reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

lil kate,najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło-zuch dziewczyna jesteś!A Martynka jest prześliczna!!!Cudo po prostu!!!Aż musiałąm obejrzeć fotki mojej Zuzi tuż po urodzeniu i wiesz co zauważyłam?Że miała w szpitalu taki sam kocyk!!!Też rodziłam w ICZMP i też jestem pełna wdzięczności dla tamtaejszych lekarzy i położnych.

Raz jeszcze gratulacja dla Mamusi i buziaczki oraz aniołki dla Martynki!!!
 
reklama
Witam Was Mamusie z Lodzi :-) jakos dopiero teraz do Was trafilam :tak:

Mieszkam w Lodzi, niedaleko ronda lotnikow lwowskich, przy parku sielanka. jakby co, to zapraszam na wspolny spacerek, bo mnie sie samej nudzi ;-) moja crocia ma na imie Nina i w czwartek skonczy 5 m-cy

Lil kate - gratulacje dla Ciebie i Martynki!!!

Lucyann - moja malutka ma wlasnie zapalenie oskrzeli :-( wsciekla jestem , bo robie co moge, zeby ja chronic: je tylko piers, codziennie chodzimy na spacery, prawie wcale nie wychodzimy "do ludzi" (oprocz jakis rodzinnych obiadkow czasami) a i tak ja dopadlo. dostaje antybiotyk domiesniowo + inhalacje
 
gufi - to jesteśmy sąsiadkami! Może spotkałysmy się już w parku, nieświadomie, bo ja też po nim spaceruję :))) Musimy się w któryś dzień konkretnie umówić na spacerek :))
 
Leika - pewnie sie spotkalysmy, bo tu tyle mamus spaceruje :tak: w kazdym razie jak tylko uporamy sie z choroba Niny i bedziemy mogly wyjsc na spacerek, to na bank sie umowimy :-) a jak ma na imie twoj synus?
 
Hej Gufi,

mój synek Michał tez w czwartek skończy 5 miesięcy.

Fajne sa te nasze Szkraby.Pozdrawiamy.
 
Witam Mamusie :-)

Oj od bardzo bardzo dawna nie zaglądałam tutaj. I przegapiłam pojawienie się Martynki. Lil Kate gratulujemy z Patrysiem cudownej córci :) Jest śliczniutka, taki mały słodziutki aniołek :-) Och kiedy mój Patryś był taki malutki... Czytałam co napisałaś o porodzie, lekarze z CZMP są naprawdę super! Podziwiam Cię bardzo za ten dłuuugi masaż szyjki. Przecież to ból okropny. Ja też miałam masowaną przez ponad godzinę, ale to było po znieczuleniu - wcześniej właściwie nie dałam się dotknąć. Jesteś zuch dziewczyna! Super :tak:
Gufi i Lucyann zdrówka dla Waszych maleństw! Te wszystkie choróbska są przez brak konkretnej zimy :-( Jakby przymroziło to od razu byłoby lepiej! Życzymy wam zdrówka!
A ja walczę z depresją dopadającą wcześniej czy później każdą mamę. W przyszłym tygodniu wracam do pracy :-( i nie mogę sobie zupełnie poradzić. Zaczynam przez to wszystko tracić pokarm :wściekła/y: :-( To straszne, że przychodzi taki moment, że musimy zostawić Nasze pociechy pod opieką innych (nawet jeśli jest to babcia), a same iść zarabiać na chleb. Zawsze byłam szalonym pracoholikiem. Macierzyństwo zmieniło mnie strasznie, teraz tylko tym mogłabym się zajmować. Uwielbiam zajmować się Moim Patryśkiem. Uch! Mam jeszcze tydzień i korzystam z tego na max :-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamusie.

Anamay

PS
mam pytanko, może wiecie, czy jest jakiś wątek dotyczący utraty pokarmu? chciałabym jakoś przywrócić laktację - jeśli to możlwie - oczywiście.
 
Anamay - nawet jak nie ma takiego, to możesz sama założyć na Karmieniu piersią. A co się stało, że przerwałaś karmienie naturalne i co się zmieniło, że chcesz do niego powrócić?
:)

Ja mogę Ci tylko doradzić - pić dużo płybów, ok 4 litry na dobę, i przystawiać dziecko do cyca co chwilę, niech sobie zrobi z niego smoczek. Ssanie pobudza laktację.
 
reklama
Anamay - ja tez po wielkanocy wracam do pracy i czuje, ze bedzie ciezko :sick: ale jakos sobie poradzimy :tak:

Ninka na szczescie powoli wraca do zdrowia :-) ale kuzynka Niny z tym samym wirusem wyladowala w szpitalu na Spornej i przez blad lekarzy jest teraz na intensynej terapii :wściekła/y: wyobrazcie sobie, ze zakladali jej sonde do podawania pokarmowi i zle to zrobili. w efekcie przez 3 godziny podawali jej plyny zamiast do zoladka, to do pluc :szok: na szczescie jakis lekarz sie zorientowal i szybko podjeli odpowiednie kroki. normalnie szok!!!!! i jak mozna ufac takim konowalom ??????
 
Do góry