reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Ciril zagoiła sie brzuch mam jeszcze taki sztywny nie mój jagby ale rana zagojona chociaż też taka drętwa położna mówila że ładnie mnie zszyli i wycieli starą blizne a m jak oglądał to mówi ze ładnie ale spore nacięcie Eni-wejdź na mój profil/nick jak teraz posta napisałam i masz prywatną wiadomość wyślij numer ja ci swój podam:-) Basia no to super a pampersy sie zawsze przydadzą dobranoc
 
reklama
mikaaa trzymam kciuki aby pomogło :tak:

Basia a gdzie byłaś bo nie doczytałam?

eni https://www.babyboom.pl/forum/grudzien-2012-f453/co-bysmy-kontakt-ze-soba-mialy-60080/

mummy3 wspaniałe :-D ja też bym chciała miec taki poród w pełni naturalny, chciałabym aby to tak wyszło instynktownie po prostu no ale nie wiem czego się spodziewać nie wiem czy dam radę.
Wam się na pewno uda :tak:

Wiolka uwierz że nie chcę:sorry2: sama nie wiem co czuję ale to trochę podejrzane wszystko.

Ja się wykąpałam, nieco podgoliłam oraz podcięłam trochę włosy :-p
mały mi tak wierci dziś że szok
 
witajcie mamuski

jestem , delikatnie mówiąc, wkurzona :wściekła/y: od dwóch dni nie miałam internetu ani na chwilę, dziś postanowiłam do nich zadzwonići oczywiście "wszyscy konsultanci byli ciągle zajęci":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc postanowiłam przejść się pieszko (3-4 przystanki)
nie pojechałam samochodem bo juz mi niezbyt wygodnie a stwierdziłam że jak się prze:wściekła/y:jdę to mi dobrze zrobi :wściekła/y:
i okazało się że jakaś awaria i musimy czekać - pani nic nie zrobi, nawet opłąt nie mogła przyjmować więc wróciłam do domu z niczym
pojechaliśmy na zakupy i po powrocie włączyli nam net ok 21 :szok: skandal!!!
pani w biurze zapisała mój adres i nazwisko - mam nadzieję że chociaz za ten czas odliczą trochę :crazy: no ale za moje nerwy nikt mi nie zapłaci
puchnę strasznie, szczegolnie od kolan w dół:no: stopy to juz mnie od tej opuchlizny bolą, podnoszenie nóg nie pomaga :-( brzuch twardy jak kamień i wszytsko boli:no: niech to się kończy!!!
do tego jestem zmęczona Julką bo od 1,5 tyg. nie chodzi do przedszkola i mimo że ją baaaaardzo kocham to w poniedziałek choćby nie wiem co idzie do przedszkola:baffled: ja już nie mam tyle sił co przed ciążą żeby się z nią bawić, a do tego wieczorami nie chce iść spać bo nie jest zmęczona:baffled: pada całymi dniami więc spacery są mało mozliwe, itd

no to się wyżaliłam :zawstydzona/y:
wybaczcie ale napłodziłyście ok 200 postów podczas mojej nieobecności :szok: nie jestem w stanie ogarnąć ...:zawstydzona/y:
 
Kocham tą bezsennosc :mad: dobrze ze chociaz w telefonie mam dostep do internetu i bb :)
Bylam godzine temu z psem bo cos ja nosilo a teraz leze i dumam a oczy nie chca sie zamknac..
M.w pracy wiec nawet nie mam sie do kogo przytulic :(

Kasia doskonale Cie rozumiem, ostatnio przez tydz.nie miaalam internetu bo technik odcial nie ten kabel domu co trzeba wrrr...Ponadto mimo mojej wielkiej milosci do mojego syna tez mam go nieco dosc a w domu jest od 2 dni,ale jest dzieckiem bardzo bardzo energicznym i absorbujacym. Spacery odpadaja ze wzgledu na pogode a moje samopoczucie i cierpliwosc do Niego tez ma wiele do zyczenia...ehh...

Mummy podziwiam :) i zazdroszcze takiego porodu :)

Dobrego poranka brzuchatki drogie :)
 
Ostatnia edycja:
A ja siedzę jem herbatniki z bananem i popijam ciepłym mlekiem z miodem :sorry2:
Nie mogę spać, czasem mam bóle, dziwne ledwo wyczuwalne kujące.
Czuje jak mi mały wierci bardzo nisko:zawstydzona/y:

Kasia oj z tym internetem to potrafią być wkurzający Ci dostawcy :dry: nam też nie raz nie działa albo chodzi jakby nie mogło i też zawsze jakieś wymówki
Jeszcze teroche dasz radę :tak:

liwus ale Ci fajnie z tym internetem w komórce :-p

Oj współczuję dziewczyny, faktycznie z małymi dziećmi ciężko w taką pogodę nic tylko siedzieć w domu i się bawić :sorry2:
 
