reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuski grudniowe

liwus a podczas chodzenia dzidzia się może lekko obniżyć?

Może tylko nie aż tak żebyś Lenki głowę/czuło miała na wysokości piersi. Przy chuście elastycznej częściej dziecko się obniża niż przy tkanej. I tak jak już Vivieenka pisała dziecko powinno być na takiej wysokości żebyś mogła swobodnie pocałować czułko :happy:

Jak jak chustowałam chyba 2 czy 3 raz w życiu i poszłam z dzieciem do szpitala to tak fatalnie zamotałam że jak wracałam to dziecko miałam prawie na kolanach a chusta mi się rozwiązywała :-D Ale potem już z górki było.
Dzisiaj zamotałam się w tkaną , zdjęcia na g i dla mnie jest o niebo lepiej jak w elastyku.

I podobnie jak Madlen zawsze jak idę na spacer to fotograf albo zostaje w domu albo jak już idzie to zapominamy aparatu. Ale w ten weekend się postaramy...
Vivieen wstawiłam prowizorkę zdjęć wyjściowo-podwórkowo-chustowych na g. A najgorsze zęby które będą Marii wychodzić to czwórki a do tego to długo jeszcze. Mój Adaś był taki spokojny jak Twoja Mania a jak mu czwórki zaczęły wychodzić to miał 39,5 st gorączki , wymiotował i lał mi się po rękach a ja siedziałam nad nim, płakałam , zbijałam temperaturę aż w końcu pojechałam do szpitala , ale oczywiście jak tam dotarłam to dziecku wszystko przeszło. Ale to było straszne ....



Fiolka a może to zachowanie Małego to od tych nieszczęsnych witamin co teraz produkują. Kilka dziewczyn z forum odstawiło i dziecko się zmieniło nie do poznania w tym moja Rozalka chyba Ania i Aurelka odstawiły. Może też spróbuj.
Ja kapię od początku Małą teoretycznie sama bo jak przychodzi czas kąpieli to M do pracy wychodzi. Dzisiaj byłą kąpiel łącznie z głową i spłukiwanie szamponu prysznicem - dziecko przeszczęśliwe. Potem trochę polałam wodę na brzuszek i była zadowolona. A zaznaczam że kąpałam na głodomora. No ale Rozalka od początku lubiła kąpiel...
nocki od paru dni też mamy średnie bo Młoda albo gada przez sen albo budzi się co 1,5h ale cyca i tak dostaje co 2,5-3h.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Nasz maluch podczas kąpieli bardzo spokojny, chyba mu się podoba :) pierwsze 3 kąpiele były płaczliwe ale teraz juz jest super

Fiolka my jak kąpiemy to zawsze ktoś trzyma malucha za rączki, czuje się wtedy pewniej może i wy spróbujcie
 
dzien doberek. Lena wczoraj nie chciała spać, padła o 24 :szok: nie wiem co jej było.
Liwus dzięki za porady:tak:wczoraj przespała mi godzinę w chuście a ja się zastanawiałam czemu przy starszych nie sprawiłam sobie tego cudu:-)
Nasza mała uwielbia się kąpać i nie płacze co nas cieszy:tak:
 
U nas nocka spoko. Po kąpaniu jakoś Wiki sie obudził koło 1 czyli spał 5godzin. potem jeszcze jakoś 2 pobudki. Wstał o 7 dziś i leżał u nas w łóżku i się śmiał :-p
Teraz D. z nim walczy:sorry:

Vivienne ale Wikuś właśnie kąpiele uwielbia widać że to go relaksuje :tak:
nie wiem co mu się stało wczoraj, pewnie był tak okropnie przemęczony bo cały dzień tylko lekko drzemał.
A i on panikarz trzeba uważać bo kiedyś D. też chciał poprawić rękę sobie jak go kąpał i wrzask tak więc jak razem kąpiemy to on go trzyma plus jeszcze ja jedną ręką za rękę :sorry:
A płacz jego no cóż.... Sama nie wiem od czego to wynika.
Od tak drze się od urodzenia, może taki typ. Może to wynikało najpierw z jego infekcji, w szpitalu miałam problemy z karmieniem może nie dojadał...
Potem w domu robiliśmy wszystko dosłownie na oślep :( nic prawidłowo (nam się wydawało inaczej) przez co nie raz płakał po 6 godzin, ale nie płakał tylko się wydzierał (pewnie przemęczenie)
Następie 2 tygodnie w szpitalu oj tam też trauma. W dzień ciągle go ktoś budził, badania, zastrzyki, obmacywanie, rozbieranie, hałasy. Na każdy jego płacz mówili aby go karmic bo pewnie głodny. Efekt był taki że całymi dnimi był u mnie na rękach i jak tylko płakał dawałam pierś aby się uspokoił :/
W nocy to samo więc go brałam do łóżka i spał z cyckiem w buzi :confused2:
Dopiero teraz próbujemy to odkręcić. Już widzę mniej więcej że różnie płacze (wcześniej jak tylko kwiknął na ręce i cuda aby przestał co go jeszcze chyba bardziej drażniło)
ale niestety kłopoty z usypianiem zostały. I został mu ten jego przeraźliwy wrzask (plus wywijanie rękami kopanie jesteśmy cali podrapani z D. :/) porównywalny do kolkowego :/

