badka
Fanka BB :)
Ale naskrobalyscie
Ja mialam dlugo mleko i w strasznych ilosciach a nie chcialam brac tabletek bo slyszalam ze obnizaja cisnienie a ja mam bardzo niskie wiec nie wyobrazalam sobie tego. Nosilam muszle laktacyjne w ktorych zbieral sie pokarm - minus byl taki ze bylo tego tak duze ze jak sie pochylalam to byl plusk na podloge. Przez miesiac chodzilam w mokrych bluzkach az w koncu zalozylam stanik sprzed ciazy (sztywny) i laktacja zaczela zanikac. Slyszalam ze owijanie bandazami cos daje :/ ja tego nie stoowalam ale moja bielizna pewnie troszke podobnie dzialala choc oczywiscie duzo slabiej ale jednak widac pomoglo.
Ja też mam niskie ciśnienie i po tabl.horm.czułam się fatalnie. Lekarz odrazu mnie przestrzegł o skutkach ubocznych. Ja nie miałam wyjścia i musiałam je wziąść. Leki bardzo działają na ośrodkowy układ nerwowy. Po pierwszej połówce tabletki wróciłam z emem z pizzy i moja mama która wtedy u nas była myślała, że wypiłam pare głębszych ( z tego wszystkiego). Po tym leku byłam jak na haju hehe. WSzystko wirowało, no i serce waliło. Ale tylko tak na początku..Nie polecam, jeśli ktoś miałby wybór.
Aaa i z tym bandażem też raz mnie zawiązali.. Porażka. Pojechaliśmy wtedy do marketu. Nie odciągałam mleka 3-4 godziny i myślałam, że eksplodują mi cycki. Wg mnie nic nie zadziałało. Byłam i czułam się jak mumia. : - (