Mój Mały też miał niby skaze... a teraz ja jem nabiał i jemu nic nie jest... żadnych wysypek, buli brzuszka ani nic, jemy wszystko... tylko bebilona pepti pije jak narazie ale teraz chcem spróbować normalnego mlesia...
reklama
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Ja się tak czasem zastanawiam, czy aby lekarze zbyt pochopnie nie diagnozują alergii, a szczególnie skazy białkowej.
Miałam raz taką sytuację, że wykoczyły Izuni na nóżce jakby malutkie fioletowe kropeczki- jakby siniaczki. Pędzę do lekarza (bo sobie wkręciłam, że to wybroczyny ) akurat mojej nie było. I co?
Zostałam z miejsca opieprzona, że to na pewno moja dieta i że pewnie mleko piję i że to musi być uczulenie na mleko.
Nie muszę dodawać, że to bzdura!
Szkoda, że tyle matek ezygnuje z naturalnego karmienia z powodu błędnej diagnozy...
nie wiem czy lekarze są niedoedukowani, czy im się nie chce...
A my dzisiaj na szczepienie WZWB.
I będzie przerwa...
Szału z przyrostem wagi nie ma: tak ok 800g /6tygodni.
Muszę zapytać, czy dawać wobec tego kaszki, czy cieszyć się z tego spowolnienia
Miałam raz taką sytuację, że wykoczyły Izuni na nóżce jakby malutkie fioletowe kropeczki- jakby siniaczki. Pędzę do lekarza (bo sobie wkręciłam, że to wybroczyny ) akurat mojej nie było. I co?
Zostałam z miejsca opieprzona, że to na pewno moja dieta i że pewnie mleko piję i że to musi być uczulenie na mleko.
Nie muszę dodawać, że to bzdura!
Szkoda, że tyle matek ezygnuje z naturalnego karmienia z powodu błędnej diagnozy...
nie wiem czy lekarze są niedoedukowani, czy im się nie chce...
A my dzisiaj na szczepienie WZWB.
I będzie przerwa...
Szału z przyrostem wagi nie ma: tak ok 800g /6tygodni.
Muszę zapytać, czy dawać wobec tego kaszki, czy cieszyć się z tego spowolnienia
moli81
Mamuśka Mikuśka
A ja tak trochę z innej beczki. Zmierzyłam Bartka i ma 74 cm, a waży jakieś 8400. 14 maja mamy szczepienie, to go zważę jeszcze raz. Będzie po miesiącu 6 posiłków na dobę.
WOOW!!No to facio na szkwał rosnie,chyba te paździochowe chłopaki to jakieś byki rosną,bo Miki ma 9kg i 75cm
Dorotka tez mysle zebys zageszczala Nutramigen a nie mieszala 2 mleka.
a co do alergii to my znowu bylismy dzisiaj u alergologa i odczulalismy na kilka rzeczy no i zrobilismy jeszcze kilka testow.okazalo sie ze ma na ziemniaka!!! i wode Zywiec....kuzwa...
to już teraz się odczula takie maluszki?A o Wodzie Żywiec bardzo złe opinie słyszałam,moja kumpela pracoiwała w sanepidzie i powiedziała mi,żebym nie kupowała tej wody,bo to najwiekszy syf i nie chciałabym wiedzieć c o w niej pływa,a kasiorę tłuczą na ludziach
Ja się tak czasem zastanawiam, czy aby lekarze zbyt pochopnie nie diagnozują alergii, a szczególnie skazy białkowej.
Miałam raz taką sytuację, że wykoczyły Izuni na nóżce jakby malutkie fioletowe kropeczki- jakby siniaczki. Pędzę do lekarza (bo sobie wkręciłam, że to wybroczyny ) akurat mojej nie było. I co?
Zostałam z miejsca opieprzona, że to na pewno moja dieta i że pewnie mleko piję i że to musi być uczulenie na mleko.
Nie muszę dodawać, że to bzdura!
Szkoda, że tyle matek ezygnuje z naturalnego karmienia z powodu błędnej diagnozy...
nie wiem czy lekarze są niedoedukowani, czy im się nie chce...
A my dzisiaj na szczepienie WZWB.
I będzie przerwa...
Szału z przyrostem wagi nie ma: tak ok 800g /6tygodni.
Muszę zapytać, czy dawać wobec tego kaszki, czy cieszyć się z tego spowolnienia
z tym mlekiem w diecie to też mnie kilka razy opierpaier,ale jakby mIKI był uczulony,to by wyszło...my 700g przybraliśmy przez prawie 1,5 miesiąca i też chyba zacznę coś innego może podawać choć piguła powiedziała że jest ok
magdziunia
Październikowa Mama'08
Rosną dzieciaczki sobie ślicznie i dobrze.
