LilithGoth
Fanka BB :)
W nocy z soboty na niedziele złapał mnie silny ból brzucha...na początku pomyslałam ze to żołądek i to zignorowałam o 3 w nocy ból sie nasilał ... przypominało to skurcze porodowe ale nie regularne. o 7 rano złapały mnie wymioty...o 9 pojechałam z mezem do szpitala...w miedzy czasie było lekkie plamienie ...na szczesnie po badaniu na samolocie i usg wyszlo ze wszystko w porządku ... no ale niestety dalej bolało...dostałam dwie kroplówki ... nospe w pupe domięśniowo ... i do tego 3razy po 1 w tabletkach...ta w tab. musze brać do konca ciązy ...nie mogetez dzwigac...bo jak sie okazało przedzwignełam sie nosząc synka. Na szczescie skonczylo sie dobrze 