reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuski grudniowe

Nathani mi raz ciepło, raz zimno (nawet kiedy nie jest zimno), więc to chyba w normie:)
JoannaZ ja też rodziłam już SN, poród był po terminie, więc wywoływany, trwał 3h, oczywiscie mega bolesny... ale wszystko da się przeżyć; miejmy nadzieję, zę będziemy w większości i nasz drugi poród będzie łatwiejszy i szybszy;) na pewno warto już teraz ćwiczyć mięśnie kegla, i starać się utrzymać aktywność fizyczną, to podobno pomaga... a tak z drugiej storny... przynajmniej wiemy już o co w tym chodzi
Matik życzę powodzenia...:)
 
reklama
Joanna_Z - ja prawie codziennie myślę o porodzie. Miałam CC i chciałabym aby drugi poród zakończył się tak samo. Ze względów i zdrowotnych i własnej wygody.:sorry: Nie chcę się martwić ,że mi blizna się rozjedzie,że peknie macica itp a z drugiej też strony wiedząc, ze będę mieć cesarkę i termin cc poznam będę spokojna o drugiego szkraba. (Ktoś musi z nim zostać albo moja mama albo teściowa więc muszą wcześniej wiedzieć zeby wolne wziąć, bo B ciągle pracuję więc na niego nie mogę liczyć- wolnego na 100% nie dostanie)
 
Matikgratuluje

Ola u mnie był 2 tyg po terminie w dzień przewidywyanegl wywołania wszystko sie zaczęło samoistnie, aleniestety trwało 30h, nie chciałabym powtórki z rozrywki:(

mamaPatryka cc jest rozwiązaniem aledlugi pierwszy poród nie jest niestety argumentem do cc
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja kawy piłam dwie poprzednie ciąże całe, dwie dziennie:) miałam smaka, nie odrzuciło mnie a jak się ma niskie ciśnienie to wręcz wskazane;p dwie lżejsze nie zaszkodzą, na pewno nie jakieś szatny bo taka to i bez ciąży nie jest zdrowa;)

Joanna ja piewrwszy poród mialam może nie trudny ale normany ksiazkowy, bóle wszystkie etapy, rozwarcia itp, a z drugim dzieckiem ledwo zdazyłam do szpitala a mam do niego 5 minut drogi:-purodziłam małą w godz. od pierwszch bóli także express, wiem że to nie ma reguły ale mówi się ze z drugim zazwyczaj szybciej i u mnie to się sprawdziło, z trzecim to chyba musialabym sie nastawić na poród w domu hehe:-D

nathani kiedy będziesz mieć wyniki bety?
Ja dziś byłam na drugim pobraniu, jutro mam wyniki i lekarza....
 
Ostatnia edycja:
Matikgratuluje

Ola u mnie był 2 tyg po terminie w dzień przewidywyanegl wywołania wszystko sie zaczęło samoistnie, aleniestety trwało 30h, nie chciałabym powtórki z rozrywki:(
Ja pierwszy poród zaczełam naturalnie męczyłam sie okolo 16h po okolo 8h mialam 2 cm slimaczylo sie strasznie malemu zaczelo tetno slabnac po czym wzieli mnie na cesarke, nastepny poród to z góry już miałam powiedziane ze bede miec cc ale wszystko sie samo zaczelo 4 tyg przed terminem oprócz tego że wyciekały mi wody nic nie czulam zaczeło sie o 19. O 22 mialam 6 cm i nic nie czulam wtedy zaczeli przygotowywac mnie do operacji i okolo 23 mialam takie lekkie skórcze a na sali operacyjnej mialam juz ponad 9 cm to bylo okolo 24.Wiec powiem tak kazdy poród jest inny to ze mials tak za pierwszym razem nie oznacza ze tak bedzie za drugim.
 
Sarka faktycznie w takim tempie to poród w domu gwarantowany;)

Kiss125 poród podobny do mojego, tez sie Slimaczyl tylko skurcze od samego początku co 5 min więc męczące i ten ból. A postępów żadnych, potem zaczęli tracić tętni dziecka i już prawie cesarka była no ale urodziłam naturalnie eh

MamaPatryka
Tutaj są położne lekarz pojawianie kiedy jest jakaś tragedia a tak to nie
 
Joanna_Z rozumiem Cię doskonale bo jestem w podobnej sytuacji . Ja bardzo często myślę o porodzie i zdecydowałam się na cc. Powód mam taki że poprzedni poród był zakończony cesarką z powodu braku postępu porodu(zamartwica płodu) - rodziłam 24 h. Zaczęły mi wypływać wody 14.07 o 3:00 miałam przy tym skurcze ale rozwarcie 2cm ok.23 dostałam znieczulenie , z 2 h później zaczęłam się z lekarzem kłócić że ja chcę cesarkę bo już nie mam siły nawet siedzieć. W między czasie dali mi 2 czy 3 razy okso która nic nie dała. ok. 1:45 przyszedł lekarz popatrzył na KTG i mówi na salę operacyjną. Adam przyszedł na świat o 2:30 Nie było super po cesarce , ale nie wyobrażam sobie męczarni kolejny raz ..
Jeśli lekarka nie będzie chciała żebym rodziła przez cc bo brak powodów to jej powiem że powodem cesarki są przyczyny psychologiczne.
Także ja się nastawiam na cc. Już nie mówiąc o tym że wymuszę na niej termin :happy: Bo wg kalendarzyka mam na 29.12.2012r a wymuszę na niej np.20.12 żeby wrócić do domu przed świętami albo w Wigilię :happy: Taki mam plan a jak będzie w teorii to się okaże..
 
Joanna porod porodowi nie jest rowny,to ze 1szy byl ciezki nie znaczy,ze drugi tez taki bedzie..ja oba porody mialam inne .bedzie dobrze..
witam nowa mame i gratuluje
 
reklama
Także ja się nastawiam na cc. Już nie mówiąc o tym że wymuszę na niej termin :happy: Bo wg kalendarzyka mam na 29.12.2012r a wymuszę na niej np.20.12 żeby wrócić do domu przed świętami albo w Wigilię :happy: Taki mam plan a jak będzie w teorii to się okaże..

Jeżeli chodzi o termin do cesarki to ja bylam umowiona przy córce na 01.01.2010 na 10:30 bo termin z kalendarza mialam na 13 styczen 2010. Cesarki robia przed terminem zeby nie ryzykowac rozpoczecia sie nat porodu wiec chcial mi lekarz zrobic cc w 38tc a ja chcialam zeby dziecko urodzilo sie w 2010 roku. Niestety wody zaczely mi odchodzic 21 grudnia a 22 córcia sie urodzila.Nic nie zaplanujesz nic nie przewidzisz.
 
Do góry