reklama
4madlen najwazniejsze ze dziecko zdrowo sie rozwija. Nie martw sie na zapas i mysl pozytywnie. Kciku bede trzymac napewno.
Nathani wspolczuje ci bardzo, wiedze ze nie bedziesz miala za milych wspomnien z 1 trymestru.
Neska ja tez nie rozumiem czemu na czczo. Ja mialam robione dzisiaj usg prenatalne przez brzuch i na czczo nie bylam a nawet swiezo po sniadaniu. Po badaniu pobrali mi krew i mocz i tez nie czczo. Najlepiej zadzwonic i sie upewnic.
Joanna skakalas hehe czego to ci lekarze nie wymysla
Nathani wspolczuje ci bardzo, wiedze ze nie bedziesz miala za milych wspomnien z 1 trymestru.
Neska ja tez nie rozumiem czemu na czczo. Ja mialam robione dzisiaj usg prenatalne przez brzuch i na czczo nie bylam a nawet swiezo po sniadaniu. Po badaniu pobrali mi krew i mocz i tez nie czczo. Najlepiej zadzwonic i sie upewnic.
Joanna skakalas hehe czego to ci lekarze nie wymysla
Joanna_Z
Fanka BB :)
Cinamona czulam sie troche jak wariatka no ale czego sie nie Robi dla dziecka

