reklama
Witaj b_margot po porodzie miałam cc wstałam pierwszy raz po ok 15 godzinach - było ciężko , bolało , rana ciągnęła ale to mnie nie powstrzymało przed udaniem się do syneczka , później mąż pomógł mi wziąść prysznic i poczułam się lepiej. A na drugi dzień od rana już wstawałam i chodziłam no może nie chodziłam tylko wlekłam się bo z chodzeniem to miało mało wspólnego ale dałam radę .Co 3 godzinki chodziłam małego karmić i jedyny problem to było wstawanie z krzesła ale najgorzej wstawało mi się z łóżka w szpitalu bo były jak dla mnie zbyt wysokie i ciżęko było stanąć na nogach- powinni mieć takie podstawki pod łóżkiem , ciężko też było się podnieść tzn od pasa w górę , ale jak po 5 dniach wróciłam do domu to było już lepiej . A teraz to śmigam po domu z małym i zapomniałam o tym wszystkim.
hehe ja tez mialam problem z tymi lozkami szpitalnymi...bo ja jestem niska a te lozka wysokie i cieko mi sie siadalo a jak siedzialam to nie dotykalam nogami ziemi i tez cieko mi sie znich schodzilo...ale podnozka nie bylo:-(
oj my biedulki - ja myślę o drugim dziecku( tak za 2 lata ) i już się zastanawiałam czy jak będę szła do szpitala to czy nie poproszę męża aby mi taką podkładkę kupił - są dla dzieci ( hi hi hi ) , chyba że do tego czasu zmienią łóżka w co wątpię :-(
zea
Fanka BB :)
witam nowe mamusie
Uśka już 2 tydzień w domq najpierw były zęby, a teraz jakaś infekcja - siedząc w domq z zębami coś złapała całe oczy zaropiałe i trochę kataru zakraplanie oczu to jakaś masakra.
Uśka już 2 tydzień w domq najpierw były zęby, a teraz jakaś infekcja - siedząc w domq z zębami coś złapała całe oczy zaropiałe i trochę kataru zakraplanie oczu to jakaś masakra.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 191
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 359
Podziel się: