Mamusie październikowe u lekarza

[minisia]

My bylismy dzis na szczepieniu rocznym (odra, świnka, różyczka)- Mały był dzielny Za to mam tez troszkę gorszą wiadomość, ponieważ... Poprosiłam panią doktor o obejrzenie pępuszka Radka i okazało się, że ma przepuklinę, którą trzeba chirurgicznie usunąć. Dostałam skierowanie do poradni chirurgicznej i niedługo pewnie się tam wybiorę, bo ta przepuklina rośnie razem z dzieckiem i najlepiej jest to zrobić teraz, gdy Raduś jest Mały. Zabieg robi się pod znieczuleniem ogólnym Prawdopodobnie miał źle zaciśniętą pępowinę w szpitalu po porodzie Ach... jak nie urok to sr...ka. Będzie dobrze

Oj Gosiu pewnie ze bedzie dobrze!!! ale szkoda ze juz jakies tam sa problemy i to z winy lekarzytym bardziej ze znieczulenie ogolne ale maluszki dzielnie znosza takie zabiegidaj znac kiedy termin zabiegu

 

[ppatqa]

gosiu będzie dobrze

 

[dorota123456789]

GOSIU i mje kciuki zacisniete A cos ciebie niepokoilo z tym pepuszkiem ?Czy tylko tak poprosilas aby lekarka zajzala?

TSH OLIWKI 2,681 a norma od 0,27 do 4,70 WIEC JESTEM TAKA SZCZESLIWA BO WYNIK JEST DOBRY
Wyniki FT3 I FT4 jutro ale jak juz TSH jest ok to jestem bardzo ale to bardzo szczesliwa

Teraz gorsza wiadomosc moje wyniki krwi
Napisze wam ogolnie wszystkie

Hematokryt 32,2 normal 37-54
Hemoglobina 9,9 norma 12-17
Krwinki czerwone 4,88 norma 4,2-6,4
Krwinki biale 5,3 norma 4-10
MCHC 30,7 norma 34+/-2%
MCH 20,3 norma 27-31
MCV 66,0 norma 87+/- 5
Plytki krwi 423000 norma 135-350 x 10

Czyli ogolnie wszystko oprocz krwinek mam za malo Zwlaszcza HEMOGLOBINY
aha jeszcze ZELAZO JA MAM 19 A NORMA OD 65 DO 175

Nie sadzilam ze bede miala takie zle wyniki Dobrze sie czuje Tylko podobno bardzo zle wygladam I chudne strasznie
Jutro wybieram sie do lekarza z tymi moimi wynikami Pewnie tabletki mi przepisze

NAJWAZNIEJSZE ZE OLWIKI WYNIKI OK

 

[minisia]

dorota ciesze sie bardzo ze Oli ma dobre wyniki
A Ty juz stara jestes wiec co chcesz od wynikow zarcik Dorka gnaj z wynikami ja sie nie znam ale nie sa dobre kiedy lecisz z wynikami???

zycze zdroweczka

 

[blond_20]

o kurcze Dorka rzeczywiscie nieciekawe masz te wynikio czym to moze swiadczyc to ja nie wiem nawet.ale ciesze sie ze z Oliwka wszystko dobrze

 

[dorota123456789]

Mam ANEMIE ja sie znam na tym bo z krwia mam od zawsze klopoty Teraz mam bardzo zle wyniki Pewnie na zastrzykach zelaza sie skonczy ale ja ich nie wezme bo sa strasznie drogie Wiec wole tabletki :-)
Jutro ide z wynikami do swojego lekarza

NAJWAZNIEJSZE ZE TSH OLIWKI JEST OK :-)

 

[ppatqa]

Dorotko masz pikną anemię, bez fe się nie obejdzie, no i dietką podciągaj, wcinaj wszystko co bogate w fe

 

[Aniaaa]

Dorotka - super, że wyniki Oliwki dobre!! a Ty zabierz się babo za siebie!! dopytaj co powinnaś jeść i wcinaj!! No i ogranicz kawkę !!

 

[gosiakuprewicz]

Dorcia, super, ze z Olivi wynikami w porządku. A Ty Robaczku dbaj o siebie, bo jak nie, to kto, o Ciebie i Twoje wyniki zadba. Życze zdróweczka

 

[Evelajna]

Dorotka zdrowo jeść, pić SOK Z BURAKÓW. Ale taki prawdziwy, sama sobie nagotuj, wyciśnij, jedz buraki na całego. Ogólnie dobrze wpływają na krew. Piłam litrami jak mi te białe ciałka zdechły i cała reszta się posypała w czerwcu i w dwa miesiące miałam wzorowe wyniki. Dobrze, że Oli z tarczycą w porządku.

My bylismy dzis na szczepieniu rocznym (odra, świnka, różyczka)- Mały był dzielny Za to mam tez troszkę gorszą wiadomość, ponieważ... Poprosiłam panią doktor o obejrzenie pępuszka Radka i okazało się, że ma przepuklinę, którą trzeba chirurgicznie usunąć. Dostałam skierowanie do poradni chirurgicznej i niedługo pewnie się tam wybiorę, bo ta przepuklina rośnie razem z dzieckiem i najlepiej jest to zrobić teraz, gdy Raduś jest Mały. Zabieg robi się pod znieczuleniem ogólnym Prawdopodobnie miał źle zaciśniętą pępowinę w szpitalu po porodzie Ach... jak nie urok to sr...ka. Będzie dobrze

Gosia teraz na szczęście lepsze czasy i zostaniesz z Radziem w szpitalu na operację. Mam to za sobą. Miałam 2 latka i każdy jeden dzień pamiętam jak horror. Wtedy mama zaglądała do mnie przez drzwi korytarza i nawet mnie pogłaskać nie mogła. A po operacji mnie przywiązali do łóżeczka, jak się zsikałam, bo nocnika mendy nie dały, to się na mnie wydarły od gówniarzy. O, wyżaliłam się, bo blizna malusia i mam "śmiejący się pępek", za to sam pobyt zostawił gorsze ślady Jedyne dobre co pamiętam, to jak mi ktoś opowiadał bajkę o czewronym kapturku tuż przed uśnięciem na stole. Nie jest źle z punktu widzenia dziecka. Byle mama była blisko Trzymam kciuki!