reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Ulka w Polsce ona nie jest dostepna, bo nikt nie chce wziasc odpowiedzialnosci za ewentualne powikłania.
Ja bym nie szczepiła :-)
Ja bym nie szczepiła :-)
Evelajna
Październikowa mama
A my dostaliśmy dziś zaproszenie na szczepienie na świńską grypę i nie wiem co robić, ktoraś z was się zna na tym czy warto czy nie jakie jest ryzyko powikłań itd.... a może ktoś się już szczepił??? Pomocy;-)
Też dostałam to zaproszenie i mam ten sam dylemat... Bo z jednej strony wszystko mi mówi, żeby nie, a z drugiej wszyscy mówią, że lepiej szczepić.
Ula, tu takie dwa linki, co mnie niepokoi najbardziej:
http://futureblog.pl/index.php/2009/08/toksyczne-szczepionki-przeciwko-swinskiej-grypie/
http://www.ninds.nih.gov/disorders/gbs/detail_gbs.htm
W sumie to nowa szczepionka, niedokładnie przetestowana i mam duże obawy, czy pomoże czy zaszkodzi. Nasz landlord z rodziną mieli grypę i przeszli jak normalną. Nie wiem, nie wiem. Zadzwonię do koleżanki lekarki neurolożki i zapytam.
Ostatnia edycja:
Co do szczepionek na świńską grypę to w środowisku lekarskim mówi się o tym że polska szczepionka na grypę ma bardzo podobne składowe co na świńśką grypę poniewasz ten rodzaj wirusa na terenie polski występuje od lat i dlatego jest nieopłacalne wprowadzanie dodatkowo szczepionki na samą świńską grypę skoro tamta daje podobny rodzaj odporności tylko jest skierowana wyłącznie na H1N1.Ostatnio byłam przy rozmowie rodziców kiedy wrócili właśnie po szkoleniu dotyczącym szczepień na grypę. I właśnie takie do niech dotarły informacje.
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
A my dzisiaj u lekarza bylismy. Wczoraj i dzisiaj mały miał stan podgorączkowy 37,5*, a mnie od 3 dni gardło boli wiec poszlismy na kontrole. No i mały ma gardło mocno czerwone (z reszta ja tez). Na razie dostał tylko hascosept na gardło, rutinacea junior i 2-3 razy dziennie ibuefn (nurofen). Jesli bedzie goraczkowac to mamy przyjechac do niej w niedziele na dyzur do szpitala albo w poniedziałek na kontrole i wtedy antybiotyk, ale mam nadzieje ze sie obejdzie.
Sobie kupiłam tabletki do ssania i psikam tez aerozolem, mam nadzieje ze szybko przejdzie.
No i założe sie ze zarazilismy sie od Sylwi, Patryka siostry. Bo mały był u tesciow z soboty na niedziele, a ja dopiero w niedziele wieczorem patrze ze ona tabletki bierze, a ja do niej "co Ty chora jestes"?? A ona ze tak, ma zapalenie gardła juz od tygodnia... A cały czas sie z nim bawiła i wogole... Myslałam ze rozszarpie... Kuzwa zawsze tesciowa ostrzegała jak ktos chory, a tym razem jakos nie Ehhh a nigdzie indziej nie bylismy z małym ani nie mielismy stycznosci z nikim chorym, wiec to na pewno ona...
Sobie kupiłam tabletki do ssania i psikam tez aerozolem, mam nadzieje ze szybko przejdzie.
No i założe sie ze zarazilismy sie od Sylwi, Patryka siostry. Bo mały był u tesciow z soboty na niedziele, a ja dopiero w niedziele wieczorem patrze ze ona tabletki bierze, a ja do niej "co Ty chora jestes"?? A ona ze tak, ma zapalenie gardła juz od tygodnia... A cały czas sie z nim bawiła i wogole... Myslałam ze rozszarpie... Kuzwa zawsze tesciowa ostrzegała jak ktos chory, a tym razem jakos nie Ehhh a nigdzie indziej nie bylismy z małym ani nie mielismy stycznosci z nikim chorym, wiec to na pewno ona...
reklama
Evelajna
Październikowa mama
Martynka, to się ciocia przysłużyła Patrykowi.... Może się uda bez antybiotyku
Ula dzwoniłam do koleżanki - jest neurologiem - i mówiła, że ona mi nie powie co robić, ale ona swojej córci nie będzie szczepić nawet jak szczepionkę wprowadzą, bo badania nie zostały przeprowadzone rzetelnie i jest duże prawdopodobieństwo powikłań przyszłościowych. Także mnie utwierdziła w przekonaniu i się nie szczepimy. Mówiła też, że generalnie wszystkie szczepienia przeciw grypie, nawet tej sezonowej, są obarczone możliwością wystąpienia jakiegoś syndromu Gillesa - coś tam. To schorzenie neurologiczne prowadzące do paraliżu mięśni i w skrajnych przypadkach do śmierci przez uduszenie.
O i takie buty...
Ula dzwoniłam do koleżanki - jest neurologiem - i mówiła, że ona mi nie powie co robić, ale ona swojej córci nie będzie szczepić nawet jak szczepionkę wprowadzą, bo badania nie zostały przeprowadzone rzetelnie i jest duże prawdopodobieństwo powikłań przyszłościowych. Także mnie utwierdziła w przekonaniu i się nie szczepimy. Mówiła też, że generalnie wszystkie szczepienia przeciw grypie, nawet tej sezonowej, są obarczone możliwością wystąpienia jakiegoś syndromu Gillesa - coś tam. To schorzenie neurologiczne prowadzące do paraliżu mięśni i w skrajnych przypadkach do śmierci przez uduszenie.
O i takie buty...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
Podziel się: