Cześć Wam!
Musze choć na chwilę sie odezwać żebyscie mnie calkiem nie zapomnialy! Kurczę po prostu nie ogarniam pracy, domu, wszystkich obowiązków i neta...A jeszcze widze że rozszalałyście się i tu i na ts.
Wnika fajnie że jesteś, brakowało Cię tutaj.
Savanna, jak ostatnio z eMem? coś lepiej? czy bez zmian? podpisuję się pod wszystkim co napisaly Ci dziewczyny, zadbaj przede wszystkim o siebie! choć wiem, ze jak jest niedobrze w związku to ciężko sie funkcjonuje. Człowiekowie potrzeba miłości, ciepła..
U nas doszło do mega awantury w której wywaliliśmy sobie wszystko, mojego eMa trochę wstrząsnelo i narazie jest dobrze. Atmosfera oczyszczona. To tak w skrócie.
My z Michałkiem znowy chorzy, po 1 dniu pobytu w żłobku, po misięcznej przerwie..znowu przeziębienie, katar kaszel i walczymy. Ja zaraziłam się od niego zaraz. Kupiliśmy inhalator, ponoć bardzo wspomaga leczenie takch przypadłości.
Koja! Ogromnie mi miło i wzajemnie moja krajaneczko. Choć ja nie stela... ile czasu minęło zanim zajarzyłam co to znaczy..hahaha. jak bedę miała więcj czasu to pogadamy o ginach
i nie tylko.
Ważka i Marcelina, ja i tak was podziwiam, ja to mam taki charakter że ni mogę z nikim mieszkać, no musze mieszkać sama i na swoim gruncie bo inaczej cieżka sprawa, najlepiej u siebie i samemu, tzn z najbliższymi a z pozostała rodziną odwiedziny i potem każdy do siebie. Nie żebym taka konfliktowa była! ale mam silne poczucie niezalezności, musze wszystko po swojemu itp. i nie lubię tak na codzień prawie mieć wszystkich dookoła
Dobra spadam sprzątać poki Miś śpi biedaczek. Do następnego przeczytania! Kiedy Wy to produkujecie???