reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Noukie mi wychodzi 27 grudzień, z kalkulatorów 26. Zobaczymy. :-)

A z tym tyciem, to z Luśką przytyłam tylko 9kg, więc brzuch jest ale z tyciem ciężko...

Ja nie mam, w zasadzie w żdanej ciąży nie wymiotowałam :-p

Teraz nawet za specjalnie mdłości nie mam:-)
 
reklama
oj tez tak mamy :crazy:
ja juz nawet nie jem tego co wiem ze na sam widok albo zapach mi nie pasuje
o tym jogurcie tez wiedzialam, ale nie mialam nic innego pod reka do jedzenia, a wiadomo bylam glodna i musialam zjesc cos bo jak nie to mnie mdli. no to zjadlam na szybko :laugh2: w zasadzie to jak szybko jadlam tak szybko oddalam :baffled:
 
neska ale ja chce cos zjesc,ale jak zjem to nim mi dojdzie do zoladka,to juz musze do lazienki biec...masakra..a tak bylo pieknie..:-D,ale jogurty jak na razie smakuja fasolce ;-)
ania jak ty masz fajnie..ciaza bez mdlosci..ja w kazdej przytulam kibelek..tylko wkazdej inaczej ;-)

neska a kiedy ty lecisz do Polski ??
 
madlen lece juz we wtorek na calutkie 3 tygodnie ;) boje sie lotu tylko zebym nie wymiotowala

madlen Tobie chociaz jedzonko przez gardlo przechodzi, bo ja tego czego nie moge to ledwo do buzi wezme i laduje w koszu a ja w lazience, wiec ani miesa ani slodyczy nie jem, jedynie na mus kurczaka ale tylko lekko doprawionego
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
neska ale ja juz tez mam po malu tego dosyc,bo co zjem,to wymiotuje...chyba,ze fasolce cos zasmakuje..;-)
mnie lot czeka w polowie wakacji..juz ze sporym brzuchem..blado to widze,ale ..jakos bede musiala dac rade ;-)
a ty juz we wtorek ,wow..to szczesliwego lotu :tak:
 
hej dziewczyny!

mi chyba te mdlosi juz zupelnie przeszly, moze dlatego tez ze bardzo wczesnie sie zaczely, bo zanim zrobilam test. teraz to juz mniej wiecej moge wszystko jesc, ale musze powiedziec ze bardziej sie przymuszam bo nie mam zachciewajek, co mnie dziwi to tylko ze nie chce mi sie czekolady a wczesniej to... pozeralalm ,,, z orzechami,

ah no mam nadzje ze wam te mdlosci tez odejda.

milego wieczora :-)

tak w ogole to przybylo nas duzo od ostatniego mojego wejscia na forum

wiam wszystkich. :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oj wspolczuje tych mdlosci:sorry: ja narazie sie trzymam, ale wszystkiego jesc nie moge tzn do jednych mnie ciagnie bardziej do drugich mniej;-) W pierwszej ciazy mialam okropne mdlosci, ale dosc bardzo pozno bo juz po 12 tyg:sorry:
Za to okropne zawroty glowy mnie mecza nie moge za szybko wstac bo czarno mi sie przed oczami robi:sorry:
 
reklama
U mnie zachcianki różne,ale najbardziej przoduje pomidor i mięso oraz jogurty. NA dużo rzeczy mam tak że zjadłabym a jak już zrobię to nie mam ochoty.
Ponadto od wczoraj permanentny głód chyba co 2 h. Oszaleć można..dzisiaj mdłości trochę ustąpiły :-) Ale brzuch jak balon i napięcie podbrzusza (szczególnie wieczorem ) pozostało...:-( Ale przynajmniej wiem że się Maleństwo rozwija dając w ten sposób o sobie znać:-)
Dziewczyny powiedzcie czy Wy w dniu spodziewanej miesiączki jaki miałyście śluz? Bo nie wiem czy już mam panikować czy jeszcze poczekać..
 
Ostatnia edycja:
Do góry