aga_wozniak
happy mommy... :o)
aj a tego polskiego to wam zazdroszcze.. wasza Sara napewno bedzie nie miala problemu z polskim- u nas niestety troche problemu.. bo mala polski slyszy tylko jak ja do niej po polsku mowie.. poza tym wszedzie slyszy ang.. maz po ang, ja z mezem tylko po ang, niania po ang no i wszedzie w okolo ang:/ wiec troche kapa
poki co mowi w dwoch jezykach ale z niestety znaaaczna przewaga angielskiego
a gadula z niej ze az strach
piszcie co tam u waszych dzieciaczkow :-)
Corka nayszch znajmych (obydwoje Polacy) od kiedy zaczela chodzic do day care wogole nie chce mowic po polsku... wszystko rozumie... ale odpowiada glownie po angielsku...
Synek innych znajomych (rowniez obydwoje sa Polakami) tez nie chce mowic po polsku... latwiej sie z nim dogadac po angielsku lub hiszpansku!! a mial kontakt z tym jezykiem tylko i wylacznie na podworku bawiac sie z dziecmi hiszpansko jezycznymi...
Mam nadzieje, ze moja Sarah bedzie chciala mowic po polsku... my mowilmy do niej glownie po polsku... ale slyszy angielski na placu zabaw, na podworku, w telewizji, ma mnostwo gadajacych i spiewajacych zabawek edukacyjnych, no i czytam jej ksiazeczki po angielsku... jak narazie Sarah mowi duzo, ale glownie po swojemu ;-) mowi mama, dada i tata... a poza tym na dziecko mowi "didi", na smoczek "ama", a jak macha komus na do widzenia to mowi "baba" (czyli bye-bye)
Zobaczymy za troszke jaki jezyk sobie wybierze...;-) Pewnie tak jak wiekszosc dzieci Polakow mieszkajacych w krajach anglojezycznych bedzie mowila troszke po polsku, troszke po angielsku...
Kiedys bedac na Greenpoint slyszalam jak chlopczyk (mial moze jakies 8-9 lat) zapytal mamy: "Mamo, ale Ty nie jestes sad albo disappointed?"... :-) Pewnie moja corcia tez bedzie tak mieszala jezyki...
Ostatnia edycja: