Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Witam się i ja z Marysią w chuście, bo inaczej mi dziś nie śpi a widzę ze śpiąca
Mieszkanie do ogarnięcia, choinka do rozebrania i muszę przejrzeć ciuszki Małej, która już nie taka mała i wyciągnąć te większe mniejsze rozmiary. Z 56 już się definitywnie rozstaliśmy, jedna torba wyjechała już na stryszek.Wkażdym razie tyle roboty i brak rąk nawet wyrka nie zebrane bo małż do roboty poszedł a z Marysią w chuście tak się wyginać nie będę.
Ja tak jak Noukie Marysię kładę na brzuchu tylko jak ktoś jej pilnuję, jej się tak dobrze śpi, często zasypia na nas i tak ją odkładamy ale jak tak uśnie na noc to zawsze ją odwracam na boczek, ma wtedy tak głęboki sen że nawet nie zauważa
U nas noce są ok, Marysia śpi długo, udało nam się jakoś unormować zasypianie, tzn. ok. 18.30-19 ma kąpiel po której klei się do cyca i usypia już na noc, wcześniej zasypiała dopiero ok.22 teraz o 22 ewentualnie domaga się czułości przez sen.
jak usnęła wczoraj po 20 tak obudziła się dopiero przed 3, ja wstałam jakoś 2.30 bo mi strasznie jedna pierś zebrała, aż do bólu i musiałam się odciągnąć, na drugą już wstała moja pannica.
Dzięĸi Naty za odpowiedź, u nas też ukmy były "poszerzone" aż o 1 mm i też mieliśmy sprawdzić, ale jakoś wyleciało mi to z głowy, było tyle innych rzeczy...
A chodzę na kurs z pedagogiki leczniczej, kończy się tydzień przed wielkanocą, także chyba jeszcze 2 czy 3 zjazdy weekendowe mi zostały. Całe szczęście że ostatnio ok. 13 się już kończy, ale co się w międzyczasie mleka naściągam to moje
Tak tak, taka teściowa to skarb, właśnie myślę też o jakimś zakiecie, ale nieprzywyknięta jestem muszę coś wykombinować i się z teściową umówić, że wcześniej załatwi materiał, coś zacznie robić i jak przyjadę kilka dni przed to zdąży uszyć. Kieckę na ślub też mi szyła w ostatniej chwili żeby była ładnie dopasowana i świeża
Mieszkanie do ogarnięcia, choinka do rozebrania i muszę przejrzeć ciuszki Małej, która już nie taka mała i wyciągnąć te większe mniejsze rozmiary. Z 56 już się definitywnie rozstaliśmy, jedna torba wyjechała już na stryszek.Wkażdym razie tyle roboty i brak rąk nawet wyrka nie zebrane bo małż do roboty poszedł a z Marysią w chuście tak się wyginać nie będę.
Ja tak jak Noukie Marysię kładę na brzuchu tylko jak ktoś jej pilnuję, jej się tak dobrze śpi, często zasypia na nas i tak ją odkładamy ale jak tak uśnie na noc to zawsze ją odwracam na boczek, ma wtedy tak głęboki sen że nawet nie zauważa
U nas noce są ok, Marysia śpi długo, udało nam się jakoś unormować zasypianie, tzn. ok. 18.30-19 ma kąpiel po której klei się do cyca i usypia już na noc, wcześniej zasypiała dopiero ok.22 teraz o 22 ewentualnie domaga się czułości przez sen.
jak usnęła wczoraj po 20 tak obudziła się dopiero przed 3, ja wstałam jakoś 2.30 bo mi strasznie jedna pierś zebrała, aż do bólu i musiałam się odciągnąć, na drugą już wstała moja pannica.
Dzięĸi Naty za odpowiedź, u nas też ukmy były "poszerzone" aż o 1 mm i też mieliśmy sprawdzić, ale jakoś wyleciało mi to z głowy, było tyle innych rzeczy...
A chodzę na kurs z pedagogiki leczniczej, kończy się tydzień przed wielkanocą, także chyba jeszcze 2 czy 3 zjazdy weekendowe mi zostały. Całe szczęście że ostatnio ok. 13 się już kończy, ale co się w międzyczasie mleka naściągam to moje
Tak tak, taka teściowa to skarb, właśnie myślę też o jakimś zakiecie, ale nieprzywyknięta jestem muszę coś wykombinować i się z teściową umówić, że wcześniej załatwi materiał, coś zacznie robić i jak przyjadę kilka dni przed to zdąży uszyć. Kieckę na ślub też mi szyła w ostatniej chwili żeby była ładnie dopasowana i świeża