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
BLOND jejku biedny Rafalek zaraz sie okaze ze na wsio uczulony :-(
Dzieki dziewczyny Wlasnie dzis G kupil w aptece ten zageszczacz i zaraz do mleczka na noc jej go zaczne podawac I zobaczymy Bebilon Ar odstawiamy
Dzieki dziewczyny Wlasnie dzis G kupil w aptece ten zageszczacz i zaraz do mleczka na noc jej go zaczne podawac I zobaczymy Bebilon Ar odstawiamy
Ja się tak czasem zastanawiam, czy aby lekarze zbyt pochopnie nie diagnozują alergii, a szczególnie skazy białkowej.
Miałam raz taką sytuację, że wykoczyły Izuni na nóżce jakby malutkie fioletowe kropeczki- jakby siniaczki. Pędzę do lekarza (bo sobie wkręciłam, że to wybroczyny ) akurat mojej nie było. I co?
Zostałam z miejsca opieprzona, że to na pewno moja dieta i że pewnie mleko piję i że to musi być uczulenie na mleko.
Nie muszę dodawać, że to bzdura!
Szkoda, że tyle matek ezygnuje z naturalnego karmienia z powodu błędnej diagnozy...
nie wiem czy lekarze są niedoedukowani, czy im się nie chce...
A my dzisiaj na szczepienie WZWB.
I będzie przerwa...
Szału z przyrostem wagi nie ma: tak ok 800g /6tygodni.
Muszę zapytać, czy dawać wobec tego kaszki, czy cieszyć się z tego spowolnienia
A wiesz, że o tym samym pomyślałam.
Nie lubiłam karmic cycem a skaza była gwoździem do trumy Karmienia Cycem. I teraz jest zwykłe Bebiko i jest ok.
Co prawda nie załuje decyzji bo jest mi tak wygodniej i nie sadzę zeby Hani z tym źle było Rośnie, jest szcześliwa i nie choruje. Ale gdyby wsio było ok to moze pokarmiłabym dłuzej...kto wie.
Mi przy skazie nie kazała odstawić od cycka. Powiem Wam, że trochę buzia się poprawiła odkąd odstawiłam masło, śmietanę i żółty ser, ale krem robiony w aptece raczej nie pomaga.My pewnie u lekarza dopiero za miesiąc, ale już widzę że Marika się poprawiła - buzia jak księżyc w pełni.
Mi też nic nie mówiono zebym odstawiała od cyca. To była moja decyzja. Po tylu rzeczach były kolki ze jakbym odstawiła nabiał to nie wiem co bym mogła jeść. A ze cycowanie mi sie nie podobało to miałam wymówke.
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
A ja trochę :-(
Byłam dzisiaj na szczepieniu i nie było mojej lekarki tylko ta flądra, o której pisałam rano. Ale Iza ok. Waży 8300 więc się od jakiś 3 tyg. zatrzymała i chyba zacznę jednak troszkę kaszki podawać, bo ona nie chce już tyle cycać, a rusza się coraz więcej.
Ale niestety powiedziała, że w tym wieku już powinna się przekręcać i dała mi skierowanie na rehabilitację - jakieś masaże plus ćwiczenia.
No i chciałam się zapisać, a pierwszy termin 26 czerwca
No i bez sensu. Za dwa miesiące dopiero
Nie wiem co zrobić, chyba trzeba będzie pasa zacisnąć i prywatnie pójść kilka razy :-(
Byłam dzisiaj na szczepieniu i nie było mojej lekarki tylko ta flądra, o której pisałam rano. Ale Iza ok. Waży 8300 więc się od jakiś 3 tyg. zatrzymała i chyba zacznę jednak troszkę kaszki podawać, bo ona nie chce już tyle cycać, a rusza się coraz więcej.
Ale niestety powiedziała, że w tym wieku już powinna się przekręcać i dała mi skierowanie na rehabilitację - jakieś masaże plus ćwiczenia.
No i chciałam się zapisać, a pierwszy termin 26 czerwca
No i bez sensu. Za dwa miesiące dopiero
Nie wiem co zrobić, chyba trzeba będzie pasa zacisnąć i prywatnie pójść kilka razy :-(
reklama
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
malen nam lekarz zdiagnozował przewlekłe opturacyjne zapalenie oskrzeli przy pierwszym przezięboieniu małego, nic takiego nie bylo, i ja słuchałam i inny pediatra, a tamten po prostu chciał nam sprzedać inhalator, alergie też nam mówił, a narazie i ja i mały jemy normalnie. A z tymi terminami to szok, podpytaj moli
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 79 tys
Podziel się: