Koreczek, jak się okaże, że z Wrocławia sprzedawca wózków, to daj namiary, chętnie zobaczę na żywo i Ci napiszę, a i może dla siebie coś znajdę!
Postanowiłam też wypróbować sposób z napinaniem mięśni brzucha, ale za dużo tłuszczyku i niestety brzuch wygląda jak brzuch. Po napięciu jest ładniejszy Ale dalej ma kształt brzucha i nic się nie rysuje pod nim. Czasem jak Krzyś w jedną stronę wepchnie dupkę, to rzeczywiście widzę, ale to już musi tak ostro się wyciągnąć. A jak tak sobie zwyczajnie leży, to nie widać, mimo że ja wiem, że nóżki ma z prawej (tylko z prawej kopie), główka jest niziutko (z wczoraj z usg), no to plecy chyba po lewej
Postanowiłam też wypróbować sposób z napinaniem mięśni brzucha, ale za dużo tłuszczyku i niestety brzuch wygląda jak brzuch. Po napięciu jest ładniejszy Ale dalej ma kształt brzucha i nic się nie rysuje pod nim. Czasem jak Krzyś w jedną stronę wepchnie dupkę, to rzeczywiście widzę, ale to już musi tak ostro się wyciągnąć. A jak tak sobie zwyczajnie leży, to nie widać, mimo że ja wiem, że nóżki ma z prawej (tylko z prawej kopie), główka jest niziutko (z wczoraj z usg), no to plecy chyba po lewej