Młody zasnoł wreście to mogę popisać
Wczoraj miałam odpoczywać ale młody wstał o 6:30 a niania o 8 wiec efekt taki że jak przyszła to mi się spać nie chciało i poobijałam się i wzięłam się za sprzątanie domu na święta byliśmy w Świnoujściu wiec nic nie robiłam a teraz dom błagał o pomoc wiec do 19 sprzątałam wszystko co się dało
Dodatkowo spakowałam już trochę rzeczy do wywiezienia na działkę i układałam w szafach no i rzeczy po Przemku do piwnicy – chodzik itp. I wieczorem o 20 padłam jak wafel.
Dziś przyjeżdża moja mama bo nie widzieliśmy się dawno mieszka 80 km ode mnie i widujemy się raz na miesiąc :/ a że święta wypadły to obiecała że wpadnie do wnuka
Wiec czekam z obiadkiem na dziwaków – wszystko gotowe będzie pycha
Mam problem z paleniem
wstyd mi ale przy Przemku jak tylko się dowiedziałam od razu nic ani 1 a teraz co kilka dni mnie mocno jeszcze ciągnie i nie zawsze wygrywam
ma może któraś jakiś sposób na to? Bo jak ktoś pali to mi śmierdzi ale jednocześnie chce się palić i tylko zdrowy rozsądek mnie powstrzymuje ale to trudna walka ???
lolcia86 - co do smaków to rano musli ale takie niesłodzone tylko otręby i suszone owoce , zagryzam w dzień ogórki z chi lii
przeplatam czekoladą i mięsem ale nie mogę mocno doprawiać bo z mojego talerza zawsze je młody wiec go oszczędzam a jak nie dostanie naszego to marudzi
– łasuch z niedowagą ;p
A dziś dorwałam fete i prawie do sałatki nic nie zostało
mniam
Co do Przytulanek to nie mam ostatnio siły choć ochota jest to zasypiam szybko a rano młody wstaje i nic z tego. Mój cierpi wiec chyba będę musiała być względem niego bezinteresowna bo już mi go żal
oj miłość ślepa jest hehe
pewnie potem się odwdzięczy z perspektywy czasu im dalej w las to siły wracają a na koniec mogłam bez przerwy aż mój miał mnie dość hehe ;p
Lecę poczytać co jeszcze u was bo ciężko mi nadrobić a jak mama powiedzie (dziś nocuje u mojego brata dzielimy się 1/1 to jeszcze czeka mnie prasowanie
papatki