reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Hej :)
Byłam dziś z Małą u kuzynki, ich Marysia starsza od naszej 5 tygodni, ale za to moja cięższa... pulpecik taki przy tamtej, różnica w wadze: 4900 do 5,5 kg :szok: generalnie Maria ma całe posiedzenie przespała, tyłkiem wypiąwszy się do swiata, ale jak chwilę były razem obudzone to poleżały twarzami do siebie, porobiłysmy im zdjec, kuzynka zdazyla powiedziec ze tak fajnie sobie w oczy patrza i tamta jak w ryk uderzyła, moja się przestraszyła i przez chwilę płacz taki, że aż śmieszne to było :-D
Czytałam Was ale nie pamiętam co u której... u mnie rana po cesarce jeszcze czasem pod prysznicem ropkę puści, ale gin sprawdzał przed świętami że w środku się pogoiło a na zewnątrz tez już nie puści, wysięku nie ma i ogólnie w porządku, więc chyba jak Maryska mnie tam czasem kopie to od tego. I znowu mam krwawienie jak na okres od wczoraj :eek:
 
Dzień doberek
aisha ja właśnie ze względu na te mrozy muszę przesunąć nasz pierwszy spacerek :no:a już myślałam o niedzieli
clodi no to dobre wieści od lekarza;-) Ja mam ginka dopiero 12 lutego. Ciągnie się ten połóg :eek:
betiks namierzona w caerfurze :-p
Głowa coś mnie boli.

Wrzucam znalezione w sieci "Masaż na kolkę : http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,2449645.html
 
Ostatnia edycja:
Paulina też mam nadzieję, że to skok rozwojowy. W sumie dzisiejsza noc była nawet względna, najgorzej było od 19 do 22giej. Potem już spała, a po każdym karmieniu dała się zlądować w łóżeczku.
Bulkaasia mała rośnie fajnie, więc raczej się najada. Ona w dzień wycyca tylko jednego i zasypia, a potem nadrabia to chyba wszystko właśnie po kąpieli. Na dodatek w dzień jej się nie ulewa, a potem wieczorem tak, chyba za dużo tego wypija wtedy.
Nathani dzięki, ale niestety u mamy już raczej poprawy nie będzie. Ostatnia chemioterapia nie przyniosła poprawy, więc już żadnego leczenia nie dostanie. Wczoraj był lekarz z poradni opieki paliatywnej, teraz będzie co jakiś czas chodzić pielęgniarka :-(
Aisha te szwy mogą się rozpuszczać nawet 6-8 tygodni, mi w pierwszej ciąży właśnie po 6 tygodniach zeszły. I tak jak Fiolka ja teraz mam niebieskie i dwa dni temu jeden odpadł co zwisał na zewnątrz
Miłego dnia mamuśki i przespanej nocy
 
Hej dziewczyny, nie pisze cos ostatnio bo bardzo zmeczona jestem, niby maly grzeczny, ale to straszny cycoch i czasami co 1,5godzine je:sorry: wiem, ze to niedobrze tak dawac bo kolki od takiego czestego jedzenia tylko:zawstydzona/y: no ale jak mu nie dac jak on je wtedy wsyztsko co mu sie do buzki nawinie, pisatki juz wyssal chyba:sorry: do tego M ciagle w pracy i ja ciagle sama:sorry:

Pozdrawiam wszystkie i zajrze jak wkoncu nabiore sil:eek:
 
Noukie z tymi kolkami to ja nie wiem, bo Marycha często do cycka się garnie, co prawda długo nie ssie, ale intensywnie nieraz, że aż ja zatyka, a kolek nie miewa, odpukać.
Obudziła mi się dziś o 3.30 i zaczęła się śmiać, gadać i w ogóle :-D ale dobrze że się obudziła, bo nam pieluszka przepuściła bokiem, i później byłaby katastrofa a tak to uratowała pajaca i kocyk. Po 4 usnęłysmy i wstałysmy o 9. Dzisiaj jesteśmy same w domu, ale ma zajrzeć babcia, i moja ciocia z córkami, bo jeszcze się nie widziałyśmy. Po 16 przybędzie do nas tatuś i na popołudnie idziemy do cioci innej. Tyle rodziny że hej :-D a jeszcze nikt od męża strony się z nami nie widział, jutro jedziemy do teściów na obiad, i ma być Marysiowa prababcia z dziadkiem i może druga prababcia.

Marycha mi usnęła znów, wzięłam ją w leżaczek i ze soba do łazienki, jakoś wykąpać się trzeba bylo, i szum pralki ją uspił ;-) śpi już ponad pół godziny, więc mogłam zjeść śniadanko, złozyć łózko, trochę wszystko ogarnąć.
Miłego dnia Dziewczęta :-)
 
Vivieen ale ja Ci zazdroszczę takiego śpiocha :happy: My miałyśmy nockę jak ostatnio czyli pobudkę o 2:00 potem o 4:00 i o 7:00. Teoretycznie nie ma co narzekać ale zawsze mogłoby być lepiej.
Dzisiaj Rozalka kończy 1 miesiąc swojego życia z tej okazji zaczęła troszkę gruchać i dostała zabawki do karuzeli do powieszenia :happy: Kupiłam jej wczoraj milusi kocyk w pepco i smoczki anatomiczne w rossmanie do wypróbowania i pluje nimi na odległość także wiem że dziecko preferuje okrągłe :-) Przed chwilą zasnęła i chyba ja też na chwilę się położę bo starszaka też udało mi się spacyfikować :-)
Jutro M wraca już do pracy także same zostaniemy na placu boju :happy:
 
viv to długo Ci się goi, mi po 2 tygodniach już nic z rany nie leciało

Kasjan dzisiaj chyba o 2 dopiero usnął, zjadł butelke i takie miał potem wzdęcia że płakał niemiłosiernie, pierwszy raz mu się to zdażyło, potem purkał i purkał, masowałam brzuszek, kuliłam mu nóżki i na chwilke lepiej mu się robiło, ale potem znowu płacz, bidulek :-(
 
reklama
Witam :-) ja juz oo szkole :-p. Wyszlam przed 10 po 11 bylam w domu :-D. Ale.przynajmniej jutro nie musze niegdzie isc :-). Jeszcze za tydzien w sobote i semestr zaliczony :-D.
Mala usnela w lozeczku z moja bluuzka bez smoczka :-D...
I to tyle bo sie obudzila...
 
Do góry