Nie sądzę że to witaminy bo on się drze tylko przy usypianiu :sorry:
 
wpadam sie pokazac,co byscie o mnie nie zapomnialy ;-)
no i wspolczuje nieprzespanych nocek..czasami tak jest...kazde dziecko inne,widze to po mojej trojeczce :tak:
nie chce przechwalic mojej malej,ale chyba trafil mi sie wyjatkowy model :-D,bo nawet nie wiem ,ze mam male dziecko w domu...:szok: oby tak jej zostalo ;-)
ale dalej chodzi pozno spac...i nie ma sily,aby usnela szybciej..z czasem to sie zmieni,a przynajmniej mam taka nadzieje :tak:
milego weekendu :-)
 
Witam sie i ja

U nas nocka taka sobie , bywaly lepsze. Mala najpierw pospala 3 gdziny a pozniej juz co 2 wiec jestem niewyspana. W ciagu dnia tez jakos czesciej je. Moze skok sie u niej szykuje.
Jeszcze w lozku jestem bo mala zjadla i zasnela na mnie.

dzisiaj wybieram sie z tescioowa do centrum bo chce poogladac suknie slubne bo w sierpniu mam slub i trzeba sie zorientowac co i jak.
 
Hejka...

Moj Milo jest bardzo grzeczny potrafi sobie siedziec w lezaczku godzinke i tylko wszystko do okola ogladac chyba jeszcze nigdy mi sie nie rozplakal, on tak sobie tylko zawodzi, no i ciagle cyca szuka, w nocy poniewaz spie jak mysz pod miotla slysze te ciagle szukanie i postekiwanie no i przez to chodze niewyspana:baffled: Mokry pampres, kapiel nic mu nie przeszkadza, tylko ten cyc jakbym sobie go polozyla na lozku i wyciagnela cyca, ze mialby go non stop to wogole bym dziecka nie miala:-D:-D
 
Witam sie ja :-)
Na szczepieniu Mała tak jak myślałam darła się strasznie :-) Aż pani pielęgniarka powiedziała (po wcześniejszym uprzedzeniu ją przez starszą siostre Leny: "Pani nie idź do Leny' :-D), że ma tak nie krzyczeć, bo przyjdzie jej siostra i będzie krzyczeć, że Dzieciątku krzywde robi :-D Zaraz po szczepieniu cyc (dla ukojenia bólu ale to była po 13 więc też pora karmienia) później był baaardzo długi spacer, do domu wróciliśmy po 17 :-) Wtedy troche płaczu bo już głodna była, poszła spać. Później chyba nie potrzebnie potraktowałam ją colą... Troche poryczała po kąpieli, obiło jej się ulała pianą (Laura jak pierwszy raz piła gazowane to też odbiło jej się pianą) i poszła spać chyba koło 21 :-) A co do kąpieli Moja na początku też się darła w wodzie teraz już jest ok. Raz przez przypadek zrobiłam jej troche za ciepłą wode, a nawet nie zapłakała. Więc zostaliśmy przy cieplejsze wodzie :-p
Co do ząbkowania, Laura pierwszego ząbka dostała na 3 dni przed roczkiem, szczerze, bez żadnych maści, bez gorączek, nigdy nie wiedzieliśmy kiedy jej zęby idą ;-) Zawsze było miłe zaskoczenie jak był "świeży ząbek" :-p Nawet czwórki nas omineły :-p
 
Nas szczepienie czeka w piatek:baffled: a co do zabkow to moj Quinten pierwszego dostal po ukonczonym juz roczku;-) za to mojej kolezanki maly zabkowal juz w 3 miesiacu;-)
 
reklama
Noukie mojej znajomej średnia córa też szybko dostawała ząbki, ale przez antybityki/sterydy jedynki wychodziły jej po kilka razy, bo się chowały :eek:... Straszna męczarnia dla nich obu, bo Mała wcale za fajnie nie przechodziła ząbkowania. Więc mnie sie wydaje, że im później tym lepiej :-)
 
Do góry