reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Poczytalam obie troche o tej chorobie.Zapisalam sie na forum.Pogadam jeszcz na gg z jedna mama taka sama jak ja czyli ma dziecko z ZT i jakos mi lepiej :-).

Pozpstaje mi teraz walczyc o kazdy grosz.Pozniej chodzic z Oliwka po lekarzach.Nastepnie zastrzyki i zacznie sie tlumaczenie dziecku co i jak.Oliwka napewno bedzie miala nasza bezgraniczna milosc i to jest najwazniejsze.Moze to dziwnie zabrzmi ale teraz jakbym ja mocniej kochala .Jesli wogole to mozliwe hihih.Ale chyba wiecie o co mi chodzi :-)
 
Dorotka tule do serducha Ciebie i małą Oliwcie. Najwazniejsze ze wyrośnie w przekonaniu że jest kochana. To najwazniejsze na swiecie.
 
anula, dorota tulę mocno Was i Wasze dzielne dzieciaczki, na pewno bardzo wczesne wykrycie i diagnoza mają tu wielkie znaczenie, jestem całym serduchem z Wami
 
Dorotko chyba pierwszy raz nie wiem co napisać bo nie byłam i nie jestem w takiej sytuacji. Życzę Ci wytrwałości i dużo pozytywnego nastawienia no życia że jednak wszystko się ułoży a diagnoza nie skreśliła w was nadziej na to że ta choroba to koniec świata. Ściskam
 
Dorociu jestes dzielna poziwiam Cie. Trzymamy mocno kciuki a szczególnie Antos za Olivkę . Jak mu pokazuję olivke to robi jej cacy cacy
 
Ja cały czas patrząc na zdjęcie uśmiechniętej Oliwci - tych dziewczęcych rysów nie mogę uwierzyć, że jest chora na ZT.
Dorciu wytrwałości i jesteśmy z Wami.
 
reklama
Dzięki Kochane za ciepłe słowa.
Za tydzień mamy konsultacje u profesora ktory bedzie operował Miska. Obgadamy szczegóły i może uda sie juz ustalic termin nefrektomii. Jakoś nie boje sie i jestem spokojna o rezultat operacji. Trafilismy do najlepszych specjalistów w Poznaniu. Michu juz teraz zyje tylko z jedna sprawna nerką. Bardziej obawiam sie jak znieise sam fakt pobytu w szpitalu i ból.
Chociaz ból znosi dzielnie i teraz. W nocy obudził sie ze strasznym krzykiem i rzucał po całym łóżku. Oczka miał takie dzikie i nieobecne. A ja płakalam razem z nim. Trwało to ponad pół godziny. Potem pomalutku usypiał i jeszcze spiącha.
 
Do góry