reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Ale naskrobalyscie :)
Ja mialam dlugo mleko i w strasznych ilosciach a nie chcialam brac tabletek bo slyszalam ze obnizaja cisnienie a ja mam bardzo niskie wiec nie wyobrazalam sobie tego. Nosilam muszle laktacyjne w ktorych zbieral sie pokarm - minus byl taki ze bylo tego tak duze ze jak sie pochylalam to byl plusk na podloge. Przez miesiac chodzilam w mokrych bluzkach az w koncu zalozylam stanik sprzed ciazy (sztywny) i laktacja zaczela zanikac. Slyszalam ze owijanie bandazami cos daje :/ ja tego nie stoowalam ale moja bielizna pewnie troszke podobnie dzialala choc oczywiscie duzo slabiej ale jednak widac pomoglo.

Ja też mam niskie ciśnienie i po tabl.horm.czułam się fatalnie. Lekarz odrazu mnie przestrzegł o skutkach ubocznych. Ja nie miałam wyjścia i musiałam je wziąść. Leki bardzo działają na ośrodkowy układ nerwowy. Po pierwszej połówce tabletki wróciłam z emem z pizzy i moja mama która wtedy u nas była myślała, że wypiłam pare głębszych ( z tego wszystkiego). Po tym leku byłam jak na haju hehe. WSzystko wirowało, no i serce waliło. Ale tylko tak na początku..Nie polecam, jeśli ktoś miałby wybór.
Aaa i z tym bandażem też raz mnie zawiązali.. Porażka. Pojechaliśmy wtedy do marketu. Nie odciągałam mleka 3-4 godziny i myślałam, że eksplodują mi cycki. Wg mnie nic nie zadziałało. Byłam i czułam się jak mumia. : - (
 
reklama
Lawina na zatrzymanie laktacji możesz kupić Antilactic. Jest on na bazie szałwi i na mnie zadziałał. Niestety w aptekach go nie mieli i kupiłam przez neta. Ale nie żałuje bo herbata z szałwii nie dość że jest nie dobra w smaku to jeszcze większa ilość wody zwiększy Ci laktacje.
Sagapo nie słyszałam o tym aby to miało wpływ na zom. Ale poczytam bo mnie to zaczęło nurtować. I wychodzi że mam rację z tym upominaniem babć aby małego nie całowały po buźce. Z resztą mój tata nie lepszy.. Ostatnio jak do nas przyjechał i my z mama w kuchni byłyśmy to słyszę takie teksty do małego "Mój Ty śliczniutki wnusiu. Jesteś najładniejszy na drugim miejscu jestem ja a później długo długo nikt hahaha". Normalnie padłam :-)
 
Ostatnia edycja:
widzisz badka mi np. bromergon pomógł w ogóle zajść w ciąże, gdyby nie on Jasia by nie było. :) bo miałam za wysoką prolaktynę, na mnie nie działał w ogóle negatywnie, nic a nic nie czułam, a brałam codziennie przez prawie 2 miesiące. a faktycznie o skutkach ubocznych czytałam wiele.
 
asians/sagapo - informacji nie mam na temat opryszczki, ale też oglądałam wczorajszą "Sprawę dla reportera" ( OD POŁOWY), Nie mogę oglądać takich tragedii ludzkich. Poprostu tak mi z tym ciężko, że zaraz chce mi się płakać. A jeszcze Ci lekarze i inni ludzie podchodzą do tego tak przedmiotowo i formalnie..
 
Coś na temat Strzeż małe dziecko przed opryszczką - Całuj w piętę zamiast w usta / Zdrowie / Kołyska (niemowlę 0-3 miesiące) / Portal dla rodziców. Ciąża, poród, wychowanie i pielęgnacja dzieci - eBobas.pl..
Wiecie jak jest lepiej dmuchać na zimno, więc może warto przeczytać, żeby wiedzieć przed czym możemy chronić nasze bobaski. Ja wiem, że takich rzeczy jest masa, ale dla nas to jest dodatkowe info, o którym myślę dobrze wiedzieć za wczasu. Np. oblizywanie smoczka dziecka, czy łyżeczki gdy się karmi - często babcie tak robią :(
 
widzisz badka mi np. bromergon pomógł w ogóle zajść w ciąże, gdyby nie on Jasia by nie było. :) bo miałam za wysoką prolaktynę, na mnie nie działał w ogóle negatywnie, nic a nic nie czułam, a brałam codziennie przez prawie 2 miesiące. a faktycznie o skutkach ubocznych czytałam wiele.

