reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

Czemu nie było spotkania? I co tu ostatnio tak cicho wszystkie na fb?
Mamuśki z nas pełną gębą ;) ja od rana mam łzy w oczach jak pomyślę, że w końccu się doczekałam tego święta!!!! A równy rok te4mu miałam usg połówkowe ;)
 
reklama
Andziayog trzymam kciuki za pozytywna betę! Dziewczyny dzis wszystkie świętujemy nasz 1 Dzień Matki, masakra , jakby mi ktos 2 lata temu powiedzial , że tak bedzie to bym go wysmiala a tu prosze, swietny filmik kasik36 tez mi sie łzy zakrecily.
 
Kasik może dałoby radę :-)

ostatnio mam mega problem z karmieniem, ale mam nadzieję że w końcu coś się unormuje. Dziś np Ala jadła o 7:30 z jednej piersi i było ok. A o 10:30 z jednej i drugiej tylko chwilę bo mocno się wsciekala. Łapie sutek, ciągnie, zaraz puszcza tak jakby nie mogła lub nie chciała się przyssac. Strasznie krzyczała więc zrobiłam jej mm a z piersi odciagnelam na szybko bo musialam wyjsc laktatorem ale tylko 40 ml więc niewiele. Eh nie wiem czemu ona tak się denerwuje przy cycku :-(

Madzia i Piotr ja to nawet rok temu bym wysmiala ;-)
 
Ja miałam wczoraj kryzys z karmieniem. Lisek wydoił dwie piersi i potem płacz .. Dostał mm i od razu uśmiech na buzi , a mi juz sie chciało ryczeć ze tyle jadł i dopiero butla go uspokaja. Na wieczór było to samo. W ciagu dnia i w nocy ciągnie z samej piersi ale rano i na wieczór musi dojeść i to sporo. Dodatkowo M mnie wkurza i stresuje, mowi ze mam mało pokarmu, z zegarkiem liczy kiedy go budzić na karmienie a ja ledwo co mam czas isc do toalety. Juz pomagać mu sie odechciało, przygotowuje tylko mm, sterylizuje butelki i sprząta po obiedzie , tyle to sama potrafię zrobic wiec czasem wolałabym aby był w pracy.
Lisek tez czasem ma nerwa przy dossaniu sie , nawet nie próbuje juz bez kapturka, najważniejsze ze je.
 
Smerfeta i liskka Wy macie problem z kp a ja z karmieniem mm. Junior zjada 40-60 ml i w placz, jak mu sie odbije zje jeszcze max 20 ml i znowu placz. Nie wiem o co chodzi. Juz 3 takie karmienia byly ale w miedzy czasie jedno spokojne i zjadl 120 ml. Czyzby teraz mniej jedzenia potrzebowal, czy cos mu jest?
 
A co ile je ?
Moj lisek zje co jest w piersi i potem jak dojada to tez 60ml, czasem by wiecej chciał ... Co 3 godz je. Ale zauważyłam po mm zawsze dłużej mu sie odbija i potem ulewa , przy kp wszystko idzie sprawniej ...
 
Ostatnia edycja:
Liskka Junior je co 3 godziny ale nie daje mu z zegarkiem w reku tylko wtedy kiedy placze i widac, ze glodny. Czasami jest to 2,5 godziny, czasami prawie 4 a dwa razy w ciagu dnia nawet co 5 godzin. Rzuca sie na butelke jakby nie jadl caly dzien a w polowie placz taki, ze az sie zanosi.
 
Kasik moja też tak czasem ma. Wtedy tak samo jak Ty biorę ją do odbekniecia i czasem to pomaga i dalej jest kp ale jak widzę że pierś mała to przechodzę na mm. Nie wiem zupełnie o co tym dzieciaczkom chodzi

Liskka szkoda że M tak Ci czas liczy, bo to Ty dokładnie wiesz kiedy i ile dac

Trochę mi ułożyło że nie tylko ja mam problem z karmieniem choć współczuję...
 
Dziewczynki jak tak czytam Was, to szczerze to myślalam ze tylko u mnie byl problem z karmieniem, w sumie dalej nie jest kolorowo, ale to co bylo z 3 tyg temu to stresa mialam ogromnego. Zaczelo sie na majówkach Zosia przy cycu takie cyrki odprawiala płacz jakby mleko ją parzyło, nie zassywala sie. Probowalam sie ratowac mm ale to samo. Przez 1,5 tyg jadla mi w sumie tylko w nocy na śpioszka ładnie, a w dzien potrafila zjesc np o 12 a potem dopiero o 22, bylysmy u lekarza ale zdrowiutka, zaczelam jej podawac sropek Gastrotuss Baby i pomoglo, choć od wczoraj znowu cos sie pospulo w jedzeniu, choc nie jest az tak tragicznie jak 3 tyg temu. Ogolnie jak je "normalnie" to na cycu wisi max 5 min i juz jej wystarcza. Ale nie widac by byla jakas wychudzona, w czwartek mamy szczepienie wiec zobaczymy jak przybiera na wadze.

Dzis moja niunia kończy 3 miesiąc, do tego mój pierwszy Dzien Mamy. Rok temu 25.05 mialam ostatnią miesiączkę, a od 26 zaczelam się kłóć by niebawem miec w brzuszku moją Zosię :zawstydzona/y:
 
reklama
Moj wisi dobre pol godziny ... A potem drugi , w miedzy czasie odbijanie a jak dochodzi jeszcze mm to w sumie z dwie godziny mina zanim znowu sie uśpi. Położna mowila ze ma pic 45min do godziny, pediatra zeby robic krótkie karmienie 15 min ale jak robic krótkie karmienie skoro on nie naje sie przez te 15 minut ...
Mam nadzieje ze pozniej mu sie skrócą te ciumkania
 
Do góry