reklama
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
ej, ale nie zawsze idac do lekarza z nfz'u jest sie olanym. zreszta czesto i prywaciarze sa skonczonymi idiotami bez krzty dobrego wychowania. nie wszystko da sie kupic. sa ludzie i sa... po prostu
hej! widze ze moj wyjazd wywolal niemała dyskusje :laugh:
przychylam sie do zdania, ze kazda mama jest inna, a kazde dziecie inaczej reaguje. ja zostawilam wojtunia na 6 dni jak mial 6 mies. i nawet nie zauwazyl. dzwonilam 3 razy dziennie i wcale sie nie martwilam - moja mama potrafi sie nim wspaniale zajac. teraz kiedy jest starszy moze byc ciezej,bo wiecej kuma, ale nie boje sie. wojtek tydzien w tydzien spedza z babcia, dziadkiem, moja sis i bratem caly czwartek i pol poniedzialku. i do tego zwykle raz w tyg tamze nocuje. mozecie "wieszac na mnie psy" ale ja nie wierze zeby to mu szkodzilo! w obu domach jest tak samo kochany! dziadkowie tesknia jak go nie widza jeden dzien. moj tata potrafi przyjsc na 5 min o 22.00 zeby tylko zoabczyc jak maluch spi. uwazam ze rownowaga jest zachowana jesli sie okaze ze maly bedzie bardzo tesknil to oczywiscie zmienie swoje nastawienie, ale narazie zamierzam jechac i wspaniale sie bawic ;D
dla mnie wojtek jest sensem życia,jest w nim najwazniejszy, ale moje życie na wojtku sie nie konczy. i nie wstydze sie do tego przyznac
jednoczesnie nie potepiam kobiet, dla których rola matki jest jedyna jaka chca spelniac, a dzieci daja im wszytsko czego potrzebuja. to wspaniale. niemniej, jak juz napisalam wyzej, kazdy jest inny..
przychylam sie do zdania, ze kazda mama jest inna, a kazde dziecie inaczej reaguje. ja zostawilam wojtunia na 6 dni jak mial 6 mies. i nawet nie zauwazyl. dzwonilam 3 razy dziennie i wcale sie nie martwilam - moja mama potrafi sie nim wspaniale zajac. teraz kiedy jest starszy moze byc ciezej,bo wiecej kuma, ale nie boje sie. wojtek tydzien w tydzien spedza z babcia, dziadkiem, moja sis i bratem caly czwartek i pol poniedzialku. i do tego zwykle raz w tyg tamze nocuje. mozecie "wieszac na mnie psy" ale ja nie wierze zeby to mu szkodzilo! w obu domach jest tak samo kochany! dziadkowie tesknia jak go nie widza jeden dzien. moj tata potrafi przyjsc na 5 min o 22.00 zeby tylko zoabczyc jak maluch spi. uwazam ze rownowaga jest zachowana jesli sie okaze ze maly bedzie bardzo tesknil to oczywiscie zmienie swoje nastawienie, ale narazie zamierzam jechac i wspaniale sie bawic ;D
dla mnie wojtek jest sensem życia,jest w nim najwazniejszy, ale moje życie na wojtku sie nie konczy. i nie wstydze sie do tego przyznac
jednoczesnie nie potepiam kobiet, dla których rola matki jest jedyna jaka chca spelniac, a dzieci daja im wszytsko czego potrzebuja. to wspaniale. niemniej, jak juz napisalam wyzej, kazdy jest inny..
zgadzam się ja chodzę do państwowego i jestem traktowana jak należy i jak ja bym tego chciała i nie zawsze prywatny znaczy najlepszymarianeczka pisze:ej, ale nie zawsze idac do lekarza z nfz'u jest sie olanym. zreszta czesto i prywaciarze sa skonczonymi idiotami bez krzty dobrego wychowania. nie wszystko da sie kupic. sa ludzie i sa... po prostu
ulik ty jedż kochana i baw się dobrze jestem tego samego zdania co ty i nie będę się rozpisywała nic dodać nic ująć
dodam tylko że pomimo tego ze mamy dzieci które bardzo ale to bardzo kochamy to od życia też nam się cosik jeszcze należy i jeżeli jest tylko szansa trzeba to wykorzystywać ile sie tylko da
M
Myszatka
Gość
Viola240 pisze:dodam tylko że pomimo tego ze mamy dzieci które bardzo ale to bardzo kochamy to od życia też nam się cosik jeszcze należy i jeżeli jest tylko szansa trzeba to wykorzystywać ile sie tylko da
Pewnie, że tak, oby tylko to korzystanie z życia nie było kosztem dziecka
M
Myszatka
Gość
Viola240 pisze:A kto powiedział że to kosztem dziecka??Nie wiem co masz na myśli??
Tak ogólnie napisałam,.... są takie przypadki, że matka ma w d**ie dziecko tylko szuka okazji by je komus podrzucić i isc np na impreze, sama mam taką kolezankę, aż żal patrzeć.
Przez 7-8 lat życia dziecka moze z 2 lata było z mama a takto zajmowała sie nim babcia, straszne mówie Ci.
M
Myszatka
Gość
A tak z innej beczki.
Dziewczyny gdzie robicie zakupy dla waszych maluchów?
Ja dotej poty najczęściej kupowałam w Słoniu ale tam rozmiarówka do 86 ....a moja niunia już np, body nosi na 92.
Podpowiedzcie, gdzie można coś fajnego kupić w rozmiarówce już bardziej dziecięcej ale po "normalnej" cenie?
Dziewczyny gdzie robicie zakupy dla waszych maluchów?
Ja dotej poty najczęściej kupowałam w Słoniu ale tam rozmiarówka do 86 ....a moja niunia już np, body nosi na 92.
Podpowiedzcie, gdzie można coś fajnego kupić w rozmiarówce już bardziej dziecięcej ale po "normalnej" cenie?
A no nie przeczę że są i takie matki ale ja do nich nie należę
Natomiast staram się raz na tydzień -dwa tygodnie w sobotę lub niedzielę wyskoczyć z mężem i oderwać się troszkę i uważam że jest to całkiem normalne a już napewno w ten sposób nie zaniedbuję dziecka i dodam że tak samo jest pod wspaniałą opieką dziadków lub prababci która sobie świetnie daje radę i napewno dziecku krzywda się nie dzieje
Natomiast staram się raz na tydzień -dwa tygodnie w sobotę lub niedzielę wyskoczyć z mężem i oderwać się troszkę i uważam że jest to całkiem normalne a już napewno w ten sposób nie zaniedbuję dziecka i dodam że tak samo jest pod wspaniałą opieką dziadków lub prababci która sobie świetnie daje radę i napewno dziecku krzywda się nie dzieje
reklama
Ja często zaopatruję się w marketach bo zawsze tam robimy większe zakupy i tam napewno masz szeroką skalę rozmiarów no i ceny też nie są wygórowane tak to kupuję w różnych sklepikach podrzędnych zazwyczaj - jestem gdzieś na mieście jest sklepik to wchodzę i kupuję cosik.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 205
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 368
Podziel się: