Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Ale to zależy jak szyte, rozmiar rozmiarowi nie jest równy.
Niby tak, tylko że ja mam wszystko od tego samego producenta a i tak są różnice.
My kąpiemy zawsze razem, choć sama też bym sobie poradziła, dziś zaczynałam sama bo wszystko było przygotowane a małża pogoniło do wc Najważniejsze że Marysia już się nie żali w kąpieli, całkiem fajnie jej tam już chyba :-)
Powodzenia wszystkim jutro zabieganym w załatwianiu spraw, Liwuś dasz radę się wyrobić, dzielna mamuśka z Ciebie
Ania pączków nie robię ale faworki zamierzam usmażyć, jak Maryś pozwoli, więc zapraszam I w sumie mam ochotę na oponki, ale to może już po tłustym czwartku, tyle smażenia nie wiem czy ogarnę, zobaczę jak czasowo mężu w domu będzie.
Ostatnia edycja: