bulkaasia super że rana ładnie się goi, a wkrótce odstawisz antybiotyk i żołądek też odpocznie :-)
Aurelka ważne że masz już z głowy te egzaminy:-) i powodzenia w szukaniu sukienki :-)
naty ja uważam że klin super, Wojtek lubi też leżeć na nim na brzuszku bo głowa wyżej i nie męczy się tak a rozgląda się dość dużo, no i dłużej utrzymuje główkę a więc dłużej też ćwiczy mięśnie :-) a co najważniejsze prawie nie ulewa :-)
a buźka już super, tylko pojedyncze krostki, więc po niedzieli wreszcie zrobię dzień mleczny dla sprawdzenia rzekomej przyczyny
trener jest darmowy - to aplikacja na androida - w Sklep Play wpisz Caynax A6W i wybierz Aerobiczna Szóstka Weidera (ale bez PRO) ja mam jeszcze ściągniętąIVONAText-to-Speech HQ i wybrany język polski żeby mi liczyła przy ćwiczeniach:-)
u nas Wojtuś od początku nie był stale noszony więc jest super pod względem m.in. zasypiania bo z Julką było cięzko
a jak jest cięzko z zaśnięciem to wkładam mu swoją koszulę do łóżeczka blisko buzi wtedy czuje i mnie i mleczko
a to się sprawdziło też przy Julce więc polecam:-) niezłą wagę ma twój Wojtuś - no ale trochę starszy:-)
ja tak jak
Viv polecam noszenie i kładzenie na brzuchu mamy/taty z szeroko rozstawionymi nóżkami - żadna pielucha tak się nie sprawdzi, z Julką miałąm zakłądać 2 pieluchy z tetry ale jak pomyślałąm jak niewygodnie będzie jej leżeć na pleckach to dałam spokój, poza tym pielucha nie jest sztywna więc i tak Wojtuś nóżkami może ją ścisnąc
Vivienne super ten komplecik:-)
Ciril gratuluję wyników i powodzenia dalej:-)
elak wyluzuj bo się wykończysz
my szczepiliśmy tymi bezpłatnymi
Basia tak, tak wykorzystaj babcię bo niedługo ci wyjedzie ;-)
Ania dobrze pamiętasz, szczepilismy standardem:-) i super :-) tak jak pisałam miał 2-3 godzinki marudzenia, płaczu i krzyku nie wiadomo o co i to wszytsko
i chyba następne szczepienie też będzie standard skoro tak dobrze znosi, zresztą Julka też miała te szczepienia i było wsio oki:-) tym bardziej że nie wiadomo co dalej u K w pracy będzie a jak już zaczyna się szczepić skojarzonymi to trzeba kontynuowac do końca - zacząć później można, ale skończyć wczesniej nie
ankka tak mi przykro:-( ale dobrze że twoja mama doczekałą się wnusi i mogła ją zobaczyć w ślicznym białym wdzianku
nie pamiętam czy już wam pisałam czy nie
my chrzciny robimy w okolicach świąt, jeszcze tylko nie sprawdziliśmy czy w same święta są chrzciny czy tydzień przed lub po... a impreza na pewno w domu bo jak usłyszałam że za obiad i ciasto mam zapłacić 100zł/os. to masakra
będziemy miec ok 18osób (najbliźsi, czyli rodzice i rodzeństwo) więc razem 1800 zł!!! to za taką kasę będę miała tyle żarcia że zrobię obiad, kawe i kolację i jeszcze przez tydzień będę miała gotowe obiady z pozostałości
no udało mi się napisać wszystko ... dobrej nocy:-) wyspania przede wszystkim:-)