Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Dzięki dziewczyny za pomoc! Ale to chyba dopiero po Nowym Roku, teraz idę niedługo do szpitala, więc i tak nie będzie czasu a i Wy zajete. Jeszcze zdążymy a ja napewno się przypomnę ;D.
Jeśli chodzi o Wigilię to jedziemy najpierw do rodziców Adama na Teofilów. Tam Wigilia raczej symboliczna bo mama Adasia choruje i tylko opłatkiem się podzielimy. Potem wracamy do moich rodziców do Aleksa ;D. Będzie mój brat z rodziną i będzie bardzo wesoło z Maksem (mój dwuletni bratanek). Oj a za rok jak będzie wesoło! Znów będzie o jedną osobę więcej. Tak co roku nam ktoś przybywa do stołu. Oby za dwa lata znow było nas więcej!
Jeśli chodzi o Wigilię to jedziemy najpierw do rodziców Adama na Teofilów. Tam Wigilia raczej symboliczna bo mama Adasia choruje i tylko opłatkiem się podzielimy. Potem wracamy do moich rodziców do Aleksa ;D. Będzie mój brat z rodziną i będzie bardzo wesoło z Maksem (mój dwuletni bratanek). Oj a za rok jak będzie wesoło! Znów będzie o jedną osobę więcej. Tak co roku nam ktoś przybywa do stołu. Oby za dwa lata znow było nas więcej!