A
agamir
Gość
Czarna Antos podłapał od dziadka jakis katar
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
bedzie dobrze napewno!!!Pediatra dala skierowanie na TSH F3 F4 jak sie nie myle (na skierowaniu mam napisane )
I jutro idziemy o 7 na pobranie krwi Jejku tylko aby szybko jej pobrali :-)
Biedny Szymcio, zdrówka Wam życzę!!!!!Dorotka - będzie dobrze na pobieraniu!!
My też byliśmy dzisiaj u lekarza.. zaczeło się w nocy - katar taki, że Szymek co chwilę się budził i w końcu wstał na dbre o 6 rano. Myślałam wtedy, że polepszyło mu się więc zawiozłam go do mama, a ja do pracy... ale o 11 dzwoniła mama, że nie potrafi zasnąć przez ten katar i do tego ma chrypkę..więc poszliśmy do lekarza. Katar wielki, ale osłuchowo OK, gardło lekko zaczerwienione, więc OK. Mam krople i syropy..do tego mam wychodzić na spacery...i..... cieplej ubrać Szymka do spania w nocy, ale...schłodzić w mieszkaniu i wietrzyć... Tylko nie wiem na ile to pomaga wszystko..fakt, że wieczorkiem miałam ciepło, ale Szymek nagle zaczął płakać, nie mogłam go uspokoić i zaczął się strasznie krztusić i dusić (chyba katarem spływającym do krtani).. wystraszyłam się strasznie, nie mogłam go uspokić.ale w efekcie śpi, a ja się stresuję, żeby taka akcja się nie powtórzyła....