nie wim od czego to zależy moż od cykli kobiecych tylko jakie u mnie skoro aokresu u mnie brak , tak czy siak mogło by być lepiej muszę za to brzuszki poćwiczyć bo niby brzucha brak ale ciało tzn skóra pozostała i można ją zwijać jak ciasto drożdżowe masakra
ksawciow wczoraj dałam parówkę dla bobasów smakowala mu , nie wszamał całej alezajadał ostro , takto tak błagalnie patrzył jak starszy zajadał a on kaszkę , niech też ma coś z życia , a tak to standar pierś to numer 1, kaszka z bobowity truskawkowa nr 2 i spagetti z gerbera nr 3 ulubione potrawy malucha
muszę zakończyć starszy przyszedł i koniec pogaduchy
pa pa pa