Dzwoniłam dzisiaj do prof. W środę jadę do niego do Lublina, na 19:20.
Mam nadzieję, że nie będzie żadnej obsuwy a i żadne rzyganie mnie nie złapie jak ostatnio!
Jutro jeszcze lecę na kujnieńcie i siki oddać. Nie mam daleko, ale przecież nie będę szła na piechotę, P mnie zawiezie i poczeka te kilka minut.
Mam nadzieję, że wyniki będą okej.
Mam nadzieję, że nie będzie żadnej obsuwy a i żadne rzyganie mnie nie złapie jak ostatnio!
Jutro jeszcze lecę na kujnieńcie i siki oddać. Nie mam daleko, ale przecież nie będę szła na piechotę, P mnie zawiezie i poczeka te kilka minut.
Mam nadzieję, że wyniki będą okej.