reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Czesc dziewczyny.
jestem zalamana pogoda:-( dzis u nas deszcz pada w poziomie...i nie mam tv
Spac mi sie chce:dry: maz mnie w nocy wyreczyl na jednym karmieniu z przebierankiem kupki. O 5 kolejna pobudka na jedzonko i juz mu sie spac nie chcialo, wiec wyladowal z mamusia w lozeczku, bo ja ledwo zywa jestem z rana i tak pospal do 8. A po porannym jedzonku z przebierankiem nie spal chyba do 12:szok:

U nas problemem sa uszka malego, synek ma krotka szyje i jak lezy czy to na plecach czy na boczku zaginaja mu sie uszka. Musze zakupic bandaz i robic mu taka opaske, bo jak to mu zostanie bedzie mial brzydkie uszy:confused:
 
reklama
Ankka i Joanna strasznie Wam współczuję:no: Trzymajcie się dzielnie i bądźcie silne!!!

************************

Basia to brodawek nie udało się już uratować widzę...? Co do uszek to wszystkie teraz "cierpia" na brak szyi hehe i wszystkim się uszka zadzirają, ale na bandaż bym nie wpadła:-D

Co do zlotu to ja proponuję zrobic go u cinamony:-D .......(żartuję kochana hehe oczywiście;pp)

Betiks co Ty masz w tych piersiach ze Ci ten Piotrus tak pieknie przybiera!!!:-)

bulkasia dobrze że jestes juz w lepszej formie:tak:

My wczoraj mielismy zaliczyc szczepienie ale się grodzeństwo pochorowało i wolałam przełożyć żeby mu dodatkowo odporności nie osłabić szczepieniem.
 
My mieliśmy iść dzisiaj do lekarza, ale przyjmuje inna Pani doktor, to pójdziemy w poniedziałek. :tak:


Ja postanowiłam dzisiaj, że będę odciągać mleko i karmić małą butelką. - Są może jakieś mamy które tak robią? Jak tak to napiszcie co ile ściągacie i po ile, bo ja nie wiem czy mam całkiem opróżniać piersi, czy jak? :confused:
A są może jakieś mamy co mrożą pokarm? Bo ja niebawem zaczynam szkołę, więc będę musiała mrozić, bo nie dam rady ściągnąć z dnia na dzień. - Więc jak są jakieś mamy które mrożą, to pytania mam - dzieci chętnie piją potem to mleko? W czym mrozicie? W woreczkach na pokarm czy w pojemnikach?
 
Aurelka ja mrożę nadmiar, uzywam laktatora z Aventu więc dokupiłam Aventowe pojemniczki. W zamrażarce pokarm moze być 3 miesiące, wieczorem wkladam do lodowki, na rano juz jest rozmrozone, mąż wtedy podgrzewa, leje do flaszeczki i gotowe. Marysia pije i jest zadowolona.

Generalnie karmię ją piersią, ponoć na samym ściąganiu długo się nie zajedzie, ale nie wiem. W każdym razie generalnie karmię bezpośrednio z cyca, ale jak mam za dużo, przeważnie w nocy to ściagam i mam świeże mleczko na poranną butelkę z witaminkami, mężu jej daje a ja mogę się ogarnąć pod prysznicem itd. A to co zostaje hyc do mrożenia.
 
cześć mamuśki :-)

joanna
kciuki za operację taty
betiks moja czasem też ma wzmożoną produkcję śliny :-D
4madlen super że u antosia wszystko w porządku, o do takiego spotkania to zgadzam się, że fajnie byłoby się spotkać :tak:
bulkaasia no i oby tak już zostało, że antybiotyk nie będzie potrzebny
naty co do siuśków to dziś byliśmy na przychodni, poprosiłam pielęgniarkę by założyła ten woreczek, no i przy okazji dowiedziałam się że wystarczyła malutka ilość tego moczu, bo tylko pasek w tym moczu moczyły, a malutką ilość to udało mi się dwa razy złapać, no ale za każdym razem uznałam że to nie wystarczy i wyrzucałam:baffled::-p...w takim bądź razie mocz zbadany i wyszły tam leukocyty i coś jeszcze także w poniedziałek kolejne pobranie i trzeba to zawieść do laboratorium bo teraz tylko w przychodni to zbadali
aisha ja z córą nawet w nocy chodzę by się jej odbiło, co nie zmienia faktu że nawet jeśli jej się odbije to i tak kładę ją na boku ze względu na to że jej się ulewa
viv super że maryśka główkę ładnie trzyma, nasza póki co nie bardzo chce główkę podnosić jak leży na brzuchu, ale za to jak biorę ją do odbicia to wtedy zwiedza unosząc główkę. a jak wygląda ta ciemieniuszka?

