mamusiaagusia
mama chłopaczków dwóch
Przykro mi ale ja nikogo takiego nie znam.
reklama
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
izapw - dowiem sie i najpozniej jutro napisze. moj eks ma padaczke, jest swietnie prowadzony i ma due zanse na calkowite wyleczenie.
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
izapw - wysylam ci namiary na priva
mamusiaagusia
mama chłopaczków dwóch
Umiera Nasz wątek.
Szkoda.
Szkoda.
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
to ja sie odezwe.
u nas wlasciwie wszystko w porzadku, chociaz ja mam od pewnego czasu jakiegos dola i taka jakas niemoc czuje i apatie, nic mi sie ni chce, na zajecia laze jak musze. nawet sie zastanawiam czy sie do psychologa nie przejsc, ale moze to tylko ta pora roku...
za to tytus w swietnej formie, czasem troche katarzy, i zeby mu ida i ida, ale poza tym wesolutki i chetny do nieustajacej zabawy. psotnik sie zrobil... wieze mi przelacza i taki jest szczesliwy jak mu sie uda radio zmienic
a zeby... wlasnie? ile zebow wychodzi dziecku do 1 roku? tytusowi juz szosty idzie, bedzie lada dzien i jak tylko jeden sie pojawia natychmiast nastepny go goni... zadnych przerw. a ja juz jestem wykonczona. dwa ray dostal czopek z paracetamolu na noc, ale nie bede mu rzeciez dawac codziennie...
macie jakies zwierzeta? my mamy psa i kota. tytus ma swira na ich punkcie, jak slyszy "kotek" to w drugim pokoju smiech slychac. a ja tego kotka meczy... za ogon go lapie, po calym domu goni... ech...
i jeszcze jedno - chcemy sobie po swietach kupic jakies meble do pokoju. regaly, szafki, etc. tanio!!! polecacie jakies salony meblowe???
u nas wlasciwie wszystko w porzadku, chociaz ja mam od pewnego czasu jakiegos dola i taka jakas niemoc czuje i apatie, nic mi sie ni chce, na zajecia laze jak musze. nawet sie zastanawiam czy sie do psychologa nie przejsc, ale moze to tylko ta pora roku...
za to tytus w swietnej formie, czasem troche katarzy, i zeby mu ida i ida, ale poza tym wesolutki i chetny do nieustajacej zabawy. psotnik sie zrobil... wieze mi przelacza i taki jest szczesliwy jak mu sie uda radio zmienic
a zeby... wlasnie? ile zebow wychodzi dziecku do 1 roku? tytusowi juz szosty idzie, bedzie lada dzien i jak tylko jeden sie pojawia natychmiast nastepny go goni... zadnych przerw. a ja juz jestem wykonczona. dwa ray dostal czopek z paracetamolu na noc, ale nie bede mu rzeciez dawac codziennie...
macie jakies zwierzeta? my mamy psa i kota. tytus ma swira na ich punkcie, jak slyszy "kotek" to w drugim pokoju smiech slychac. a ja tego kotka meczy... za ogon go lapie, po calym domu goni... ech...
i jeszcze jedno - chcemy sobie po swietach kupic jakies meble do pokoju. regaly, szafki, etc. tanio!!! polecacie jakies salony meblowe???
Hej Kobiety
mamusiuagusiu,
Chyba większość z nas trochę już rozpoczęła przygotowania do Świąt - sprzątanka, pranka..
Wczoraj byłam na przeglądzie podwozia ;D u ginekologa i wsio OK - cieszę się bo jakoś takoś mi się wydawało, że raka mam czy co..
marianeczka,
Ja też doły miewam - zawsze na jesieni jestem bardziej podatna na stany depresyjne - ogólnie mi wszystko spowalnia i czuję się podle - nie mówiąc o dręczących migrenach Idź się ponaświetlać sztucznym słoneczkiem albo kolorami i lepiej się poczujesz - bo Ty zmęczona jesteś! sama piszesz, że Tytus ząbkuje - płakusia, marudzi.. znam ten stan z autopsji - choś Julka jako wczesniak miała opóźnione ząbkowanie i pierwsze zęby wyszły jej dopiero po pierwszym kroczku (po 12 m-cu życia) - śmiałam się, że zębów sobie nie wybije podczas nauki chodzenia bo ich nie ma ale potem posypały się i w ciągu kilku dosłownie miesięcy wyszły wszystkie. Ja Julce podawalam Viburcol w czopeczku i robiłam chłodne okłady na policzki + smarowanie chłodnym (z lodówki) żelem Dentinox no i rzecz jasna - tulenie, noszenie.. pełen serwis
My mamy 10 miesięcznego sznaucerka miniaturkę:
a tak wyglądał jak był malusi:
Mamy jeszcze szynszylę Maćka.
Julka uwielbia swoje zwierzaki i naprawdę o nie dba
Jeśli chodzi o mebelki to my zaopatujemy się w IKEA bo można cos zawsze w promocji kupić (teraz jak co roku będzie przed Świętami wyprzedaż) i nie na wieki - jak nam się znudzi to sobie zmienimy wystrój ;D Popatrz może w BRW - tam kupowaliśmy szafki do kuchni i zadowoleni jesteśmy.
Pozdrowionka
mamusiuagusiu,
Chyba większość z nas trochę już rozpoczęła przygotowania do Świąt - sprzątanka, pranka..
Wczoraj byłam na przeglądzie podwozia ;D u ginekologa i wsio OK - cieszę się bo jakoś takoś mi się wydawało, że raka mam czy co..
marianeczka,
Ja też doły miewam - zawsze na jesieni jestem bardziej podatna na stany depresyjne - ogólnie mi wszystko spowalnia i czuję się podle - nie mówiąc o dręczących migrenach
Idź się ponaświetlać sztucznym słoneczkiem albo kolorami i lepiej się poczujesz - bo Ty zmęczona jesteś! sama piszesz, że Tytus ząbkuje - płakusia, marudzi.. znam ten stan z autopsji - choś Julka jako wczesniak miała opóźnione ząbkowanie i pierwsze zęby wyszły jej dopiero po pierwszym kroczku (po 12 m-cu życia) - śmiałam się, że zębów sobie nie wybije podczas nauki chodzenia bo ich nie ma ale potem posypały się i w ciągu kilku dosłownie miesięcy wyszły wszystkie. Ja Julce podawalam Viburcol w czopeczku i robiłam chłodne okłady na policzki + smarowanie chłodnym (z lodówki) żelem Dentinox no i rzecz jasna - tulenie, noszenie.. pełen serwis My mamy 10 miesięcznego sznaucerka miniaturkę:
a tak wyglądał jak był malusi:
Mamy jeszcze szynszylę Maćka.
Julka uwielbia swoje zwierzaki i naprawdę o nie dba
Jeśli chodzi o mebelki to my zaopatujemy się w IKEA bo można cos zawsze w promocji kupić (teraz jak co roku będzie przed Świętami wyprzedaż) i nie na wieki - jak nam się znudzi to sobie zmienimy wystrój ;D Popatrz może w BRW - tam kupowaliśmy szafki do kuchni i zadowoleni jesteśmy.
Pozdrowionka
M
Myszatka
Gość
Witam serdecznie łodzianki :laugh: :laugh: :laugh:
Chciałam sie przywitać z Wami i przedstawić nas w skrócie.
Jestem mamą 15,5 miesięcznej córeczki Natalki.
Nata urodziła sie 25 sierpnia 2004 roku 15 dni przed terminem.
Jest lekkim alergikiem - ma uczulenie najprawdopodobniej na seler, czekoladę i jeszcze kilka innych produktów ale nie na mleko. Natalka jest pozeraczem nabiału w kazdej postaci :laugh: i w ogromnych ilościach
Poza tym ma lekkie zaburzenia przewodu pokarmowego i ma tzw "Zespół Złego Wchłaniania" na szczęście ustępuje ale jesteśmy pod stała kontrolą gastrologa
Ja obecnie nie pracuję, siedzę z małą w domu.
Mieszkamy na nowych bałutach koło Al. Włókniarzy.
To tyle :laugh:
I Witamy :laugh:
Chciałam sie przywitać z Wami i przedstawić nas w skrócie.
Jestem mamą 15,5 miesięcznej córeczki Natalki.
Nata urodziła sie 25 sierpnia 2004 roku 15 dni przed terminem.
Jest lekkim alergikiem - ma uczulenie najprawdopodobniej na seler, czekoladę i jeszcze kilka innych produktów ale nie na mleko. Natalka jest pozeraczem nabiału w kazdej postaci :laugh: i w ogromnych ilościach
Poza tym ma lekkie zaburzenia przewodu pokarmowego i ma tzw "Zespół Złego Wchłaniania" na szczęście ustępuje ale jesteśmy pod stała kontrolą gastrologa
Ja obecnie nie pracuję, siedzę z małą w domu.
Mieszkamy na nowych bałutach koło Al. Włókniarzy.
To tyle :laugh:
I Witamy :laugh:
reklama
witamy cie Myszatka i twoja natalke rowniez
u nas ok. moja atopia nadal w natarciu (dzieki za rady!!!) ale olewam. solarium na pewno ja pogarsza, ale jak sama Agawa pisalas - o ej porze roku milo jest sie wygrzac wiec staram sie jakos tam walczyc i sie nie przejmowac ze jestem w ciapki cwicze silna wole nie drapiac sie
wojtek juz sam pol pokoju potrafi przejsc. jeszcze sie chwieje, ale jest coraz odwazniejszy. nowych zebow brak. za to katar okropny ma staram sie mu psikac jakimis kroplami i wycieraz nosek, ale on sie strasznie wscieka biedulek. dostaje tez vibovit zeby sie nie rozchorowal.
ja tez zakatarzona jakos nie chce przejsc. powoli kompletuje sprzet i stroj na wyjazd (nie wiem czy pisalam - jade na slovacjie miedzy Swietami a Nowym Rokiem) i to jest narazie glowny temat w domu. tylko chyba zatesknie sie na smierc! w weekkend nie widzialam wojtunia 33h i strasznie sie stesknilam! a co dopiero 7 dni!!! no ale bardzo chce jechac - to jedyna szansa zeby przypomniec sobie jak sie jezdzi na desce. za rok planuje znowu byc w stanie blogoslawionym wiec juz nie pojade no i powoli ustalam liste prezentow. z wojtkiem nie ma problemu - kazda nowa zabawka go fascynuje
pozdrawiam i zycze lepszych humorow mamusiam z chandra
u nas ok. moja atopia nadal w natarciu (dzieki za rady!!!) ale olewam. solarium na pewno ja pogarsza, ale jak sama Agawa pisalas - o ej porze roku milo jest sie wygrzac
wiec staram sie jakos tam walczyc i sie nie przejmowac ze jestem w ciapki cwicze silna wole nie drapiac sie wojtek juz sam pol pokoju potrafi przejsc. jeszcze sie chwieje, ale jest coraz odwazniejszy. nowych zebow brak. za to katar okropny ma
staram sie mu psikac jakimis kroplami i wycieraz nosek, ale on sie strasznie wscieka biedulek. dostaje tez vibovit zeby sie nie rozchorowal.ja tez zakatarzona
jakos nie chce przejsc. powoli kompletuje sprzet i stroj na wyjazd (nie wiem czy pisalam - jade na slovacjie miedzy Swietami a Nowym Rokiem) i to jest narazie glowny temat w domu. tylko chyba zatesknie sie na smierc! w weekkend nie widzialam wojtunia 33h i strasznie sie stesknilam! a co dopiero 7 dni!!! no ale bardzo chce jechac - to jedyna szansa zeby przypomniec sobie jak sie jezdzi na desce. za rok planuje znowu byc w stanie blogoslawionym wiec juz nie pojade no i powoli ustalam liste prezentow. z wojtkiem nie ma problemu - kazda nowa zabawka go fascynuje pozdrawiam i zycze lepszych humorow mamusiam z chandra
