Witam podwieczorkiem :-)
Dziś w pracy było lajtowo, nie przemęczyłam się, na obiad zrobiłam kebaby z sosikiem czosnkowym, bo naszła mnie ochota, a teraz siedzę i piję wodę gazowaną Żywca w szklance z pogniecioną cytryną i pomarańczą...mmm
Ja w ogóle jakoś tak gazowane strasznie lubię, tak samo przed ciążą, jak i teraz, a moja znajoma co jest w 3 miesiącu dziwi się czemu ja gazowane pije, że to niedobre dla dziecka
Jaspis – ja wstaję o 10 nawet jak o 22 zasnę, w niedziele to i nawet do 12 potrafię spać, ale ja od zawsze byłam mega śpiochem
Zgaga też mnie męczyła wczoraj, dzisiaj od rana, ale wczoraj pomogły dwie szklanki zimnego mleka (akurat wstrzeliłam się przez przypadek w temat MLEKO hahaha), a dzisiaj puszka coli
Susi – zazdroszczę tej restauracji z „Kuchennych rewolucji”, bo jak mają w menu coś co Madzia po sobie zostawia (w sensie jakieś danie) to musi być dobre, Gessler zajebicho żarełko robi!
Kiedyś zrobiłam kurczaka wg. jej przepisu, był w którymś odcinku (musztarda, zioła, czosnek, imbir i masa innych, ale już dokładnie nie pamiętam jakie) i wyszedł rewelacyjnie! :-) Koniecznie zdaj relacje jak tam było
Ewa – czyli Mlekovita i Tescowe są okay z tego wychodzi
Ja dzisiaj piłam dobrze schłodzoną Colę w puszce, a Zbyszek z kolei uwielbia Pepsi i nie Colę, a Pepsi, ja jak Pepsi to tylko Twist jak kiedyś była lub sama sobie dodaję cytrynkę.
Koreczek – jak pokazałam kosmetyczce swoje rozstępy miesiąc temu to powiedziała mi, żebym kupiła i sama zobaczę co się stanie – wczoraj też jej pokazałam te same…ale srebrne i usłyszałam „a nie mówiłam”
Może inne go za późno użyły i liczyły na cud lub nie były systematyczne (choć ja też nie jestem za bardzo szczerze mówiąc, a i tak działa), nie wiem czemu, no ja na styczniówkach widziałam jak jedna napisała, że zrobiły się srebrne, no u mnie też się potwierdziło, u Ciebie też…coś w tym musi być! Ja wcześniej kupiłam Mustelę za 7 dyszek i to najgorsze 7 dyszek wydane w moim życiu – Bio Oil ile tańszy
Używałam też Ziaję (Mamma czy jakoś tak) i Eucerin (oliwka dla kobiet ciężarnych, fajnie pachnie i nie jest taka strasznie tłusta jak inne) :-)
Motorhead – ja polecam płyn do płukania Chicco, super pachnie, a proszku jeszcze nie mam, ale kupię albo Dzidziuś albo Lovela, bo Jelp jest droższy, a po Mateusza ubrankach zauważyłam, że bez róznicy między nim, a tymi tańszymi. Muszę kupić proszek do prania dzidziusiowy, bo narazie mam tylko płyn, proszku nie miałam siły tachać na chatę jak sama z zakupów wracałam
Secreto – jeśli chodzi o lateksowa to Luxens jest fajny i cenowo i fajnie się nakłada, dobrze kryje, a akrylową to nie wiem, bo kupiłam Dekoral i tragiczna jak dla mnie po położeniu na ścianę (może też Luxens akrylowa?). Lateksowa – farba zmywalna, akrylowa – nie zmywalna, stąd polecam Ci kupować lateksową do każdego pomieszczenia w domu. Lubię malować, trafiłaś na mój temat, a teraz znowu inny kolor mi się uwidział, taki fajny zielony i Luxens czeka na mnie w kącie, będę malowała kawałek ściany w przedpokoju, więc możesz śmiało mnie pytać, chyba obcykany mam ten temat
Właśnie i jeszcze jedna ważna rzecz – wybieraj farbę satynową tylko jeśli masz idealnie gładkie ściany, ale tak IDEALNIE GŁADKIE podobno wtedy dopiero fajnie wygląda, niestety z tym nie mam doświadczenia, bo nie mam idealnie gładkich ścian i nie mogę malować satynową. Jestem dość wymagająca jesli chodzi o pomalowane ściany
Agnis – ja uwielbiam lumpeksy, choć ostatnio byłam w takim, że ceny zbiły mnie z tropu to szybko stamtąd wyszłam, ale większość ma rewelacyjne ciuszki i ekstra ceny przy tym
Niezłe łowy, gratulejszyn!
Maaadziarka – mnie tylko przez chwilę bolało spojenie w tej ciąży, ale ginka mi mówiła, że tak będzie, bo sporo się rozeszło przy Mateuszu 4320 gram się urodził, więc coś w tym musi być jak mi ginekolog tak mówiła :-)