reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Ciril dasz rade

ja po wizycie, bole to przygotowywanie macicy do porodu, stwierdził ze dobrze ze je mam, bo poród pojdzie szybciej, mam zwolnić tępo narazie, kolejna wizyta za 2 tyg, ale twierdzi ze jeszce miesiąc spokojnie pochodze. Szyjka miekka i na 1 cm, ale mówi ze w porządku. Mały główka w dół hurrrrrrra. Mały jak zawsze ale mieści się w normach, krew mi sie poprawiła, mocz ok. Lożysko prawidłowe, wszystko na usg tez wyszło prawidłowo. Na przeziębienie moge wit C i rutynoskorbin i łóżko. Ciśnienie 70/120. Podal i 2 nazwiska anestezjologów jeśli chce zzo, bo nie ma na oddziale i chyba skorzystam.
Patrycja czyli tak jak pisałam na głwnym że powoli sie przygotowujesz do finału:tak: Gratuluje udanej wizytki

Motylku ja tam nie moge czytac waszych relacji z wizyt u tych smiesznych położnych. Normalnie siedze i krece głowa bo niedowierzam:nerd::nerd::nerd: Mirabelka dobrze określiła"ciemnogród" ale i jest plus USG:))))
 
Patrycja czyli tak jak pisałam na głwnym że powoli sie przygotowujesz do finału:tak: Gratuluje udanej wizytki

Motylku ja tam nie moge czytac waszych relacji z wizyt u tych smiesznych położnych. Normalnie siedze i krece głowa bo niedowierzam:nerd::nerd::nerd: Mirabelka dobrze określiła"ciemnogród" ale i jest plus USG:))))
Sądzę tak samo i podpisuję się pod postem dwoma rękami/rękoma:confused:
 
Ciril gratuluję udanej wizyty.Zaciskaj jeszcze nóżki te 1,5 tygodnia a potem możesz już witać maluszka:tak:
ppatqa cieszę się że maluch dobrze się miewa w brzuszku i że już ustawił się prawidłowo do wyjścia. Fajnie, że tak szczegółowo wszystkie najważniejsze parametry Ci badał-przynajmniej spokojniejsza będziesz. :-)
motylek6 współczuję Ci tych spotkań z paniami położnymi:baffled: Normalnie jak czytam jak się tam Wami opiekują to słów brakuje. Trzymam kciuki, żeby jutrzejsze USG wyjaśniło wszystkie Twoje wątpliwości.:tak:
 
Pati cieszą mnie kolejne dobre wiadomosci.
Motylku współczuję nerwów. Jutro wszystkiego sie dowiesz i napewno bedzie wsio ok.

Ja dzisiaj byłam odebrac wyniczki na pczeciwciała i się okazało, ze będą jutro:baffled:
 
Mam wizytę w piatek bo pani doktor lubi ze mnie kase zdźierac;-) i uwielbia sie nademna pastwić na fotelu:baffled:

Wczoraj dostałam prezent od męża. Golarke Philipsa - tak bez okazji to bedę mogła wypróbować żeby mieć stosowną fryzurkę na wizycie:-D

obstawiam 29/30 września na rozpakowanie;-) Zobaczymy czy mi sie uda??
 
Motylku te Wasze wizyty mnie rozwalaja normalnie te baby na niczym tam sie nie znaja!!!:szok:
Ale jutro usg wiec cos pozytywnego z tego chociaz:tak:
Ppatga gratuluje dobrych wiesci
 
PPATQA gratuluje udanej wizyty :-)Jak masz zwolnic to zwolnij :-)
MOTYLKU kurde ale te babki tam sa no wiecie co to chyba my sie tu bardziej znamy niz one :-( ale przynajmniej to usg bedziesz miala :-)
 
reklama
Jestem i ja :-)
cała hepi, bo maluszek rośnie (mam schizę na tym punkcie :sorry2:), waży ok. 2,55 kg, ja też rosnę ;-) przez ostatnie 2 tygodnie 1 kilo. Czyli lekarz mówi, że wszystko w normie :tak:. Szyjki już prawie nie mam, bo tylko 1 cm jej zostało, ale lekarz nie zamierza już niczego hamować, bo zaczął się 36 tydzień. Z usg wynika, że łożysko zaczyna się starzeć, ale równie dobrze mogę dociągnąć do 40 tygodnia. Lekarz nadal podtrzymuje wersję cesarki, choć jak może wezmę się za pastowanie podłóg to akcja sama się rozwinie i urodzę sn. :rofl2:. Ale tym się na razie nie martwię, aby maluch szczęśliwie przyszedł na świat.
 
Do góry