reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

Kasik, fajnie że mały tak ci śpi. U nas też tak było. Teraz to już wychodzę z siebie bo tylko 3 drzemi po 30 minut. Równe 30 minut i ani minuty dłużej! Już nie robi jej różnicy czy to spacer czy dom czy nie wiem co jeszcze. Potrafi zmęczyć strasznie bo nic zrobić się nie da. Nauczyłam się ogarnąć dom w tym czasie ale już na przygotowanie obiadu czasu brak to mała ze mną w kuchni siedzi wtedy. Jedno dobre że trochę się zajmie zabawkami bo tak to już wogóle kongo by było....
 
reklama
O kurczę Smerfeta, to normalny okres dostałaś. A juz całe opakowanie wybrałaś? Ja mam jeszcze na tydzien. A miałam nadzieje, ze dłużej bede bez okresu.

Jesli chodzi o łapanie, to u nas szybko dość poszło. Uderzenie w zabawki z karuzelki w lezaczkiem było juz w drugim miesiącu. A od początku trzeciego mały coraz bardziej świadomie uderzał, potem łapał, teraz przekłada grzechotkę z rączki do rączki. Oczywiscie jeszcze nie jak dorosły, ale juz mu sie udaje. A żabę na sprężynie zaczął ciagnąć juz 4 tygodnie temu, bo go tatuś nauczył. Teraz robi to juz sam, bo chce ją końiecznie wziąć do buzi.
 
U mnie Ala jakoś od półtora tyg łapie zabawki ale nie chce twardych grzechotek tylko takie szmaciaki szeleszczace i kocyki i oczywiście wszystko ciągnie do buzi, ale Ala w rozwoju ma jakoś 3 tyg do tyłu z racji wczesniactwa

Agaawa to wtedy bardzo skapy ten okres. Tabletki biorę dopiero 1,5 tyg. Ciekawe czy jakbym ich nie brała to czy bylaby @

Anulla mi pediatra nakazała przed każdym karmieniem wypić szklankę wody. Jeśli Wiktoria nie płacze z głodu to z jakiej przyczyny? Współczuję braku męża bo jeśli nawet facet słabo pomaga to i tak choć na chwilę można mu wcisnąć dziecie

Kasik zazdroszczę takiego śpiocha :-) i u mnie tak jak u Magdy więc w pośpiechu nawet zęby myje :-/

Liskka Smok pikny. I jak na Smoka to ma całkiem chudziutkie nóżki ;-)

U nas ostatnio baczki jakoś od 5 rano. Ale wydaje mi się że może to moje błędy żywieniowe. Chyba mieszanka studencka czyli bakalie... :-( a w południe było mega źle. Mała jeszcze nigdy tak nie krzyczała :-(
 
Junior takie rzeczy jak przytulanka czy pielucha tez juz jakis czas lapie i pcha do buzi. Dzisiaj zlapal grzechotke kilkakrotnie bo dostal taka chuda ;) udalo mu sie potrzymac ja okolo minuty i potrzasac.

Anulla umknal mi Twoj post, ladnie Wiki przybrala na wadze, gratki :)
 
Niewykluczone ze te niczym nieuzasadnione płacze i marudzenia naszych maluszków to kolejne skoki rozwojowe. U nas chyba kolejny nadciąga bo nagle wszystko jest na NIE a z brzuszkiem względny spokój.
 
Liskka jeśli maluszek nie radzi sobie z trawieniem laktozy to tak. Ale laktoza jest tez w naszym mleku, bez względu na to czy spożywany nabiał czy nie. Jeśli to w tym problem to kupy wtedy są zielonkawe i spienione. Czym innym jest skaza białkowa ale to juz kwestia alergii a nie dojrzałości układu pokarmowego. My profilaktycznie podajemy Gackowy enzym laktazę, póki sam nie produkuje jej w wystarczającej ilości.
 
Liskka myślę, że nabiał też może powodować kolki. Moja koleżanka przez pół roku jadła tylko babkę piaskową i piła herbatę z mlekiem, wtedy jej synek nie miał kolek, cokolwiek innego zjadła od razu był problem. Taki egzemplarz jej się trafił ;)

My już po szczepieniu, była masakra :( Kobieta, która robi zastrzyki jest jakaś nienormalna. Zamiast przygotować sobie od razu trzy na raz to ona najpierw dała tą doustną, kazała uspokoić dziecko. Junior już szczęśliwy, że go nie męczy a ona jeden zastrzyk. Znowu kazała uspokoić go ale trudno to szło a ona dopiero przygotowywała następny, masakra. Płacz był też przy badaniu :( W ogóle Junior dzisiaj niespokojny, Wczoraj pochwaliłam się jak ładnie śpi a on dzisiaj obudził się z płaczem o 3:30 i musiałam mu dać jeść. Cały plan dnia tym samym poszedł się ...... Później zjadł po godz. 7 a na szczepienie mieliśmy na 10. Spał ładnie na balkonie ale musiałam go obudzić więc płacz, musiałam szybko dać jeść a myślałam, że dam po szczepieniu. No cóż to on dyktuje warunki ;-) Z dobrych wieści to to, że ładnie przybrał na wadze bo przez 2 tygodnie 500 g i waży teraz 6,5 kg :szok: i mierzy 64 cm, taki wielkolud nam rośnie :-)Pediatra zalecała pójść do tej pediatry u której byliśmy prywatnie na usg bioderek. Kazała zrobić usg główki i pomyśleć o rehabilitacji bo widzi nieprawidłowości, m. in. słabo trzyma główkę, na rękach odgina ją do tyłu, na brzuszku kopie bardziej jedną nogą, główkę przechyla częściej na jedną stronę itp. Pępuszek już ładnie się wchłania i teoretycznie już nie musimy zaklejać plasterkiem ale mam jeszcze 2 szt więc jeszcze zakleję dwa razy bo jak płacze to się pręży i boję się, że jeszcze wyjdzie. O mleko pytałam i mówiła, żeby lepiej stopniowo zmieniać, ona proponuje zwykły bebilon skoro daję bebilon comfort ale jak chcę spróbować emfamil to też mogę go mieszać z comfortem. Pytałam o dawki to mówiła, żeby nie patrzeć co jest napisane na opakowaniu i jak dziecko nie chce jeść 150 ml to nie wciskać. Na emfamilu jest, że od 6,5 kg powinien jest 180 ml a tyle Junior na bank by nie wypił. Teraz wypija ładnie 125-130 ml i sporo przybiera na wadze więc jest ok.
 
Kasik, no to ładnie Junior przybiera na wadze. Ja się obawiam, czy moja nie za dużo przybiera i żebym nie miała kluseczki :) Już mi ręce odpadają jak ją usypiam. My mamy w poniedziałek wizytę na bioderka i się obawiam trochę.

Liskka, mi położna i pediatra poradziła żeby starać się unikać nabiału - tzn. nie odstawiać całkowicie, ale ograniczyć się tylko do jogurtów i ewentualnie serów. A jeśli chcę mieć posiłek nabiałowy, to tylko 1 dziennie.

Smerfeta, niestety nie posłuchałam pediatry, bo rzekomo mała nie płacze z głodu, a wczoraj miałam z głowy wieczór i noc. Miałam nie dawać małej mleka mm, a wieczorem nie miałam w piersiach i był krzyk i uspokajanie do 24.00. Wkurzyłam się i dałam mleko mm, bo nie zamierzam dziecka głodzić. Szkoda mi było małej, bo miałam ją tak przegłodzić 2 dni żeby laktacja się ustabilizowała. Także będę robić po swojemu. A tak się cieszyłam, że mam tyle mleka, a tu wieczorem jest problem.
 
reklama
Anulla oczywiście że rób po swojemu, Ty wiesz najlepiej czy mała jest głodna.
A ja się martwię czy Ala nie je za mało. Dziś zjadła cyca ale krótko jadła, potem płacz, no to na ramię - było bekniecie, i dalej mała się uzala, to ją znowu do cyca a ona odwraca główkę. Zrobiłam jej mm i zjadła tylko 60 ml i po minie było widać że objedzona jak bączek. Nigdy by nie zjadła 180 ml tak jak to enfamil podał

Kasik cieszę się że Junior ładnie przybrał. Doktorka nie mogła dac Ci skierowań do odpowiednich specjalistów tylko kazała iść prywatnie? Czemu nie można na NFZ?
 
Do góry