reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Duzo, tylko mało aktywnych.
Dzień dobry wszystkim!
Aleksandrowianki! Co ze spotkaniem? Ja tez chetnie sie spotkam! Tym bardziej, ze juz pracuje w Aleksie to odpadaja mi długie dojazdy i mam wiecej czasu. :-)
Dzień dobry wszystkim!
Aleksandrowianki! Co ze spotkaniem? Ja tez chetnie sie spotkam! Tym bardziej, ze juz pracuje w Aleksie to odpadaja mi długie dojazdy i mam wiecej czasu. :-)
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Haftuj, szydełkuj, spaceruj, czytaj, rob wszystko to na co zabraknie ci czasu przy dziecku a sprawia ci przyjemność. Potem wrócisz do tego dopiero po kilkunastu miesiącach najwczesniej.
Śpij, wypoczywaj, słuchaj muzuki, oglądaj telewizję, spotykaj się z ludźmi, bo na początku będziesz widziec tylko dzieciątko. Mnie tych spotkan z ludźmi najbardziej brakowało i bardzo żalowałam, ze bedąc w ciąży nie pielęgnowałam starych przyjaźni, bo potem na nie nie ma czasu i umierają niestety...
A! I dbaj o partnera, rozpieszczaj go... Wiem co mówię...
Śpij, wypoczywaj, słuchaj muzuki, oglądaj telewizję, spotykaj się z ludźmi, bo na początku będziesz widziec tylko dzieciątko. Mnie tych spotkan z ludźmi najbardziej brakowało i bardzo żalowałam, ze bedąc w ciąży nie pielęgnowałam starych przyjaźni, bo potem na nie nie ma czasu i umierają niestety...
A! I dbaj o partnera, rozpieszczaj go... Wiem co mówię...
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Nie chodziłam, bardzo chcialam, ale nie mialam takiej możliwości, bo większość czasu albo lezałam w szpitalu albo siedzialam w domu. jak widzisz jestem z Aleksandrowa a tutaj szkoły rodzenia nie ma. Dojazdy do Łodzi regularne nie wchodziły w grę. Jak moja bratowa była w pierwszej ciąży to chodziłam z nią na zajęcia do szkoły rodzenia do szpitala na Przyrodniczej, ale ta juz nie istnieje.
Fajna jest ponoc w Madurowiczu i tam za darmo jesli zadeklarujesz, że będziesz tam rodzić. Sa tez szkolu prywatne, ale tych to nie znam.
Duzo się można nauczyc w takiej szkole o porodzie, pielęgnacji, choc i ytak potem duzo rzeczy robi się instynktownie.
Fajna jest ponoc w Madurowiczu i tam za darmo jesli zadeklarujesz, że będziesz tam rodzić. Sa tez szkolu prywatne, ale tych to nie znam.
Duzo się można nauczyc w takiej szkole o porodzie, pielęgnacji, choc i ytak potem duzo rzeczy robi się instynktownie.
abigail irlandia mądrze napisałakorzystaj teraz z wolnego póki możeszrelaksuj sie ile tylko sie da
a jesli chodzi o szkole rodzenia to ja nie chodzilam ale faktycznie jest w madurowiczu i moje kolezanki byly zadowoloneszczegolnie te ktore spodziewały się pierwszego dzieciątka.trzymaj sie
a ja dzis wstalam z mega bolem głowy...jestem sama z chłopcami bo mąz na kontrakcie..i wraca dopiero za 2 tygodnie...kurde najgorzej mam rano bo zeby zawieźć damiana do szkoly musze budzic pawła i brac go ze sobą..
do tego on budzi mi sie w nocy co 3/4 godziny na jedzonko...ja nie wiem kiedy on zacznie przesypiac noc...na grudniowkach inne maluchy juz od dawna przesypiają a pawel taki glodomor...damian tez tak mial i to dlugo...teraz chcialabym tego uniknąc znacie jakies mądre sposoby oduczenia dziecka jedzenia nocą?
a jesli chodzi o szkole rodzenia to ja nie chodzilam ale faktycznie jest w madurowiczu i moje kolezanki byly zadowoloneszczegolnie te ktore spodziewały się pierwszego dzieciątka.trzymaj sie
a ja dzis wstalam z mega bolem głowy...jestem sama z chłopcami bo mąz na kontrakcie..i wraca dopiero za 2 tygodnie...kurde najgorzej mam rano bo zeby zawieźć damiana do szkoly musze budzic pawła i brac go ze sobą..
do tego on budzi mi sie w nocy co 3/4 godziny na jedzonko...ja nie wiem kiedy on zacznie przesypiac noc...na grudniowkach inne maluchy juz od dawna przesypiają a pawel taki glodomor...damian tez tak mial i to dlugo...teraz chcialabym tego uniknąc znacie jakies mądre sposoby oduczenia dziecka jedzenia nocą?
viki31 - ja nie wierzę w żadne sposoby oduczania tak małego dziecka pobudek nocnych. Teoria mówi, że przed ukończeniem 10 miesięcy dziecko wręcz potrzebuje jeść w nocy i że dopiero po tym okresie można próbować coś z tym zrobić.
Karmisz go piersią? W nocy mleko jest bardziej tłuste, znacznie bardziej wartościowe i bogatsze w nienasycone kwasy tłuszczowe, dzięki którym rozwija się mózg dziecka i jego układ nerwowy. Nie warto mu tego odmawiać.
Ja wiem, że nie to chciałaś usłyszeć, domyślam się, jak Ci ciężko z dwójką dzieciaków i bez niczyjej pomocy, bo mnie też to czeka (mąż zapracowany i żadnej rodziny chętnej do pomocy).
Mój syn zaczął przesypiać nocki sam z siebie w wieku 14 miesięcy.
Trzymaj się ciepło!
Karmisz go piersią? W nocy mleko jest bardziej tłuste, znacznie bardziej wartościowe i bogatsze w nienasycone kwasy tłuszczowe, dzięki którym rozwija się mózg dziecka i jego układ nerwowy. Nie warto mu tego odmawiać.
Ja wiem, że nie to chciałaś usłyszeć, domyślam się, jak Ci ciężko z dwójką dzieciaków i bez niczyjej pomocy, bo mnie też to czeka (mąż zapracowany i żadnej rodziny chętnej do pomocy).
Mój syn zaczął przesypiać nocki sam z siebie w wieku 14 miesięcy.
Trzymaj się ciepło!
reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Mnie Olo przesypiał nocki, nawet przy karmieniu piersią a zaczął od ok. 6go miesiąca. Oczywiście nie było tak, ze codziennie, czasem się budził, ale nigdy nie musiałam go nosic, czy tulic w nocy. W pewnym momencie to nawet nie chciał żeby go z łóżeczka wyciągać.
Magda, przetrwacia a Leika dobrze pisze o mleczku. Gorzej by było jakby dwulatek się na jedzenie w nocy budził...
Magda, przetrwacia a Leika dobrze pisze o mleczku. Gorzej by było jakby dwulatek się na jedzenie w nocy budził...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 204
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 367
Podziel się: