reklama
Cześć Wszystkim!
Ja rodziłam w Madurowiczu. Do szpitala trafiłam wcześniej, bo miałam podwyższone ciśnienie. Najgorsze przeżycie - badanie ginekologiczne szczególnie przez profesora na oddziałe przedporodowym. Najlepsze - poród ze znieczuleniem. Rodziłam siłami natury, ale ból jaki czułam po tym jak przestało działać znieczulenie był straszny. W dodatku rozeszły mi się szwy. Przez miesiąc nie miałam siły wstać z łóżka... o tym już kiedyś pisałam na tym forum... Na życzliwą pomoc po porodzie raczej nie ma co liczyć. Ja chodziłam do szkoły rodzenia do Madurowicza i to mnie uratowało. Położna ( dość specyficzna) bardzomi pomogła i ona uratowała całą sytuacje. Polecam z czystym sumieniem. Jeżeli chodzi o jedzenie, to i tak lepiej trzymać ścisłą dietę karmiąc maluszka (gotowane:ziemniaki, bułka, drób, marchewka). Żadnych wędlin, dżemów, nabiału itp. Chyba za mocno się rozpisałam....
Chciałam tylko zapytać: jak często taki roczny maluch jak mój powinien robić kupkę? Mój Adaś robi po 5 razy dziennie. Ma alergie na mleko. Trzymam mu dietę..ale może jednak to od jedzenia....?!
Co wy o tym myślicie?
Ja rodziłam w Madurowiczu. Do szpitala trafiłam wcześniej, bo miałam podwyższone ciśnienie. Najgorsze przeżycie - badanie ginekologiczne szczególnie przez profesora na oddziałe przedporodowym. Najlepsze - poród ze znieczuleniem. Rodziłam siłami natury, ale ból jaki czułam po tym jak przestało działać znieczulenie był straszny. W dodatku rozeszły mi się szwy. Przez miesiąc nie miałam siły wstać z łóżka... o tym już kiedyś pisałam na tym forum... Na życzliwą pomoc po porodzie raczej nie ma co liczyć. Ja chodziłam do szkoły rodzenia do Madurowicza i to mnie uratowało. Położna ( dość specyficzna) bardzomi pomogła i ona uratowała całą sytuacje. Polecam z czystym sumieniem. Jeżeli chodzi o jedzenie, to i tak lepiej trzymać ścisłą dietę karmiąc maluszka (gotowane:ziemniaki, bułka, drób, marchewka). Żadnych wędlin, dżemów, nabiału itp. Chyba za mocno się rozpisałam....
Chciałam tylko zapytać: jak często taki roczny maluch jak mój powinien robić kupkę? Mój Adaś robi po 5 razy dziennie. Ma alergie na mleko. Trzymam mu dietę..ale może jednak to od jedzenia....?!
Co wy o tym myślicie?
zea
Fanka BB :)
witam nowe mamusie
dymelek moja też coś ostatnio strasznie dużo kup robi słyszałam o jakiś jelitówkach itp w natarciu. Wydaje mi się, że takie dziecko powinno mniej więcej raz dziennie - jak osoba dorosła z bardzo dobrym trawieniem
my znowu troszkę z zębami walczymy, ale już jesteśmy po pierwszej 10 - więc teraz już z górki, a czwórki dolne wyszły niezauważone
ja rodziłam naturalnie - sam poród i ból wypominam jako coś do przeżycia. Najgorsze było szycie i cały okres połogu - masakra. Przez 3 tygodnie siku tylko pod prysznicem, druga czynność dopiero po jakiś syropach na trawienie - nawet czopki nie działały, ale wydaje mi się, że to blokada psychiczna. Ze szpitala wracaliśmy 20 km/h bo każda dziura powodowała ogromny ból.A najgorsze było jak po jakiś 4 tygodniach zaczęłam dochodzić do siebie dostałam okres
a miejsce nacięcia czasami nawet teraz ciągnie na zmianę pogody
ale myślę, że każdy odczuwa to inaczej...
dymelek moja też coś ostatnio strasznie dużo kup robi słyszałam o jakiś jelitówkach itp w natarciu. Wydaje mi się, że takie dziecko powinno mniej więcej raz dziennie - jak osoba dorosła z bardzo dobrym trawieniem
my znowu troszkę z zębami walczymy, ale już jesteśmy po pierwszej 10 - więc teraz już z górki, a czwórki dolne wyszły niezauważone
ja rodziłam naturalnie - sam poród i ból wypominam jako coś do przeżycia. Najgorsze było szycie i cały okres połogu - masakra. Przez 3 tygodnie siku tylko pod prysznicem, druga czynność dopiero po jakiś syropach na trawienie - nawet czopki nie działały, ale wydaje mi się, że to blokada psychiczna. Ze szpitala wracaliśmy 20 km/h bo każda dziura powodowała ogromny ból.A najgorsze było jak po jakiś 4 tygodniach zaczęłam dochodzić do siebie dostałam okres
a miejsce nacięcia czasami nawet teraz ciągnie na zmianę pogody
ale myślę, że każdy odczuwa to inaczej...
Ostatnia edycja:
Dymalek moj robi 4-5 kup dziennie....ale kupki sa stale,wygladaja normlanie i jakos mnie to nie martwi ze tyle ich robi,czasami ta 5 jest luznijesza ale mysle ze przy takiej ilosci na dobe to normalne...czasem zrobi 2 dziennie ale 4-5 to norma...
ELWIRKA 25
Mamuśka
witaj ja mieszkałam kiedyś w tamtych rejonachAktualnie na Bałutach, przy Lutomierskiej
b_margot moją ciaże prowadził Wojciech Wiliński. ale obecnie pracuje w Salve na Szparagowej, w Madurowiczu juz go nie ma. Ma gabinet prywatny NA Kamińskiego tam tez przyjmuje Dudarewicz.
a lekarz prowadzący nie mowi ze jesli mialas pierwsze cc to teraz tez powinnas?
nie wiem jak jest teraz, ale wiem ze kiedys jesli ktos mial cc to nie bylo juz pozniej mowy o naturalnym porodzie.....no ale czasy sie zmieniaja a wraz z nimi podejscie, zasady i cala medycyna zresztą idzie do przodu..
a lekarz prowadzący nie mowi ze jesli mialas pierwsze cc to teraz tez powinnas?
nie wiem jak jest teraz, ale wiem ze kiedys jesli ktos mial cc to nie bylo juz pozniej mowy o naturalnym porodzie.....no ale czasy sie zmieniaja a wraz z nimi podejscie, zasady i cala medycyna zresztą idzie do przodu..
reklama
b_margot ja chodzę do dr Baś-Budeckiej. Przyjmuje prywatnie na Żeligowskiego. Jak dla mnie bardzo rzeczowa, odpowiada na pytania ale też sama przekazuje sporo informacji. To moja pierwsza ciąża więc nie wiem jaka jest przy porodzie albo jak się trafi na oddział. Opinie w necie czytałam różne. Ja osobiście jestem zadowolona.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 205
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 368
Podziel się: