Mamusie z Łodzi

[Irlandia]

Dziewczyny ja też się pisze na wspólny spacer, ale jak już z Olkiem będziemy wychodzić. Teraz kończy mu się zapalenie gardła i mam nadzieję, że do przyszłego weekendu wydobrzeje. A z dojazdem to kłopotu nie bedzie, bo mam lekką spacerowkę i żaden problem z jazdą autobusami.
Kasiulla ja jestem z Aleksandrowa i to na Bałuty rzut beretem! Tylko, że po naszej stronie to raczej w parki ubogo.;-)

 

[kasiulla23]

Irlandia ja mieszkam przy wlokniarzy/ lutomierka to dosyc dobre polaczenie (autobus 78) :-) :-)
a w parki faktycznie ubogo :-(

 

[Ewellka]

Witam wszystkich mam na imię Ewelina.Jestem w 4 tygodniu ciąży i stoję przed wyborem lekarza prowadzącego.Czy któraś z Was jest w stanie polecić jakiegoś dobrego sprawdzonego lekarza ginekologa w Łodzi? W którym łódzkim szpitalu rodzi się w najlepszych warunkach?
Zerknijcie również tu może ktoś coś podpowie:
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza...dzien-ciazy-bole-podbrzusza-8973/#post1196533

 

[Karolina Sobczak]

Cześć Dziewczynki! Jestem z Łodzi. Pierwszy raz piszę na tym forum. Moje Maleństwo żyje w brzuszku od 9 tygodni. Pozdrawiam Was serdecznie. Będzie fajnie.

 

[aga31]

to moze na zdrowiu sie umówcie??? ja też sie chetnie przyłacze

 

[Ewellka]

Witam wszystkich mam na imię Ewelina.Jestem w 4 tygodniu ciąży i stoję przed wyborem lekarza prowadzącego.Czy któraś z Was jest w stanie polecić jakiegoś dobrego sprawdzonego lekarza ginekologa w Łodzi? W którym łódzkim szpitalu rodzi się w najlepszych warunkach?

 

[Novaczka]

Lekarza Ci nie polecę, bo sama miałam trzech i każdy mówił coś innego, z żadnego nie byłam zadowolona do końca.
Co do szpitala, to jest bardzo indywidualna sprawa. Na ogół prowadzący lekarz ma jakieś swoje preferencje i doradza, ale Ty masz prawo wyboru i nie musisz poddawać sie sugestiom.
Ja rodzilam w Centrum Zdrowia. Zdecydowałam sie, bo tam jest świetna opieka nad dziećmi, a ja miałam kłopoty w ciąży i bałam sie, że coś będzie źle. Rzeczywiscie szybciutko się zorientowali,że Mała ma infekcje (sapka) i podali antybiotyk, dziękiczemu tydzień poźniej byłyśmy obie w domu. Tam jest świetna aparatura i fachowcy. Ale... to jest Wielki Kołchoz i tam nikt się nie będzie nad Tobą rozczulał, tłumaczył ani wyjaśniał. Tam się wszystkim zawsze śpieszy. Mnie wstrzymali laktację podając leki na nadciśnienie. Nie spytali czy może chcę pokarmić dziecko, choćby pół roku, choćby 3 miesiace, a dopiero potem podjąć leczenie! Pod tym wzgledem lepiej jest w małych szpitalach.
Wydaje mie się, ze nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi. Znam mamy, które byly zachwycone CZMP. To jest bardzo indywidualna kwestia.
Pozdrawiam.

 

[padiqq]

Novaczka doskonale to ujęła. Uwazam ,ze ile kobiet tyle będzie różnych opinii na temat szpitali. Każdy ma inne oczekiwania.

Ja rodziłam w Madurowiczu i jestem bardzo zadowolona z opieki tak przed , jak i po porodzie. Znam jednak zarówno zwolenniczki , jak i przeciwniczki tej placówki. Moim lekarzem prowadzącym był dr. Tyliński z tego szpitala , i ja jestem z jego opieki bardzo zadowolona. Przyjmuje w przychodni "Medin " na ul.Nawrot 31. Trudno mi jednak powiedzieć czy tobie Ewellka przypadnie do gustu.

Pozdrawiam wszystkie łodzianki i przesyłam całusy dla maluchów.

 

[Leika]

Ja rodziłam w Matce Polce i gdybym wiedziała raz jeszcze jak to wygląda - to też bym się na ten sam szpital zdecydowała. Nie musisz wybierać lekarza prowadzącego pod szpital, ale tak jest oczywiście prościej...

 

[Siaśka]

Novaczka, no rzeczywiście do parku Źrodlisko nie chodze, bo to dalej, i moze nawet nie o sama odległość chodzi ale droga taka nieciekawa w tamtą strone, wśród samochodów. Ale moze kiedy sie wybiore. Jutro jesli bedzie ładnie moze pojade do parku 3Maja. Fajnie ze robi sie ciepło, mozna dłuzej pospacerować, a mój Michas na spacerku dobrze spi, wiec jest pogodny prawie cały dzien.

A co do szpitala, ja chodziłam do lekarza prywatnie, który przyjmował w Madurowicza, ale przy porodzie go nie było. Z lekarza ogólnie jestem zadowolona, choć uważam ze jak na prywatne wizyty to czasem zbyt małe zainteresowanie, ale mozee dlatego ze ja akurat ciążę znosiłam bardzo dobrze.
Rodziłam w madurowiczu, nikomu nie dawałam w łape i jesli chodzi o poród to jestem zadowolona, kilku lekarzy i fajna położna(na szczęście poród tez nie był najgorszy)Potem wiadomo jak to w szpitalu, pielegniarki aż tak bardzo nie nadskakuja, musisz sama pytać o wszystko, ale byliśmy ok. 3 dni i najbardziej doskwierało mi stare łóżko, w które jak wpadłam to nie mogłam sie wydostać:-) co przy zszytym kroczu i ogólnym stanie po porodzie nie było sympatyczne.
Mysle ze nie ma reguły niestety, ja byłam ogólnie zadowolona, ktoś inny nie bedzie, dużo zależy od szczęścia, sprzyjających okoliczności.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie, juz te wprawione i te przyszłe:-)