reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie z Łodzi

marianeczka jeśli nic Was tu nie trzyma to jedźcie! Gdyby nie mieszkanie i całkiem fajna praca to też bym pojechała. I kto wie, może jak się wkurzę na PIS i TV "Trwam" to nie wyjadę? ;) ;D
Witaj julcia1977!
J mam podobne odczucia co donoworodka. Tez tam Trochę zaglądałam, ale jakoś dziwnie się czułam zaciążona a tam same mamy. A zaglądałaś już na wątek dla kwietniówek, bo chyba jakoś taki masz termin, albo majowy? Zapraszamy, tam też znajdziesz wiele "pokrewnych dusz".
 
reklama
Jestem na noworodkowych majówkach i akurat one są ok. Na babyboom przeniosłam się wraz z czerwcówkami 2005 - kibicuję im z sentymentu :D. Sama miałam być czerwcówką, ale pierwsze podejście zakończyło się szybkim niepowodzeniem w pierwszych tygodniach ciąży (lepiej na samym początku, niż później ;)). W każdym razie czerwcówki 2005 są super i wraz z nimi pojawiłam sie tutaj.
Szukałam wątku łódzkiego, bo na noworodku moje wszelkie pytania ginęły pomiędzy bzdetnymi wymianami postów "doświadczonych mam" - dodam, że ciągle tych samych, zniechęciłam się  ;)
Mamusiaagusia - Do jakiego pediatry chodzisz z dziećmi w Olmedzie i jaką miałaś położną?
 
JUCIA1977 położna jest tylko jedna.Nazwiska nie pamietam, ale na pewno pojawi sie u Ciebie w pierwszych dniach po powrocie do domu z dzidziusiem  :).
W OLMEDZIE zaczęłam chodzic ostatnio do doktor Stanisławskiej.
Ale jeśli chcesz znac moje zdanie, to w tej przychodni nie ma dobrego pediatry.Są dwie panie doktor.Nie będę się tutaj rozpisywać na temat ich kompetencji.Ale chodzą tu do lekarza, trzeba mieć oczy i uszy otwarte i  być czujnym.Zaczełam chodzić do Stanisławskiej, bo jest trochę bardziej konkretna i jej błęne diagnizy nie dotknęly mnie osobiście.
Jak  chcesz wiecej wiedzieć, to pisz na gg 9707689
 
Julcia 1977! W takim razie jesteś już tu całkiem nieźle zadomowiona. Szkoda, że tak późno odezwałaś się na wątku łódzkim. Zapraszam również do kwietniówek na pogaduchy i ploty. Tam też są mamy i pierwiastki i jakoś wszystkie sobie pomagamy nawzajem. To prawda, czasem też miałam wrażenie na noworodku, że wymiana postów jest tylko po to, żeby "nabijać strony" na forum. Ale dość o innych forach, w końcu jesteśmy na BB! Teraz dopiero doczytałam, że rodzisz w Madurowiczu! Jeśli mogę spytać, to do kogo chodzisz? Ja też tam będę rodzić, ale z trochę innych powodów. Moja lekarka przyjmuje u mnie w Aleksie a do szpitala musze niestety co jakiś czas jeździć na kontrolę. I dlatego tam. Ale dobrze, bo znam już wiele osób i położnych to lepiej sie będę czuła.
Marianeczka, obawiam się, że guz Tytusa nie jest jego ostatnim! Jeszcze wszystko przed Wami! ;D
Mamusiaagusia nie dobrze, że się chłopcy "wylizać" nie mogą a Ty się ratuj! Nie wiem czy jeszcze karmisz, ale jeśli nie to napakuj się wit. C, rutinoskorbinem albo czymś podobnym i koniecznie weź coś na to gardło a najlepiej na początek wypłukaj solą - roztwór dobrze słony - o ile nie masz odruchu wymiotnego...
Ale długi... Sorry! ;D
Idę do mamy na kawe! Będę po południu! Pa!
 
Cześć dziewczyny mimo że na BB jestem od maja to dopiero dziś odkryłam ten wątek, do tej pory "okupowłam" styczniówki. Mam 27 lat w Łodzi mieszkam od 3 lat.7 stycznia urodziłam synaka ma na imię Szymon. pozdrawiam
 
Abi - witaj, ja też dopiero teraz znalazłam ten wątek - nie ma go w regionalnych, więc dotarłam tu dość okrężną drogą  :D
Irlandio - w Madurowiczu pracuje mój lekarz - dr Wierzbowski. Chodzę do niego prywatnie od 5 lat. Jestem bardzo zadowolona. Według opinii moich znajomych godny polecenia jest też dr Kalinka i dr Karowicz-Bilińska. Madurowicza poznałam nieco w grudniu 2004 r., kiedy wylądowałam tam po nieudanej pierwszej ciąży. Opiekę wtedy miałam super, więc teraz też decyzja była szybka. Jedno co mnie denerwuje, to brak sanitariatów w pokojach - mam  jednak nadzieję, że będę w szpitalu najkrócej, jak to tylko możliwe  ;)
 
witam nowe mamusie z Łodzi ;D

u nas lepiej. remont dobiega konca. pozostaly szczegóły. mozna juz normalnie funkcjonowac.
wojtek ok, choc od trzech dni ma biegunke. nic wiecej sie nie dzieje. nie wiem co o tym myslec ???
moze to ząbki ??? w koncu niedlugo powinna sie przebic druga jedynka i dwojka. mam nadzieje ze nie jest chory i ze go brzuszek nie boli ..
marianeczko w sumie to chyba nie jest zla opcja, nie? ja tez myslalam nad wyjazdem, ale jest duzo argumentow przeciw -
#1 oboje z mario mamy w miare dobra prace, ktora lubimyi ktora pozwala nam spokojnie egzystowac, a nawet zrobic remont, w ktory wladowalismy bagatela 4000pln :p (w tym 1500pln od tescia, reszta to nasze $$$) czy wyjechac na snowboard/wakacje itp
#2 pomoc mojej rodziny (mamy, taty i rodzenstwa) jest nieoceniona. nie wiem co bym bez nich zrobila. jesli wyjade bede calkiem sama. a nie wiem jak to jest. i nie wydaje mi sie zeby to bylo fajne ;)
#3 rózne inne argumenty ktore po krotce sprowadzaja sie do jednego - boje sie ze bedzie nam sie gorzej zylo. nawet jesli $$$ bedzie wiecej.
ale rozumiem wasze rozterki - w koncu tam pawel moglby sie spelniac zawodowo. i finansowo ;) moi znajomi (bezdzietni) juz tam siedza. anetass spada za ocean. teraz wy. czy w tym kraju nie mozna zrobic czegos zeby bylo lepiej ??? dupa.

Julcia1977 ja tez rodzilam w madurowiczu i bylam zadowolona. nazwisk lekarz nie pamietam, ale wszyscy byli ok. a polozna bardzo mi pomogla (niestety nie wiem jak sie nazywa - taka ok 40stki, ciemne wlosy).
Abi a gdzie ty mieszkasz dokladnie??
 
Julcia 1977! Potwierdzam opinię o dr Karowicz! Super lekarka i taka spokojna! Pracuje na OCP tam, gdzie leżę a pomogła mi bardzo dużo. Pozostałych nazwisk nie kojarzę, ale teraz idę znów już w czwartek to popatrzę na identyfikatory, to może rozpoznam. ;D
Oj dziewczynki! Jak ja nie chcę znów tam iść. Niby dobrze, ale znów kłucie i pobieranie krwi... :p Lekarze i opieka fajna, ale w domu najlepiej. Mama dziś zauważyła moje obrzęknięte nogi i trochę się zmartwiłam, bo już jakiś czas temu zauważyłam na wieczór, że są spuchnięte. Ograniczyłam sól, ale jak są w ciągu dnia to już niedobrze... I trochę skurcze łapią w łydki...
Abi! Witamy i gratulacje synusia! Fajnie, że grono nam się powiększa! I ten nasz wątek taki żywotny!
ulik! to napewno ząbki, nie martw się na zapas! I podzielam Twoją opinię o tym kraju! Trzeba mieć farta, żeby tutaj móc normalnie żyć! Bo skoro nawet ludzie z moim zawodem (wydawać by się mogło, że praca gwarantowana i zarobki też fajne) też uciekają to coś jest nie tak! Ale z drugiej strony, z tego co wiem z pracą - gdybyn chciała zmienić - problemów bym nie miała.
 
a kim jestes z zawoduirlandio? bo chba przegapilam ???
ja ucze angielskiego w dwóch prywatnych szkołach. nie mam etatu, ale za to mam przyzwoita stawke za godzine a nie 3,5pln ;)
 
reklama
Do góry