reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Naty - moja Lenka na cycusiu caly czas wiec my tak naprawde wg najnowszych zalecen to nawet za wczesnie zaczelysmy wprowadzac rozne smakolyki bo piersiowe dzieci to po ukonczeniu 6 mca...wiec ja na spokojnie nie spieszac sie jutro dopiero po raz pierwszy sprobuje z jabluszkiem skoro marchewka z ziemniaczkiem juz opanowana :)
Andzia - ja codziennie gotuje pol lyzeczki kaszki manny blyskawicznej w wodzie i jak juz mam postac kleiku to dodaje do marchewki albo ziemniaczka i Lenka wsuwa
Viv- a moze to jednak nie alergia na mleko, bo w sumie caly czas karmisz piersia i na pewno jadlas mleczne produkty i Marysi chyba nic nie bylo...faktem jest natomiast, ze wszedzie grzmia, aby dziecku ponizej pierwszego roku zycia nie dawac niczego co jest na bazie mleka krowiego, no oczywiscie poza mm :) moze to jednak od czegos innego - kosmetyk, proszek? A o glutenie czytalam, ze podobno reakcja brzuszkowa jest a nie skorna...no ale to tylko takie info wyczytane a nie z praktyki...oby jednak to nie byla alergia pokarmowa...powodzenia!
Ela - jak tam Patryk, maz i kozy??
 
reklama
Asia dla mnie też to dziwne ale te plamki wyłażą natychmiast po polizaniu czegoś mlecznego albo własnie po chlebku od razu, są tylko w okolicy buzi i po 30 minutach góra znikają :baffled: Po kaszce mlecznej czyli na bazie mm było to samo :confused:
W ogóle Bąbel mój już 8140 g waży, nie wiem czy Wam pisałam tu :-) I też głównie na cycu, powoli próbuje nowych rzeczy ale to na pewno się tym nie najada bo większość ląduje na podłodze ;-)
Dziś opanowywałyśmy wiązanie chusty na plecach, na razie marnie, no ale praktyka czyni mistrza ;-)
 
A tej kaszki mannej to ile lyzeczek powinnam wsypac do mleczka?
ja daję pół łyżeczki albo od razu do buzi a teraz jak zaczęłam ze słoiczkami do to papki.
Będę dawać przed 2 miesiące tzn. ekspozycja na gluten.

Asia my te z bez pośpiechu :tak: od kilku dni daję marchew ale ja obserwować mam tydzień ze względu na skazę małego . Tez na cycu tylko.

Vivienne a slini się przy tym smakowaniu? mój ma okropną buzie od śliny :tak:
 
Bardziej się ślini przy jabłku, bo jej ucieka z łapki :-p ale przy tym nie dostaje plam :confused: Raczej nie przeoczyłam bo patrzę na nią jak nie wiem :-p A mleko wystarczyło że z łyżeczki liznęła i już plamy wokół buziaka, ja już nawet łyżeczkę podejrzewałam :-p
na razie niech je, co tam ma do jedzenia, a mleko sobie darujemy :sorry2:
 
Viv - to może faktycznie spróbuj jej nie dawać niczego na bazie mleka i zobacz za jakieś dwa tygodnie...a tak w ogóle to dajesz Marysi jakieś papki czy tylko kawałeczki jedzonka?
Gratuluję pięknej wagi!!
A byłyście w końcu na kolejnych warsztatach,czy sama postanowiłaś zacząć wiązać chustę z tyłu?
Fiolka - to fajnie, że Ty też tak mniej więcej w tym czasie co ja zaczęłaś rozszerzać dietę, będzie się z kim skonsultować :) a przygotowujesz sama jedzenie czy słoiczki? Lena wczoraj spróbowała jabłuszka - wcinała aż się jej uszy trzesły..może za dwa, trzy dni dodam jej dyni do jabłka :)
A Wikuś troszkę spokojniejszy już teraz jak większy? Pamiętam, że na początku bardzo dużo Wam płakał
A dużo nas jeszcze karmi piersią tak w ogóle na grudniowych Mamusiach?
Naty - jak tato?
W piątek Lena ugryzła mnie w cycusia i przez trzy dni tak strasznie mnie bolało, że myślałam, że jakieś zapalenie mi się zrobi w piersi, bo ból promieniował na całą pierś...zadzwoniłam do tej naszej położno-pielęgniarki środ i kazała masować i ogrzewać coby się kanaliki nie pozatykały jeśli od ugryzienia w piersi jest stan zapalny, na szczęście obyło się tylko na dwóch nurofenach i dziś już jest ok...dziewczyny. strzeżcie się zębatych Maluszków :)
Miłego dnia!
 
Tak was tylko troszkę poczytałam. :-D
U nas nic nowego, rozszerzamy dietę, ale i tak prawie cały słoiczek wyrzucam, bo Zuzia nigdy całego w 2 dni nie zje. :dry:

W niedzielę wybieramy się na basen o ile pogoda dopisze.
Ciekawe czy wystarczy sama pielucha do pływania? :confused:
I obawiam się, żeby jej kupa nie wypłynęła. :-p
 
Vivienne a konsultowałaś z lekarzem? dziwne.