Ja brałam na zajście Prengyl. Też nie miałam, za bardzo wielu skutków ubocznych. Brałam go 3 miesiące na zwiększenie owulacji z prawego jajowodu. Lewy mialam nacinany.
Wiem, że niektóre dziewczyny brały właśnie bromergon. Jak widać też owocnie : -) :yes:
 
Oj co do mleka to ja się zastanawiam jak go długo będe miała ,na razie to ogrom więc mnie to cieszy bo zamierzam jeszcze karmić .

Najważniejsze dla mnie jest to że mogę każdego dnia rano po przebudzeniu widzieć promienny usmiech Piotrusia na moj widok:biggrin2:, widzieć jak się rozwija:biggrin2:. Każdy dzien jest najcenniejszym skarbem:happy:. I żadne pieniądze nie są w stanie dać tego co daje mi każdy dzień spędzony z moim Piotrusiem.

Zosia pieknie to napisałaś ,ja też dziękuje za to ze moge być przy małym .Pamietam jeszcze jak byłam w ciązy się odgrażałam że macierzyński i wracam do pracy bo się muszę spełniać zawodowo i wszystko zeszło na dalszy plan jak się Misio urodził:) I dziękuję Bogu ze moge sobie na to siedzenie w domu pozwolić .

Co do ksywek to mój M od niedawna mói na mnie Wróżko ha ha ale nie wiem dlaczego;-). Na Michałka wszyscy mowią Misio tylko ja Bambaryła.

UUUU na naszym starym forum strasznie.... Kurcze zaglądam tam z sentymentu bo przeciez jest na nim cały okres ciąży i narodzin,ech szkoda .....Ale tu mi się też podoba:)

Ide zaraz na jakieś zakupki bo mój M dziś wraca:happy2:
 
My z eMem mówimy na siebie Żabko ( chodź to bardziej z okresu narzeczeństwa) a teraz głównie Żaba hehe .Znajomi już kupili nam małe żabki..
Jak się wygłupiamy to mówimy do siebie Ty Pajacu ( bardzo romantycznie).

A z tą pracą to tak jest właśnie. Jak pracujemy oddajemy swój czas prywatny na siedzenie po godzinach, żyjemy w pędzie, w wirze pracy to zawsze jesteśmy tymi najlepszy pracownikami. Jak odchodzimy lub nas nie ma - jesteśmy w ciąży albo na zwolnieniu to wszystko się zmienia o 180 stopni.
Niejednokrotnie jak odchodziłam z pracy to słyszałam teksy ( oczywiście za plecami) - oo odchodzi , nauczyła się wszystkiego od nas i teraz ma gdzieś wszystko, idzie do innej pracy... Szkoda gadać.
W obecnej firmie niby na mnie czekają ( jeździłam na rozmowę z Prezesem), ale to pewnie dlatego, że na moje zastępstwo były już dwie dziewczyny /kobiety i więcej bałaganu zrobiły niż pomocy..
 
reklama
widzisz badka mi np. bromergon pomógł w ogóle zajść w ciąże, gdyby nie on Jasia by nie było. :) bo miałam za wysoką prolaktynę, na mnie nie działał w ogóle negatywnie, nic a nic nie czułam, a brałam codziennie przez prawie 2 miesiące. a faktycznie o skutkach ubocznych czytałam wiele.


Ja też miałam zażywac te tabletki. Lekarz chce żebym skontolowała jej poziom po zaprzestaniu karmienia .Olena a ty nie masz jej sprawdzać?

Co do powrotu do pracy .Mi jak byłam w ciaży skończył się zasiłek dla bezrobotnych. Tak że nie mam gdzie wracać...nie licząc pośredniaka:baffled: .Tak na poważnie to nie chce isć do pracy. Nie wyobrażam sobie oddania młodego do żłobaka...czy w ręce babci (teściowej :baffled:) . Jedynie mój M by sie musial nim zajmować.To z kolei wiązało by się z pracą na zmiany .W sęsie że kiedy M w domu to ja w pracy .Nie podobało by mi się coś takiego :baffled: .Może i bym poszła do pracy na 4 godziny ,ale nie wiecej .Tak dla rozrywki . Ciesze sie że mam ten luksus że nie jestem w sytuacji że musze iść do tej pracy :-D . Inaczej bym śpiewała jak bym nie miała wyjścia :baffled:

My prawdopodobnie dziś zaczynamy robić duży pokój .Tak że nie wiem kiedy sie znów odezwę
 
Ostatnia edycja:
Do góry