lecę bo dziecię się cyca domaga
 
Witam :-)
4madlen pomysl ciekawy :-).
U mnie tez Mala spi czesciej na jednym boczku. Wiem ze.Laura tez bardziej jeden boczek lubila. Z tego co pamietam polozna zganiala to na fakt, ze musiala tak w brzuszku lezec. I faktycznie. Jak ja na prawym boku wyciagneli tak pozniej lubila bardziej ten prawy bok. Lenka za to na brzuszku lezala jak ja wyciagali, a teraz bardzo lubi spac na brzuszku i lewy.boczek.
Mam pytanie do "cycowatych". Co polecacie na ugaszenie pragnienia, bo ja juz pomyslow nie mam... Woda -hektolitrami idzie, herbatki -to samo. Probowalam nawet mocno schlodzone z lodowki albo z lodem, tez nie bardzo chce pomoc a tylko gardlo zawala... Goace tez nic nie daje... W sumie gorzej jak w ciazy.. Bo wtedy to mi przynajmniej cola gasila pragnienie... No ale teraz.pic przeciez nie bede...
Milego weekendu:-)
 
Witam Mamusie :)
Czytam was codziennie ,ale czasu brak na pisanie :( u nas pojawił się duży katar i z nim walczymy fridą i kropelkami.
Boję się jednak go bardzo, bo słyszałam że katar u dziecka równa się szpital :( pediatra mówi, że może z tego wyjdziemy ... oby :(
Jak sobie radzicie z wypadającym smoczkiem ? Fiolka coś pisałaś kiedyś ,że położna ci podpowiedziała jak go przytrzymać teterką :)
Eni słodka ta twoja dziewczynka, czuprynkę ma świetną :)
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie :)

A oto mój maluch wypoczywający :)
DSC00036.jpg
 
Ostatnia edycja:
Aurelka ja w ciagu tygodnia musze czasami wyjść z domu i wtedy odciągam mleko laktatorem i zwykle robie to tak 2 godz przed wyjsciem na wypadek gdyby nie udało się wystarczająco odciągnąc. Jak ja tego nie lubie, długo to odciąganie jakoś trwa, bo leci leci a za chwile nic później znowu cos poleci i tak siedze i sie troche mecze ale w koncu udaje się "uzbierać" flaszeczke :D z tym że jak ja wychodzę to nie ma mnie w domu około 4-5godziny, także nie mam w sumie potrzeby mrozić :no: staram się też malucha nakarmić niedługo przed wyjściem, żeby pod moją nieobecnośc był raz nakarmiony ewentualnie dwa.
Ania mnie też ciągle suszy, ostatnio sie napiłam nestea wypiłam całą pół litrową i to dopiero moje pragnienie ugasiło, bo wode pije litrami herbaty herbatki tak samo, najchętniej też bym się coli napiła tak mi jej brakuje, bo w ciazy wstyd sie przyznać ale piłam baaardzo dużo :zawstydzona/y:
vivienne moja koleżanka karmiła swoje dziecko własnie tylko i wyłącznie w taki sposób ze odciagała mleko i podawała w butelce i tak karmiła pół roku, niestety trafiła do szpitala niespodziewanie- miała operacje i długo leżała, pokarm zanikł ;/ ale mówi że gdyby nie ta sytuacja to by nadal karmiła bo pokarm miała pomimo tego ze w ogole nie przystawiała do piersi :>
 
reklama
Fajny synek :D
Fiolka coś pisałaś kiedyś ,że położna ci podpowiedziała jak go przytrzymać teterką :)
mój śpi w rożku więc jak go zawijam ma boczek rożka koło główki i tam trzeba dać zrolowaną tetrę my dajemy tak pod rożek nic trudnego ;)
Byliśmy u pediatry dziś.
Wikuś waży 4020 kg (niby trochę mało przybrał ale z drugiej strony szybko nadrobił po stracie przy urodzeniu więc tak jakby na jedno wychodzi...) 57cm ma.
Mówiła że tak nie może być że on tyle je
Dziś dostał moje z butelki to wciągnął 90ml tak szybko że szok. Mi się wydaje ze to leniuch wiadomo z cycka słabiej leci potem i nie dojada.
Tez mówiła że jak pozna kciuka to odpocznę
Wiki oczywiście darł się w niebogłosy, wyszliśmy na klatkę cisza.
Podczas spaceru do przychodni zadowolony, a z powrotem spał przyszliśmy do domu pootwierałam okna i go zostawiłam w gondoli.
Ona też mówiła aby ze spacerami poczekać ale ja chyba będę z nim chodzić choć naokoło bloku tylko ale jemu aż lepiej jak takim powietrzem pooddycha.
Ja się załamałam, ten wózek jest cudowny ale cięzki jak nie wiem.
Wzięłam tylko gondole i jak mi coś strzeliło w kręgosłupie to boli do teraz
Chyba tyle
 
Do góry