Asia a Ty co już podawałaś?
Ja daje słoiczki bo nie mam skąd brać w miarę pewnych warzyw i owoców:zawstydzona/y:
Mój od czwartku je samą marchew ja muszę dłużej obserwować ze względu na skazę lekką ..
Od jutra dam marchew z ziemniakiem :tak:
Wikuś chyba miał kolki, na drugie dzień od podania Delicolu była kompletna zmiana ja odstawiłam nabiał.
Teraz jest o wiele lepiej fakt ale i tak ma cięzki charakterek :sorry2:

Mi się wydaje że karmi z 5 osób

A mała Twoja ma ząbki? Mnie Wiki gryzie czasem ale dziąsłami :baffled: a zapalenie/zastój miałam dwa razy :no:

Aurelka no to kiepsko fakt u nas nawet mu idzie to jedzenie :tak:
 
Asia byliśmy na warsztatach, Małej się nawet podobało :)
A dziś zaliczyliśmy basen, super sprawa!

Marysi daję tylko kawałki jedzenia, zna już ziemniaka, marchewkę, kurczaka i jabłko. Papek nie daję, ale dawałam jej tylko ze swojego jogurtu i loda, tak to się wstrzymuję z mlecznymi rzeczami, nic na siłę. Ja wiem że to od tego, bo plamy są natychmiast i znikają po kilkunastu minutach :no:

U nas ten pierwszy ząbek też taki ostry że nie wiem, co to dalej będzie ;-) ale my też piersiowe i to jeszcze co najmniej pół roku :-)
 
Viv – dziękuje za bloga, nie wiem które zdjęcie mi się bardziej podoba :) malutka w chuście wygląda przecudnie , ale jej mina jak wcina jedzonko jest bezbłędna . Gratulacje pierwszego ząbka !!!! Co do BLW- u podziwiam, i poważnie ona tak już se sama siedzi w tym krzesełku .. czad
Asia – Gratulacje pierwszego ząbka i współczucia dalszego karmienia:)NIe pamiętam czy pisałaś ale jakiej kaszki ty używasz
TAkiej zwykłej mannej.
Naty – no to mieliście niezłe przejścia na początku – cieszę się , ze wszystko jest już ok. Podobno przy wcześniaczkach nie sprawdza się powiedzenie o tym , że z dużymi dziećmi jest duży kłopot :)
ale waży i mierzy pięknie :) Strasznie mi przykro z powodi twojego tata , mam nadzieje , ze wszystko się wyprostuje
No i całej kupy szczęścia z powodu pół roczku !!! I strasznie dużo już jada twój skarbek, Ty wprowadzałaś gluten jakoś specjalną kaszką ?
Andzie – i jak twam twojemu idziem przewracanie, mój na brzuchu to tylko wyje i je rękę i nawet nie pomyśli o tym aby się przekręcić – udało mu się dwa razy zrobić przekręt z pleców na brzuch ale dalej nie łapie o co w tym idzie .. ale mąż mówi ze mam nie panikować
Fiołka – czyli te jego nieustające płacze to był kolki ?
Basia – a lekarze nie mają pomysłu na co to może być uczulenie ? Z tego co pamiętam zmieniłaś proszek i mleko , może to coś co wy używacie – jakieś perfumy, wasz proszek do prania

MOjemu ostaniu pojawia się taki placki czerwone, po czym zaczyna sie łuszczyć skóra - ale mam nadzieje ze to od pomarańczy bo ostanio zjadłam ciasto z nimi wiec bede obserować.
Skąd wy kobitki wiedzie co i kiedy wprowadzać - bo ja na razie jadę na zasadzie słoiczek z 4 to dawaj .. teraz wypadało by sie wziąść za kaszki i kleiki ale nie mam pojęcia jak w jakiej kolejnosci .. echh muszę sie dokształcić.

U nas koszmarnie dużo sie działo przez te dwa tygodnie , poznaliśmy co to wieś, głaskaliśmy owczarka coli no i zostaliśmy pełnoprawnym członkiem kościoła, zrobiliśmy obiad na 12 ście osób w pomieszczeniu gdzie mieści się tylko 10 w tym 4 osoby nie rozmawiały ze sobą , był czad aha i spotkaliśmy zboczonego zboczeńca - onanizował sie patrząc na mojego mężą (brrrr)
A poniżej zdjęcie patryczka i kóz
100_3823.jpg
 

Załączniki

  • 100_3823.jpg
    100_3823.jpg
    32 KB · Wyświetleń: 35
Ostatnia edycja:
reklama
Ela mi masa firm wysłała poradniki i głównie jade z takim z bobovity.
Mase jest tego na internecie.
Ja zaczęłam niedawno i od marchewki samej ( https://www.bobovita.pl/home/produkty/obiadki/ ) jednoskładnikowe na początek, po kilka łyżeczek i zwiększać codziennie.
Potem jak jest ok dajesz to co jadł plus coś nowego- marchewka i ziemniak . No i po kolei ze wszystkim
Na początek warzywa potem owoce tak samo powoli:tak:
Ja kaszek na razie nie daje ale myślę aby wprowadzić na 2 śniadanie aby powoli eliminować karmienie .
Tylko mam problem bo kaszki mlecznej z mlekiem modyfikowanym za bardzo nie chce a poza tym Wikuś ma skazę a zaś jak zrobie na swoim to jest rzadka .

Tak chyba miał kolki bo co innego :baffled:
 
Do góry