reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

czesc dziewczynki
znowu jestem :) choc juz na dobre z irlandii, to jednak sercem - z wami :)
co tu duzo mowic, wiele sie zmienilo w moim zyciu, nowy kraj, nowe miasto, nowi ludzie... na poczatku bylo mi troche smutnawo i tesknawo, ale teraz juz sie chyba porzadnie zadomowilam. a co najwazniejsze - zadomowil sie tytus.
co by wam tu poopowiadac? wynajmujemy domek, calkiem fajny, a przede wszystkim w zielonej i spokojnej dzielnicy. miasto jest zreszta cale sliczne i atmosfera tu taka, ze sie opowiedziec nie da - wszyscy usmiechnieci, bezinteresowni. sasiedzi pytaja czy cie nie podrzucic, jak cie mijaja samochodem... mowie wam - fajnie jest.
zamierzalam poszukac pracy juz teraz, ale w wakacje bylo bardzo trudno, pelno studentow z polski i hiszpanii, wiec sobie troche odpuscila, szczegolnie ze na dniach musze jechac do lodzi zaliczyc sesje. ale potem ostro sie biore za szukanie roboty. na razie zyjemy z pensji pawla i nie musimy jakos straszliwie oszczedzac, ale dodatkowa kasa zawsze sie przyda, a ja jak posiedze dluzej w domu, to zwariuje :)
kurcze, musze podejrzec zdjecia z waszego lodzkiego spotkania... buzka
 
reklama
MARIANECZKA, jak dobrze sie wreszcie odezwałaś.
Supe, ze dobrze Wam sie układa.My na razie zostajemy.
Artur ma lepsza prace, lżejszą i lepiej płatną.
Zostajemy, przynajmniej na razie.
Jesli bedzie gorzej wyemigrujemy do WAS ;).
Jak mozesz to pisz częsciej co u Was.
Przesyłamy wam na wyspę garść buziaków.
 
a my już w domku...w Gdyni,a więc wklejam kilka fotek
img5707mb2.jpg

 
Magialenno!
Widzę ,że nawet mój mąż załapał się na jedno zdjęcie. Nausea nie miała racji Jasiek nie był jedynym facetem w krótkich portkach. ;D:D
Zdjęcia superatowe.

Nauseo!
Napewno świetnie dasz sobie radę ze wszystkimi obowiązkami, musisz tylko złapać rytm. Ja w ciebie wierzę .

Pozdrawiam wszystkie łodzianki. Przesyłam całusy dla dzieciaczków. ;D
 
reklama
Agata B. pisze:
Agawa nie wiesz co się porobiło na wcześniakach?? tam już nikt się nie odzywa. ten wątek chyba umiera :(

Agatko - wcześniaczki dorosły więc i rodzice przenieśli się na inne fora tematyczne.. nie pozwolimy umrzeć wątkowi i będziemy go renimować choćby we dwie :)
 
Do góry