Mamuski grudniowe

[AsiaBp]

Ela - powodzenia w podrozy, mam nadz ze Maly dobrze zniesie podroz
Jak Ci sie uda to zagladnij tu czasem, ostatnio takie pustki, ze moj maz stwierdzil, ze chyba juz sie nam odechcialo pisac bo mniej czasu spedzam przed kompem
Lena przy swojej malej wadze naprawde jest dluga, bo 64 cm - urodzila sie z 55cm, jak ubieram jej ciuszki na 68 to na dlugosc sa ok a na szerokosc to wisza z niej po bokach
Viv - wlasnie doczytalam ze u Was tez juz przebil sie zabek - super, teraz oby tylko Marysia jak najmniej plakala...tez czekam na jakis nowy wpis A mialam sie juz kiedys pytac, czy Marysi wloski to jeszcze takie jak z brzuszka wyszla czy moze w miedzyczasie jej wypadly i to juz nowe? Bo bardzo fajna ma te czuprynke
Ja ostatnio jakos takie przygnebienie czuje, nie wiem, cos wisi w powietrzu...dzis dzien jak codzien, Lena, obiad, sprzatanie, pranie...dobrze ze za tydz przyjezdza moja siostra na kilka dni to moze ona cos pomoze na moje dziwne humory...najgorsze ze zaczyna sie to na Lence odbijac - trace czesciej cierpliwosc moze zmeczenie materialu mnie dopadlo...no nie wiem...
Mam pytanie do mam, ktorych Dzieciaczki spia w lozeczkach (pewnie wiekszosc :-)) czy na noc sciagacie karuzelke znad lozeczka (jesli oczywiscie uzywacie) czy ja tam zostawiacie?
I jeszcze jedno pytanko z serii "bo tak sie zastanawiam", czy Wasze maluszki wciaz maja niebieskie oczy czy te kolorki juz sie pozmienialy? My z mezem mamy brazowe, Lena wciaz jasnoniebieskie...podobno to do roku czasu moze sie jeszcze zmienic ale jak na razie nic nie zapowiada zmian wiec tak z ciekawosci pytam jak to jest u Was
Zmykam do zeberek - dzis pieke je sosie pikantno-karmelowym, zobaczymy jak wyjdzie, bo nowy przepis
Milego dnia!

 

[naty1990]

hej viv dzięki za podpowiedz w sprawie lozeczka-kojca..
nadal mam watpliwosci hehe, w sumie lozeczko mamy w domu i malo sie z niego korzysta poki co jedynie cele "zabawowe" bo mlody nie chce sam spac. odkladam go spiacego jak susel i zaczyna sie drzec w nieboglosy, jakas zla zyla plynie haha^^
to wasze lozeczko swietne choc nie ukrywam ze chyba jednak sklaniam sie bardziej ku kojcowi takiemu metr na metr.. na ogrod bedzie lepszy tak mi sie wydaje bo to glownie chodzi mi o rzechowywanie " Wojtka jak zacznie raczkowac i chodzic na ogrodzie bo w domu to niech smiga

aurelka oo to Zuzu chyba duzo ulewa? wojtek tez czasem cofnie ale ubran nam starcza

asiabp- cesze sie ze serduszko u was ok, a powiedz od czego macie szmery? bo my od urodzenia mamy tez lekkie i wynika to u nas z fizjologicznej lekkiej wady zastawek, ale to moze minac-tak nam mowi kardiolog. a mielismy tez drozny otwor lewo prawy ale sie juz wchlonal, przynajmniej tak wyszlo z usg, chociaz mlody troche byl niespokojny, ale mam nadzieje ze nic lekarzowi nie umknelo..
najlepszego z okazji 5 m-cy:*
nasz ma niebieskie ale i my mamy takie wiec raczej juz innych miec nie bedzie
jak zeberka Ci wyszly?

elak-robilismy usg glowki juz trzy razy.. bo wojtus urodzil sie miesiac za wczesnie i z problemami oddechowymi przez pierwsza dobe wiec mu zrobili usg glowki zeby zobaczyc czy wszystko ok, no i jak robili to sie okazalo ze jeszczew zyciu plodowym mial niewielki wylew pierwszego stopnia miedzykomorowy.. no wiec przy wypisie zalecono nam za trzy miesiace powtorzyc, wiec bylismy na koniec stycznia i wtedy wyszly pierwszy raz te poszerzenia-ktore sa wynikiem wlasnie tego niedotlenienia z zycia plodowego, no i teraz znowu po kolejnych 3 miesiacach bylismy no to sie nieco poszerzenia zwiekszyly ale w bezpiecznej normie i juz nie urosna raczej na pewno bo do pol roku rosna.. o ale jak czytalas neurolog twierdzi ze wojtek jest ok ok ok ok wiec poki co koncze zamartwianie
dzis mamy szczepienie.. zmierzymy sie i zwazymy, ciekawa jestem ile ten nasz klocek juz ma
a co do dziwnych dzwiekow.. wojtus piszczy, pjeje, charczy, warczy, prrrryyyka, pluje, pufa, dyszy i smiesznie sapie tak ehe ehe ehe ^^ hAHA takze dziwne odglosy to chyba norma^^

nie wiem o co chodzi ale wojtek chyba przechodzi kolejny skok bo wczoraj za przeproszeniem "zarł" na potege ile wlezie co dwie trzy godziny i w nocy wcale nie bylo lepiej, przeciez juz tyle czasu wcale sie nie budzil albo sie budzil ty;lko na picie a dzis w nocy trzy raazy butla mleka;/ jestem taka zmarnowana ze hohoh;/

ponawiam swoje pytanie o lozka i kojce, jeszcze ktos chce mi cos podpowiedziec?

 

[Vivienne]

Asia Marysia miała takie czupryny jak się urodziła
Długo takie miała, ale w końcu jej się powycierały, zwłaszcza z tyłu, przez pewien czas wyglądała jak biskup I w ogóle zjaśniały jej.
A oczęta ma śliczne niebieściutkie, choć P. ma zielone a ja ciemny brąz do roku-dwóch podobno ustala się ostateczny kolor, ja mam ciągle nadzieję, że będzie miała węgielki po mnie, ale wszyscy mówią, że już się nie zmienią. Poczekamy, zobaczymy

Daj znać jak żeberka :-)

 

[Aurelka.]

Kupiłam spacerówkę.

O taką :
http://akpolbaby.pl/1469-3231-thickbox/wozek-graco-mirage-plus.jpg


Dzisiaj wyruszam na pierwszy spacerek to się okażę jaka jest ;-)

 

[naty1990]

my juz po szczepieniu az cztery uklucia, ale nawet nie zakwilil tylko troche powarczal haha, a teraz jadl o 14 i zrobil mi taki cyrk ze szok, zeby mu dokuczaja jak nic bo gryzie cale lapki, juz nawet nurofen dalam, zasnal... wazy 8,6kg i mierzy 71cm

slyszalyscie moze o czyms takim jak jakies takie siateczki co sie w nie wklada kawalek owoca lub warzywa i daje dziecku do ssania?


aurelka fajny pojazd ale masz czerwony czy inny a tylko zdjecie takie?duzo zaplacilas? tylko to chyba plastiowe kola? moja psiolka ma na plastikach, po dwoch miesiacach codziennych soacerow sie zjechaly;/ musiala wymieniac, ja mam i ta duza i ta domowa na pompowanych i jestem zadowolona, ale nie mam takiej wiec nie wiem jak sie uzywa, ale pewnie tez fajnie?bylas juz na tym spacerze?:*

 

[Vivienne]

Naty gdzieś mi kiedyś mignęło coś takiego w necie... Maryśka dostaje kawał jabłka i ssie tak o, właściwie sama sobie zabiera

 

[Basia_one]

Naty ja mam takie cos, ta siateczke. Tylko my to raz uzylismy bo maz dal Majce cukierka

 

[naty1990]

viv hehem fajne zdjecie nasz maly tez wszystko z rak wydziera i chce zjadac ale kolezanka mi o tym dzis mowila i w sumie to takie nie glupie bo przynajmniej sie nie udlawi ani nic atak z kawalka to moze jakis fragment sie "urwac"
maly nie spal cztery godziny, uiszczal spiewy hihy itd a teraz po kapieli wypil tylko 80ml mlesia i zasnal, mozna nim machac i nic hehe, ciekawe jaka bedzie dzisiejsza nocka bo ostatnia nie byla za ciekaawa..;/
milej nocki wszystkim zycze:*:*:*

basia teraz dojrzalam ze i Ty mi odpisalas i jak?sprawzilo sie to?kupilas to w aptece?

 

[Vivienne]

Jabłko to pikuś, dziś ten mój rojber złapał mi za pączka, urwała kawałek i siup do buziaka kanapki to mi wyrywa notorycznie...
Jak ja się nie mogę doczekać aż sama ładnie będzie siedzieć krzesełko do jedzenia już na nią czeka

PS: http://bobaslubiwybor.blogspot.com/2011/12/nie-boisz-sie-ze-sie-zakrztusi-czyli.html

 

[Aurelka.]

naty - dzisiaj byłam na cmentarzu i wzięłam jeszcze stary wózek, ale jutro obowiązkowo idę w nowiutkim, hihi. Tak, mam identyczny jak na zdjęciu. Bo w sklepie były tylko te czerwone, czarne albo fioletowe. A powiedział, że mi nie zamówi innego, więc..
Za wózek zapłaciłam 350 i za 100 zł wzięłam sobie torbę do wózka.
Muszę tylko dokupić parasolkę i będzie git.