Esiek w wyjątkowej sytuacji jak Fifi juz nie może wytrzymać i to wlewam obiadek do butli i pół obiadku wypija z butli smokiem do kaszki a resztę dokarmiam łyżeczką. Myślę, że mimo wszystko to jest lepsze rozwiązanie niż podawanie mleka. Tylko, że u nas to bardzo sporadycznie są takie akcje. A tak to nawet jak głodny to da się uspokoić. A może dawaj troszkę wcześniej, żeby nie zdążyła się zrobić tak bardzo zniecierpliwiona?
Filip tez sam zasypia, odkładamy do łóżeczka i odlatuje
chyba, ze jest bardzo późno a jemu włącza się "tryb zabawa"
to wtedy przeważnie tatuś kładzie go sobie na klatę i jak się przytuli to szybciutko zasypia
Filip tez sam zasypia, odkładamy do łóżeczka i odlatuje