1 grudzień niedługo Mikołaj czy grudnióweczki były grzeczne hohoho :-D Zobacz załącznik 519554



Witajcie, dziś znów obudziłam się o 4, , poszłam po wodę i męczyłam się az w końcu zasnęłam i wstałam 7.30.
mummy 3 no stres robi swoje :baffled:dziewczynki też lubią posiedzieć w brzuszku coś o tym wiem;-)basen super, my tu w Polsce 100 lat za murzynami. normalnie
viev to fajnie, że kikut odpadł i że kąpiel młodej coraz lepiej :tak:
clodi trzymam mocno za wizytę, dawaj znać jakby co , numer masz ;-)możesz być następna czego z całego serduszka życzę:tak:
wioluś ja nigdzie nie szłam
fiolka czego się boję? tego co już dwa razy przerabiałam ;-)
mikaa niestety tak będzie do końca
basia no widzisz, dobrze że poszłaś odreagowałaś trochę:-)
eni możesz wysłać mi numer na priv odeśle Ci swój :tak:
kasia s trzymaj się , wiem jak to jest jak Sarna jest w domu :happy:
liwuś dobrze że są telefony z internetem też to sobie chwalę w takich właśnie sytuacjach :-)

Zjadłam śniadanko, pije kawkę, dziś wyciągamy pomału ozdoby świąteczne ( taki mam plan, prasowanie do tego ) Moje małe już liczą dni do mikołaja...
Tak sobie dziś myślałam, że 6 grudnia tez bym mogła rodzić hihih
 
Witam grudniowo:-)

Ja cos wczoraj licho sie po poludniu czulam, brzuch twardy, bol jak na @ nogi mi spuchly zmierzylam cisnienie, a tu ledwo 100 na 50:sorry2: dzis troszke lepiej, ale juz sie boje co bedzie po poludniu pewnie takich dni przed nami bedzie teraz coraz wiecej:sorry2:

Nathani i ja moglabym rodzic 6 grudnia:rofl2: wlasciwie to bardzo chcialam zeby to jednak byl grudzien, a nie listopad:tak: no bo my z koncowki grudnia, wiec te nasze dzieciaczki w listopadzie bylyby troszke za wczesnie:-p no i nie bardzo wierze w horoskopy, ale jednak wole strzelaca niz skorpiona:-D:-D:-D

Ja dzis tez chce poprasowac;-)

Jutro robimy malemu Mikolaja, po poludniu mamy zamiar ubrac choinke i rozlozyc lozeczko na dole;-)
 
Noukie no ja też wolę grudzień ;-)byle nie styczeń , jak nie urodzę to 2 stycznia mi już ginek zapowiedział wywoływanie oby nie :baffled:
Noukie dobrze jak się napina i skurcze, ja się ciesze z każdego takiego skurczu ale coś ich mało ostatnio :-(
aha co do horoskopów ja strzelec a końcówka listopada ale też nie wierzę w horoskopy.
 
Natahni ja wiem, ze to dobrze szczegolnie teraz w koncowce bo pryzgotowuje to macicie do porodu i zapowiada duzo latwiejszy porod;-) ale u mnie cc wiec, macica cwiczyc nie musi:rofl2: no i ja sie zawsze boje jak mnie tak boli i sciska:sorry2:


Ps wkoncu naprawilam suwaczki bo mi cos sie zatrzymaly;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzien dobry

Mummy3
to ladna pogode macie, u nas do niedawna tez takie temperatury byly. U nas teraz taka zimnica bo fala zimna nas nawiedzila ogolnie to zazwyczja jest troche cieplej. A u was jak pora roku teraz ze tak milo macie ? I zazdroszcze tego domu na plazy...
I podziwiam was za decyzje porodu w domu. To musi byc niesamowite przezycie. Wszystkie bedziemy tutaj czekaly na relacje z twojego porodu. No i trzyam kciuki aby wszystko pieknie i sprawnie poszlo
Nathani nie wiem jak to mozliwe ze w czasach w ktorych zyjemy w szpitalu nie stosuje sie znieczulenia, chocby platnego... ech jeszcze wiele musi sie w naszym kraju zmienic. I zycze ci aby wszystko poszlo dobrze i szybciutko...

Clodi trzymam kciuki aby wszystko poszlo po twojej mysli

Viv wiec moze twoja Marysia zimnocieplna skoro woli chlodniejsza wode do kapieli

Wiolka ile prezentow, super

Basia_one super ze kolacyjka sie udala

Kasia to „wszyscy konsultanci sa zajeci ” to chyba standard w kazdym kraju


Ide wciagnac jakies sniadanko
 
Do góry