kabeska
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2012
- Postów
- 31
Hej Dziewczyny,
U mnie już po badaniu. Jak już leżałam na kozetce to myślałam, że mi ze strachu serce wyskoczy. Nie mam żadnych objawów ciążowych, więc bardzo się bałam, ze coś z Małym nie tak. Ale jest wszystko dobrze. Ma już 6,6 cm. Kość nosowa i przezierność karkowa w normie. Serce działa i jest prawidłowo zbudowane. Oczywiście dziecko fikało i trochę ciężko go było złapać w odpowiednich ujęciach. Ale za to widać było, że rączki i nóżki działają jak trzeba. Gin wyliczył mi także niskie ryzyko zesp. Downa mimo mojego "podeszłego" wieku. No i nie wiem co się stało ale po badaniu brzuch mi wyskoczył jak piłka. Chyba stres odpuścił. Mąż się ze mnie śmieje, bo śmiesznie sterczy. Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie &&&&&.
Bulkaasia- to miło, że szefowej się poprawiło. Zawsze to inaczej będzie się pracowało i wracało później do pracy. Odpada już jakoś dodatkowy stres. Moja szefowa też mnie to raz "nienawidziła" to znowu "kochała", ale jak powiedziałam jej, że jestem w ciąży to nawet się ucieszyła i kazała mi iść od razu na zwolnienie.
Nathani- współczuje, jedyne co się bałam w ciąży to wymioty właśnie, na szczęście ani razu.
LilithGoth- witaj
Wiolka23- musiałyśmy się gdzieś na forum rozminąć :-)
4madlen- nie martw się na zapas. Wszystko się wyprostuje, a jak nie to poleżysz sobie w szpitalu. Nie masz na to wpływu. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe. Kobieta dużo potrafi poświęcić dla bycia matką.
No i gin pozwolił mi chodzić na zajęcia dla kobiet w ciąży. Od poniedziałku idę, bo boję się, że mi kręgosłup siądzie. Dotychczas chodziłam na siłownie i spinning, ale ostatnie 3 miesiące to nędza. Nic. Więc chociaż tyle mogę i basen.
U mnie już po badaniu. Jak już leżałam na kozetce to myślałam, że mi ze strachu serce wyskoczy. Nie mam żadnych objawów ciążowych, więc bardzo się bałam, ze coś z Małym nie tak. Ale jest wszystko dobrze. Ma już 6,6 cm. Kość nosowa i przezierność karkowa w normie. Serce działa i jest prawidłowo zbudowane. Oczywiście dziecko fikało i trochę ciężko go było złapać w odpowiednich ujęciach. Ale za to widać było, że rączki i nóżki działają jak trzeba. Gin wyliczył mi także niskie ryzyko zesp. Downa mimo mojego "podeszłego" wieku. No i nie wiem co się stało ale po badaniu brzuch mi wyskoczył jak piłka. Chyba stres odpuścił. Mąż się ze mnie śmieje, bo śmiesznie sterczy. Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie &&&&&.
Bulkaasia- to miło, że szefowej się poprawiło. Zawsze to inaczej będzie się pracowało i wracało później do pracy. Odpada już jakoś dodatkowy stres. Moja szefowa też mnie to raz "nienawidziła" to znowu "kochała", ale jak powiedziałam jej, że jestem w ciąży to nawet się ucieszyła i kazała mi iść od razu na zwolnienie.
Nathani- współczuje, jedyne co się bałam w ciąży to wymioty właśnie, na szczęście ani razu.
LilithGoth- witaj
Wiolka23- musiałyśmy się gdzieś na forum rozminąć :-)
4madlen- nie martw się na zapas. Wszystko się wyprostuje, a jak nie to poleżysz sobie w szpitalu. Nie masz na to wpływu. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe. Kobieta dużo potrafi poświęcić dla bycia matką.
No i gin pozwolił mi chodzić na zajęcia dla kobiet w ciąży. Od poniedziałku idę, bo boję się, że mi kręgosłup siądzie. Dotychczas chodziłam na siłownie i spinning, ale ostatnie 3 miesiące to nędza. Nic. Więc chociaż tyle mogę i basen.
Joanna_Z
Fanka BB :)
Kabeska swietne wiesci, a tym ze brzuch Ci wyskoczyl rozbawilas mnie, ale tak pozytywnie. Wszystko ok w koncu mozna pokazac swiatu
znalazłam właśnie w książce co to może oznaczac... Generalnie chodzi o to, że łożysko umiejscawia sie w dolnej części macicy i nazywa sie to łożyskiem przodującym... Dopóki jeszcze nie jest łożyskiem czyli do 16 tygodnia nie ma się co martwić. Są różne rodzaje przodującego łożyska, z ktorych najniebezpieczniejsze jest centralnie przodujące bo zachodzi na kanał szyjki macicy i w związku z tym trzeba leżeć, pojawiają sie krwawienia i bardzo często dziewczyny leza do konca w szpitalu... Dodatkowo porod naturalny jest niemozliwy... Jednakw moim przypadku na razie nie ma sie co martwic bo do szyjki jeszcze nie dochodzi i moze nie dojsc bo bardzo czesto jest tak, ze przesuwa sie w gore wraz ze wzrostem macicy wiec chyba nie bede panikowacbede wiedziec wiecej na nastepnej wizycie bo już sie wykształci do końca i bedzie mozna porównac czy sie przeunelo troszke chociaz czy nie... Jesli nie, to wtedy pójde na konsultacje do innego gina. O tak postanowilam
wiec na razie nie panikuję ale Wasze kciuki na pewno sie przydadzą
))
4madlen i tak trzymaj, nie martw się na zapas, bo i tak nic na to nie poradzisz. Ja miałam podobnie w pierwszej ciąży, ostatecznie łożysko umiejscowiło się gdzieś w okolicach mojego pępka i nie było żadnego problemu. Jeden jedyny taki, że prawie nic nie było widać na usg 3d, bo zasłaniało buźkę Zuzi :-(
Ostatnia edycja:
F
fogia
Gość
Dziewczynki mam pytanie - czy na naszych grudniówkach jest już wybrany moderator?
cinamona aaaaaaa jakie cudo masz!!!!!
r e w e l k a
LilithGoth witaj.
bulkaasia no widzisz :-) kobitka ochłonęła i faktycznie musi Cię cenić skoro zareagowała aż tak emocjonalnie.
4madlen spokojnie kochana na tym etapie łożysko jeszcze się przemieszcza więc nie ma się czym martwić. Ja w pierwszej ciąży miałam własnie przodujące chyba w 4 albo 5miesiącu, a później się przesunęło i było ok. - właśnie doczytałam, że już znalazłaś informację na ten temat.
będzie dobrze 
neska zaskoczyłaś mnie tym, że trzeba być na czczo. Ja już tyle tych usg miałam w poprzednich ciążach i teraz i nigdy o tym nie słyszałam. Nie wiem, może to kwestia co kraj t obyczaj.
Kabeska super info. :-)
cinamona aaaaaaa jakie cudo masz!!!!!


LilithGoth witaj.

bulkaasia no widzisz :-) kobitka ochłonęła i faktycznie musi Cię cenić skoro zareagowała aż tak emocjonalnie.
oj bido ty, miejmy nadzieję że niedługo odpuścipobiłam rekord 3 razy już wymiotowałam
4madlen spokojnie kochana na tym etapie łożysko jeszcze się przemieszcza więc nie ma się czym martwić. Ja w pierwszej ciąży miałam własnie przodujące chyba w 4 albo 5miesiącu, a później się przesunęło i było ok. - właśnie doczytałam, że już znalazłaś informację na ten temat.


neska zaskoczyłaś mnie tym, że trzeba być na czczo. Ja już tyle tych usg miałam w poprzednich ciążach i teraz i nigdy o tym nie słyszałam. Nie wiem, może to kwestia co kraj t obyczaj.
Kabeska super info. :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: