reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

Aniwar można iść spokojnie prywatnie, ale jeżeli idziesz do lekarza, który przede wszystkim zajmuje się USG to również czekasz długo i płacisz sporo. Ja np chodzę na USG do Centrum Położnictwa i Ginekologii na Zielonej i tam czekanie min 3 tygodnie jest zazwyczaj. Teraz tak jeżeli chodzi o prywatnych lekarzy to ja u dr Derbich płacę 70zł za wizytę, ale jak są potrzebne jakieś droższe badania to mi daje skierowanie do szpitala na 2 dni do MSWiA na północnej (swoją drogą super warunki :)). Jeżeli chodzi o wózki, taki jak ja chcę to w sklepie ok 1500zł kosztuje.
 
reklama
dziewczynki, właśnie wróciłam z usg i już wiem, że będziemy mieli synka :-) jestem przeszczęśliwa, bo wszystko jest super, dzidzia rozwija się wzorcowo, z łożyskiem też wszystko ok. Od razu pobiegłam do Zary i kupiłam śpioszki, które miałam od jakiegoś czasu na oku. Tak na dobry początek;-)

Przy okazji, jeśli któraś z Was będzie się zastanawiała, gdzie robić usg połówkowe, to z czystym sumieniem mogę polecić dr Marka Kozarzewskiego z Diason (z tego co wiem przyjmuje też w Gamiecie). Czytałam mnóstwo pozytywnych opinii o nim i wszystko mogę potwierdzić. To znakomity fachowiec a przy tym ciepły człowiek. Wszystko szczegółowo tłumaczy, nawet nie miałam o co dopytać... chyba pierwszy raz spotkałam się z tak kompetentnym lekarzem.

aniwar ja również miałam takie objawy, początkowo nawet testu nie robiłam, bo myślałam, że okres nadchodzi. Trzymam kciuki za 2 kreski na teście.

pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru
 
Witam Was dziewczyny i przyłączam się do łódzkich mam.
Na razie jestem mamusią początkującą, ale mogę już coś powiedzieć o lekarzach i badaniach.
Do niedawna moją lekarką - na długo przed ciążą - byłą wspomniana już tutaj dr Perenc. Niestety, zrezygnowałam z niej, bo nie spełnia moich oczekiwań. Mimo, że chodziłam zawsze prywatnie czułam się jak na taśmociągu - szybkie i bolesne badanie (do niedawna myślałam, że badanie gin. musi by nieprzyjemne i bolesne), zawsze krwawienie po wymazie cytologicznym, ledwie zdążyłam nałożyć buty, a tu następny proszę.

Ponieważ jestem po 30-tce postanowiłam losy swoje i dziecka powierzyc bardziej profesjonalnym dłoniom i poszłam do doc. Kaczmarka (CZMP). Nie jest tani, to fakt, ale na wizycie ma się wrażenie, że pacjentka jest najważniejsza. Pierwsza wizyta (bez USG) trwała 35 min, otrzymałam wyczerpujące informacje, badanie było błyskawiczne i NIE BOLAŁO, do tego przemiły i dowcipny człowiek. Polecam:) USG robił mi dr Kozarzewski z tej samej kliniki, również świetny specjalista i przemiły człowiek.

Pierwsze USG miałam w 6 tc, oczywiście dopochwowe, ale już widziałam i słyszałam serduszko:) Kolejne, USG genetyczne, będę miała w 11-13 tc. Wtedy będzie można wstępnie określić zagrożenie T21, chociaż nie stuprocentowo.

Wracając jeszcze do dr Perenc - nie odradzam nikomu, po prostu mnie nie przypadła do gustu. Moja siostra była pod jej opieką całą ciążę i rodziła w Madurowiczu, ba nawet jej zabieg CC zrobiła i siostra nie miała większych zastrzeżeń. Ja natomiast trochę miałam (ze względu na med. wykształcenie). Za rzadkie wizyty, za mało badań, brak skierowania na obciążenie glukozą (proc. standardowa).

Pozdrawiam mamuśki i życzę bezproblemowej ciąży i takiegoż rozwiązania:)
 
olza to gratuluję syneczka!:-) Ja już nie mogę doczekać się 20tc, kiedy lekarz będzie mógł powiedzieć mi co nieco o płci mojej Fasolki. Ta ciekawość mnie zżera:crazy: Co do zakupów - dzięki za podsunięcie pomysłu, żeby zajrzeć do Zary. Moje natchnienie zakupowe trwa, ale jak na razie na skarpeteczkach się skończyło (i zaczęło też), więc w weekend zaszaleję:-D Pozdrowionka dla cristalrose - witamy wśród mamuś z Łodzi;-)
 
Dziewczynki, dziękuję za wasze kciuki:-) będę testować jakos w przyszlym tygodniu....siedzę jak na szpilkach:-)

olza gratuluje nowinki...to wspaniale,że z dzidziusiem wszystko dobrze...tylko cieszyc sie błogosławionym stanem;-)
 
cristalrose gratuluję i cieszę się, że dołączyłaś do nas. Życzę jak najmniej tych nieprzyjemnych objawów ciąży.

olza gratuluję synka i cieszę się z dobrych wyników USG. Ja niestety mam jeszcze miesiąc czkania na dowiedzenie się płci mojej kruszynki.

Kamelija szybko Ci zleci do USG z resztą zapewne tak jak i mnie. Ale tak szczerze mówiąc to mnie jakoś mało martwi fakt, że jeszcz nie wiem czy to synuś czy córcia, wcześniej się chyba bardziej zastanawiałam nad tym faktem, a od jakiegoś czasu po prostu chcę, żeby wszystko było dobrze, a niezależnie kim jest mały człowieczek tak samo będę kochać. Po za tym jakoś nie mogę do końca się nigdy określić czy bardziej wolałabym córeczkę czy synka, ja po prostu chciałam naszą kruszynkę :) Także u mnie to mąż jest tym kto bardziej wyczekuje poznania płci :))
 
reklama
marysia 868 trzymam za Ciebie kciuki i życzę szybkiego porodu oraz krótkiego pobytu w szpitalu:-)
Wszystkim mamusiom życzę miłego dzionka, szczególnie, ze mamy taką boską pogodę:happy: Ja zmykam później na grilla na działeczkę, mniam:-p
 
Do góry